eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 1. Data: 2021-01-29 22:23:22
    Temat: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Usłyszałem rano w radiu urywek wiadomości a teraz nic nie mogę znaleźć.
    O co chodzi?


    PS. Za to nalazłem kilka linków do popłochu wśród banksterki co do
    zawierania ugód z klientami.

    Jest aż tak źle?

    Mój konsultant z BPH hipotecznego kilka dni temu nie miał żadnego o tym
    pojęcia. Rżnął GŁUPA?


  • 2. Data: 2021-02-01 13:00:14
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60147ccb$0$552$6...@n...neostrada.
    pl...
    >Usłyszałem rano w radiu urywek wiadomości a teraz nic nie mogę
    >znaleźć.
    >O co chodzi?

    Chyba o to
    https://www.money.pl/banki/wyroki-w-sprawie-kredytow
    -frankowych-bedzie-przelom-6600921561209824a.html

    "Wątpliwości w sprawie unieważniania umów kredytowych w przypadku
    frankowiczów ma rozstrzygnąć Sąd Najwyższy - podaje "Rzeczpospolita".
    Jak ustaliła gazeta, jeszcze w tym tygodniu Izba Cywilna Sądu
    Najwyższego ma otrzymać pytania o rozstrzygnięcie kwestii spornych w
    sprawach o umowy na kredyty frankowe.

    Zdanie sędziów SN może okazać się przełomowe, bo tego typu sprawy
    ciągną się latami. Nie pomógł nawet wyrok Trybunału Sprawiedliwości
    UE, który wydał w tej sprawie orzeczenie korzystne dla klientów.

    Spraw w sądach co prawda przybyło, ale wątpliwości nie zostały
    rozwiane.

    Jak podaje "Rzeczpospolita", pytania, które Pierwsza Prezes SN ma
    zadać Izbie Cywilnej, będą dotyczyły m.in. skutków prawnych
    stwierdzenia, że umowa kredytowa zawiera klauzule niedozwolone."

    >PS. Za to nalazłem kilka linków do popłochu wśród banksterki co do
    >zawierania ugód z klientami.
    >Jest aż tak źle?

    Moze byc zle ... jak dodac jeszcze ten wirusowy rok.
    Przy czym dla jednych bankow zle, dla innych troche zle, a dla jeszcze
    innych - bardzo zle.

    >Mój konsultant z BPH hipotecznego kilka dni temu nie miał żadnego o
    >tym pojęcia. Rżnął GŁUPA?

    Moze jego kierownictwo nie kazalo mu zawierac umow, moze
    przeanalizowalo swoje umowy i spi spokojnie.

    Bo tak na chlopski rozum:
    Na razie zastrzezenia sa odnosnie kursu waluty, ewentualnie wysokosci
    odsetek (mbank)

    -jesli to byl kredyt PLN indeksowany kursem franka ... po paskarskim
    kursie banku ... to bank mocno stratny po uniewaznieniu,

    -jesli kredyt byl denominowany we franku, i umowe uniewaznia, to
    zostanie pozyczona ilosc CHF do splaty (*1),

    -no chyba, ze sad uzna, ze taki kredyt frankowy wyplacany w PLN i
    splacany w PLN, to wcale nie jest denominowany, tylko indeksowany ...
    ale czemu mialby tak uznac ?

    -jakis bank sie chwali, ze u niego od poczatku mozna bylo splacac w
    walucie, wiec mozna uznac, ze umowa nie zawierala klauzul
    niedozwolonych,

    -od sporego czasu wszyscy moga splacac w walucie ... to czy umowe
    nalezy uniewaznic, czy juz nie ma podstaw ?

    -a jak sie wczytac w przedawnienie zobowiazan ... bank musi
    konsumentowi oddac raty z 10 lat, a konsument nie musi nic oddawac ?


    (*1) - kredyt na 100k CHF, bank wyplacil 200k PLN, klient wplacil juz
    180k PLN w ratach ... to jak to uniewaznic ?

    Klient powinien zaplacic bankowi 100k CHF, a bank wyplacic klientowi
    180kzl ?

    Ale to na chlopski rozum, gdyby sie dalo na chlopski rozum, to by nie
    trzeba studiow prawniczych, aplikacji, czy SN :-)

    J.


  • 3. Data: 2021-02-01 14:21:01
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Z dawnego BPH BH (przejętego później przez PeKaO BH SA), czy z jakiegoś obecnego BPH?


    -----
    >Mój konsultant z BPH hipotecznego kilka dni temu nie miał żadnego o tym pojęcia.


  • 4. Data: 2021-02-01 20:01:42
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Ale to na chlopski rozum, gdyby sie dalo na chlopski rozum, to by nie
    > trzeba studiow prawniczych, aplikacji, czy SN :-)

    Zasadniczo, to się powinno dać na "chłopski rozum". Jeśli potrzebne jest
    coś więcej, to znak, że z prawem nie ma to wiele wspólnego.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 5. Data: 2021-02-01 21:47:56
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Hmmm...

    Jeszcze parę miesięcy temu nie do pomyślenia było żeby Bank zaproponował
    UGODĘ. To był jakiś niewyobrażalny KOSMOS.

    A dziś?

    Pytanie jest takie:

    Czy iść do sądu już czy poczekać?

    Z jednej strony czekając można uniknąć kosztów adwokatów i nerwów.

    A z drugiej wykładnie SN mogą być trochę na rękę banksterki.
    TROCHĘ bo UKRĘCIĆ tej sprawy się już NIE DA ;-)


  • 6. Data: 2021-02-01 21:51:03
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: _Master_ <M...@...pl>


    Dawne BPH zostało z kredytami hipotecznymi i tylko tyle.
    Konsultant wylewnie pochwalił się że oni tylko przyjmują KASĘ i nie
    udzielają już kredytów. ;-)

    To się nazywa fucha.

    PS. Czy też są chronieni przez BFG? Jeśli tak to DLACZEGO? ;-)


  • 7. Data: 2021-02-01 21:51:38
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Wężykiem


  • 8. Data: 2021-02-01 22:27:00
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    dawno dawno temu, po tym jak ktoś rząd się pokapował że za dużo coś
    ludzi nie czyta umów, i rząd ustalił że umowy kredytowe można rozwiązać
    do 14 dni od podpisania, byłem świadkiem takiej sytuacji/rozmowy. Pani
    kupiła coś tam na kredyt w Lukas banku. Przyszła do banku i powiedziała
    że chce rozwiązać umowę kredytową. Więc bankierka jej tłumaczy że spoko,
    umowę się rozwiąże, ale w takim wypadku teraz, gotówką musi oddać
    bankowi kasę, którą to bank wyłożył za nią w sklepie. klientka wywaliła
    gały - jak to? Weszło prawo mówiące ze do 2 tygodni mogę zrezygnować z
    kredytu i tam nikt nic nie mówił że komuś muszę jakieś pieniądze
    oddawać. Wtedy sobie pomyślałem jak można być takim debilem. że w ogóle
    taka ochrona klientów banku jest nie potrzebna, bo teraz tacy debile
    generują ruch, koszty, za co finalnie zapłacą wszyscy klienci banku

    Nie tak dawno baaaaardzo wielu ludzi okazało się kubusiami puchatkami i
    nie wzięło pod uwagę ryzyka. (banki nie są bez winy) Ale jeśli teraz sąd
    orzeknie odpowiednio korzystne rozwiązanie dla konsumentów i zajebiście
    niekorzystne dla banków, nasze banki splajtują. Oczywiście wszystkie są
    objęte funduszem gwarancyjnym, więc nam klientom nic nie grozi. choć nie
    całkiem, bo na ten fundusz, w końcowym efekcie zrzucimy się wszyscy.

    ToMasz

    ps. ja bym rozwiązanie widział mniej więcej takie rozwiązanie: po
    podwyżce kursu franka, gdy frankowicze przyszli do banku z propozycją
    wcześniejszej spłaty/przeniesienia kredytu/spłaty we frankach/cokolwiek
    sensowneto, i bank _odmówił_ - od tego momentu, frankowicz powinien
    udowodnić że mógł obecny kredyt spłacić taniej. i tą różnice powinien
    odzyskać, nic więcej.


