eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidobicie frankowców › Re: dobicie frankowców
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!goblin1!goblin.stu.neva.r
    u!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrad
    a.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: dobicie frankowców
    From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    References: <m983hc$nm$1@srv13.cyf-kr.edu.pl> <s...@p...org>
    <54b7ae4e$0$2649$65785112@news.neostrada.pl>
    <m98cn3$dlv$1@speranza.aioe.org> <s...@p...org>
    <m98em3$iod$1@speranza.aioe.org> <m98m55$ens$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <m9902q$1a4$2@node1.news.atman.pl>
    <54b80809$0$27979$65785112@news.neostrada.pl>
    <m992nt$4bo$1@node1.news.atman.pl> <s...@p...org>
    <m9941a$5o2$1@node1.news.atman.pl> <s...@p...org>
    <m99jfp$nfb$1@node2.news.atman.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <8...@a...kjonca>
    <X...@1...0.0.1>
    <m9bphk$iak$1@speranza.aioe.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <m9c0qp$951$1@speranza.aioe.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <m9d9iu$3ej$1@speranza.aioe.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <m9h02e$9s1$1@speranza.aioe.org>
    Organization: DOM
    Message-ID: <X...@1...0.0.1>
    User-Agent: Xnews/06.02.16 Mime-proxy/1.4.c.4 (Win32)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
    [+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
    X-Posting-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Date: 18 Jan 2015 21:42:43 GMT
    Lines: 126
    NNTP-Posting-Host: host-79.173.20.102.tesatnet.pl
    X-Trace: 1421617363 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2662 79.173.20.102:62323
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:609177
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Karol c...@h...com ...

    >>> Klient biorący na siebie takie zobowiązanie ma przede wszystkim
    >>> myśleć. Banki to nie instytucje charytatywne, chcą zarobić jak
    >>> najwięcej jak najmniejszym kosztem.
    >>>
    >> To tak jakbys powiedział, ze naprawiajac komputer mam co prawda
    >> zapłacic specjaliscie ale jednoczesnie mam myslec i naprawic sobie
    >> sam. Po to płace specjaliscie w danej dziedzinie, zeby korzystac z
    >> jego wiedzy. Banki natomiast korzystały zn iewiedzy klientów zamiast
    >> te wiedze pogłębiać.
    >>
    > Ale rzuciłeś porównanie. Jeśli już to: Naprawiając komputer masz
    > zapłacić specjaliście kwotę, której zażądał. Dobrze by było gdybyś
    > umiał wyciągnąć tę kwotę ze swojego portfela (czyt. posłużył się
    > umiejętnością liczenia).
    >
    Tak?
    Bankowi jako specjaliscie tez zapłaciłem kwote ktorej zarzadał...

    > Powtarzam po raz kolejny pracownik banku sprzedający Ci kredyt, to nie
    > jest Twój doradca finansowy. Chcesz mieć dobrego doradcę, wynajmij go
    > sobie i mu dobrze zapłać za jego rady.
    >
    I tu nie ma miedzy nami zgody.

    > Banki to nie szkoły. W szkołach uczą chyba dalej procentów, dodawania
    > i mnożenia... oraz czytania.
    >
    To nie jest taki trywialny problem bo tu nie tylko wiedza z procentów jest
    potrzebna.

    >>> Ty możesz nie akceptować podejścia bankierów i z tym się zgadzam,
    >>> ale nie akceptuję też kompletnej ignorancji i bezmyślności bądź co
    >>> bądź dorosłych ludzi.
    >>>
    >> A ja nie akceptuje Twojego podejscia, ze bank jest od tego, aby
    >> namówic mnie na złożenie podpisu.

    > To już wiem. Ty byś chciał, żeby bankier poprowadził Cię za rączkę i
    > na końcu pogłaskał po główce.
    >
    Mozesz nie silic sie na ten protekcjonalny ton.
    Bankier bierze konkretna prowizje, czego oczekuje w zamian - napisałem.
    Zreszta - to nie tylko moje oczekiwania - KNF tez tego od banków oczekuje.
    Tyle, ze troche po czasie - banki juz grupe klineów namówiły i swoje
    zarobiły.

    >>> Czy sprawdzenie wykresu jakiejkolwiek obcej waluty jest wiedzą
    >>> tajemną? Gdzie tutaj jest wymagana znajomość bankowości.
    >>>
    >> Skoro tego nie rozumiesz...
    >> Po co miałbym sprawdzac wykresy skoro pracownik banku karmii mnie
    >> tekstami w stylu:
    >> niech sie pan niczym nie przejmuje, nawet jezeli kurs mocno wzronie
    >> to zpałaci Pan 200zł wiecej raty... I tak bedzie Pan do przodu.
    >>
    > A o czym ja cały czas piszę? Lubisz jak inni za Ciebie myślą?
    > Potrzebujesz do wszystkiego instrukcji?
    >
    Skoro ide do specjalisty, to potrzebuje rady specjalisty.
    Nie po to płace zeby po wyjsciu od specjalisty czuc sie oszukany i
    sprawdzac kazde słowo które od niego usłyszałem.

    > Po to miałbyś sprawdzać wykresy, żeby potwierdzić to co usłyszałeś od
    > pracownika banku.
    >
    Po to płace, zeby sie z pewnych tematów nie doktoryzowac - inne podejscie
    uwazam za nieuczciwe.

    >>> Bankierom płacisz za możliwość kupienia czegoś na co nie masz
    >>> gotówki w danym momencie (albo na co Cię kompletnie nie stać, zależy
    >>> jak na to patrzeć).
    >>>
    >> Nie tylko.
    >
    > Tylko, kiedy to zrozumiesz Twoje życie stanie się prostsze i unikniesz
    > rozczarowań.
    >
    Moje? Czym szybciej zrozumiesz, ze ja pisze o ogole frankowiczów a nie o
    swojej sytuacji tym łatwiej bedzie ci zrezygnowac z dawania głupich rad...

    >>> Kto powiedział, że bankier to dobry wujek prowadzący Cię za rączkę?
    >>> Ja rozumiem, że duża część Polaków traktuje banki jako instytucje
    >>> zaufania społecznego i nie wiem skąd się to wzięło.
    >>>
    >> Bo tak powinno być.
    >>
    > Powinniśmy być wszyscy piękni, zdrowi i bogaci. I benzyna powinna być
    > po 50 gr za litr.
    >
    Nie. Nie wiem skad takie wyznaczniki powinnosci u ciebie sie wzieły. Jakies
    kompleksy?

    >>> Takie postępowanie byłoby nieuczciwe gdyby w umowie kredytowej był
    >>> zawarty zapis o niezmienności kursu waluty, a bank wymagał
    >>> rozliczania zgodnie z obowiązującym danego dnia kursem.
    >>>
    >> Widzsz, ja brak informacji, informacje niepełną i wykorzystanie
    >> niewiedzy wielu klientów tez uwazam za nieuczciwosc. Kwestia
    >> standardów.
    >>
    > Wiedzę miałeś na wyciągnięcie ręki (np. wykres ceny waluty), ale z
    > niej nie skorzystałeś. Kwestia zaradności życiowej.
    >
    j.w. Nie wyciagaj wniosków o mojej sytuacji na podstawie tego co pisze
    ogolnie o postepowaniu banków, sytuacji frankowiczów etc.

    >>> Nie posiadałem żadnej większej wiedzy finansowej w tamtym okresie.
    >>> Podszedłem do tego logicznie - jeśli coś spada/rośnie to może też
    >>> wzrosnąć/spaść.
    >>> Gdybym miał większą wiedzę, to kupiłbym wtedy dolary ;)
    >>>
    >> Zazdroszcze ze wszystko tak wiesz, sprawdzasz, korygujesz etc.
    >> Zachorujesz - jestes lekarzem.
    >> Zepsuje ci sie samochód - jestes mechanikiem.
    >> Itd.
    >>
    > Dokładnie, jak już sam zauważyłeś prosta logika przydaje się w życiu.
    >
    > Z lekarzem/mechanikiem trafiłeś kulą w płot (tak samo jak ze
    > specjalistą od komputerów). Nie ten problem i nie ta skala.
    >
    Jak to nie ta skala?
    Z lekarzem moze chodzic o zycie a Ty twierdzisz ze to mniej wazne od ceny
    mieszkania w kredycie...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 18.01.15 22:47 RobertS
  • 18.01.15 23:00 S
  • 18.01.15 23:00 RobertS
  • 18.01.15 23:18 RobertS
  • 18.01.15 23:24 S
  • 18.01.15 23:30 RobertS
  • 18.01.15 23:34 S
  • 18.01.15 23:43 S
  • 18.01.15 23:51 J.F.
  • 18.01.15 23:53 RobertS
  • 18.01.15 23:59 Budzik
  • 19.01.15 00:03 RobertS
  • 19.01.15 00:13 S
  • 19.01.15 00:29 S
  • 19.01.15 00:39 S

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1