Dolar amerykański po wystąpieniu szefa FED odrabia straty

Przeczytaj także: Fala wyprzedaży dolara przed wystąpieniem szefa Fed

Prognoza zakładała spadek o 8 tys. Skorygowano także dane za poprzedni miesiąc, w maju liczba wniosków spadła o ponad 16 tys., wobec wcześniejszych danych na poziomie -8.6 tys. Większe zaskoczenie przyniósł protokół z lipcowego posiedzenia BoE, na którym wszyscy obecni członkowie opowiedzieli się za pozostawieniem brytyjskiego QE na obecnym poziomie 375 mld GBP. Oczekiwania rynkowe zakładały, że 2 członków posiedzenia będzie opowiadało się za rozszerzeniem programu do 400 mld GBP. W reakcji na dane i publikację protokołu z posiedzenia, który zmniejszył prawdopodobieństwo rozszerzenia programu luzowania, GBP/USD umocnił się i osiągnął dwutygodniowe szczyty. