eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNa jaki adres banki wysyłają dodatkowe KK? › Re: Na jaki adres banki wysyłają dodatkowe KK?
  • Data: 2020-08-15 18:32:23
    Temat: Re: Na jaki adres banki wysyłają dodatkowe KK?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > Może jednak zadajmy pytanie - po co to jest w ogóle wytłaczane na karcie?
    > Szczególnie w świetle tego, że są karty, które nie mają wytłoczonego
    > imienia i nazwiska, nie mówiąc o naklejkach, breloczkach itp. na
    > których w ogóle nie ma możliwości.
    > W czasach żelazek się to odciskało, więc nie trzeba było pisać.
    > Ale jednak głównym powodem jest to, że sprzedawca ma prawo zażądać od
    > okaziciela karty dokumentu ze zdjęciem, imieniem i nazwiskiem - a w
    > przypadku braku czy odmowy, nie przyjąć płatności, czy wręcz
    > zatrzymać/zniszczyć kartę i wezwać policję.

    Nie ma prawa zatrzymywać karty, chyba że takie polecenie dostanie od
    wydawcy (np. z terminala). Wzywanie policji w takim przypadku jest bez
    sensu - brak dokumentu ze zdjęciem to nie przestępstwo (przynajmniej
    w wielu państwach). Aczkolwiek wiem że takie akcje bywały (niekoniecznie
    u nas).

    Tak czy owak, to jest potrzebne tylko w przypadkach innych niż chip&pin.
    Jeśli na karcie nie ma nazwiska, a karta jest (wydaje się) autentyczna,
    to oznacza, że widocznie bank nie przywiązuje wagi do tego, kto się nią
    posługuje, co powinno być też jasną wskazówką dla sprzedawcy.

    > To, że nikt tego nie robi, szczególnie w dzisiejszej dobie pikaczu i
    > milionów (miliardów?) elektronicznych transakcji dziennie, nie jest
    > argumentem za tym, że można tam sobie wytłoczyć, co się chce - a
    > przynajmniej poważny bank nie powinien na to pozwolić, mając na
    > względzie dobro klienta i unikanie potencjalnych kłopotów.

    "Nadgorliwość gorsza od faszyzmu". Lepiej byłoby, gdyby bank pozostawił
    dbanie o dobro klienta samemu klientowi.

    Nie chodzi o to, by tam wytłoczyć "co się chce". Tam powinno być
    wytłoczone to, co jest potrzebne klientowi.

    Aczkolwiek jakieś tam (absurdalne pewnie w tym przypadku) przepisy
    np. pralnicze mogą grać tu jakąś rolę. Ale chwilowo nikt tego nie
    uprawdopodobnił.

    > No właśnie, ale przecież karta należy do posiadacza karty głównej
    > (tzn. sam plastk należy do banku ;).

    Czyli nie do posiadacza karty głównej.
    Dodatkowo posiadacz karty głównej nie ma prawa się nią posługiwać.
    Ale ma prawo zażądać od banku wydania karty (bardziej lub mniej)
    dowolnej osobie.

    > Więc skoro posiadacz mógłby ustawiać telefon do 3D-Secure (a więc
    > teoretycznie robić zakupy IO tą kartą dodatkową - miał ją przecież w
    > łapie, zna numer, datę i CVC, a telefon mógłby sobie ustawić na swój
    > numer) to czemu ma nie znać PINu?

    Nie powinien, ponieważ PIN ma identyfikować osobę. Jasne że pewnie jest
    w stanie.

    > Jak ktoś nie mógł mieć konta, to nie mógł mieć i karty.

    Oczywiście że mógł. Procedura nie wymagała żadnego podania nieprawdy
    itp.

    > Bo dla 13-18 można założyć konto już wszędzie, i nawet dzieciak jest
    > jego właścicielem, ale rodzic musi być obligatoryjnie (do ukończenia
    > przez dziecko 18 lat) pełnomocnikiem, a może nawet współwłaścicielem.

    Nie musi być współwłaścicielem. Myślę, że z tym mógłby być w ogóle
    problem, przynajmniej w części banków.

    > Rozmawiać można tylko o szczególnych - bo do takich możemy mieć jako klienci
    dostęp.
    > O "ogólnych", czyli jak to można zrobić, moglibyśmy porozmawiać, jakbyśmy zakładali
    sobie bank ;>

    Jasne że tak nie jest. Wystarczy znaleźć podstawę prawną i masz
    przypadek ogólny.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1