  • 9. Data: 2021-02-02 13:05:28
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rv9rn4$f9$...@d...me...
    >dawno dawno temu, po tym jak ktoś rząd się pokapował że za dużo coś
    >ludzi nie czyta umów, i rząd ustalił że umowy kredytowe można
    >rozwiązać do 14 dni od podpisania, byłem świadkiem takiej
    >sytuacji/rozmowy. Pani kupiła coś tam na kredyt w Lukas banku.
    >Przyszła do banku i powiedziała że chce rozwiązać umowę kredytową.
    >Więc bankierka jej tłumaczy że spoko, umowę się rozwiąże, ale w takim
    >wypadku teraz, gotówką musi oddać bankowi kasę, którą to bank wyłożył
    >za nią w sklepie. klientka wywaliła gały - jak to? Weszło prawo
    >mówiące ze do 2 tygodni mogę zrezygnować z kredytu i tam nikt nic nie
    >mówił że komuś muszę jakieś pieniądze oddawać. Wtedy sobie pomyślałem
    >jak można być takim debilem. że w ogóle taka ochrona klientów banku
    >jest nie potrzebna, bo teraz tacy debile generują ruch, koszty, za co
    >finalnie zapłacą wszyscy klienci banku

    Ale widzisz - wina klienta, wina rzadu, czy wina Unii ?
    Moze powinni pojsc za ciosem - umowe mozna rozwiazac, towar zwrocic, a
    pieniadze niech zwroci bankowi sklep ?

    >Nie tak dawno baaaaardzo wielu ludzi okazało się kubusiami puchatkami
    >i nie wzięło pod uwagę ryzyka. (banki nie są bez winy) Ale jeśli
    >teraz sąd orzeknie odpowiednio korzystne rozwiązanie dla konsumentów
    >i zajebiście niekorzystne dla banków, nasze banki splajtują.
    >Oczywiście wszystkie są objęte funduszem gwarancyjnym, więc nam
    >klientom nic nie grozi. choć nie całkiem, bo na ten fundusz, w
    >końcowym efekcie zrzucimy się wszyscy.

    Na szczescie minelo juz sporo lat, banki okrzeply, wymogi kapitalowe
    podniesiono i chyba banki nie splajtuja.
    Wpisza sobie w straty i nie zaplaca podatku bankowego :-)

    Ewentualnie BFG/syndyk z sadem stwierdza, ze sa w stanie odrobic
    straty, z wyjatkiem moze Getinu, wiec sie go slusznie Czarneckiemu
    zabierze :-)

    Ale moze byc tez nauczka dla bankow - nie badz zbyt pazerny ...

    >ps. ja bym rozwiązanie widział mniej więcej takie rozwiązanie: po
    >podwyżce kursu franka, gdy frankowicze przyszli do banku z propozycją
    >wcześniejszej spłaty/przeniesienia kredytu/spłaty we
    >frankach/cokolwiek sensowneto, i bank _odmówił_ - od tego momentu,
    >frankowicz powinien

    To dosc nagle bylo, i chyba nikt nie przyszedl.
    No - takie nagle to nie, z pol roku sie kurs podnosil.

    Ci co brali kredyt przy kursie 2, to juz nie bardzo mieli pole
    manewru, chyba, ze powinni zareagowac przy 2.40,
    Ci co brali po 3 - żarło, żarło i przestalo - to nadal jest swietny
    kredyt,
    a ci co po 2.50 ...

    >udowodnić że mógł obecny kredyt spłacić taniej. i tą różnice powinien
    >odzyskać, nic więcej.

    A tu widzisz - nie po to mamy unijne dyrektywy, zeby deliberowac jak
    byc powinno.
    Kto oszukuje/naciaga konsumenta, ten ponosi kare :-)

    J.


  • 10. Data: 2021-02-02 13:06:59
    Temat: Re: Co to za wyrok SN miał zapaść dziś w sprawie FRANKOWICZÓW?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:601869b7$0$555$6...@n...neostrada.
    pl...
    >Dawne BPH zostało z kredytami hipotecznymi i tylko tyle.
    >Konsultant wylewnie pochwalił się że oni tylko przyjmują KASĘ i nie
    >udzielają już kredytów. ;-)

    >To się nazywa fucha.

    Kiepska - najpierw byly redukcje, teraz sa redukcje :-)

    >PS. Czy też są chronieni przez BFG? Jeśli tak to DLACZEGO? ;-)

    BFG chroni depozyty klientow.
    A oni juz nie maja zadnych depozytow ...

    J.



strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1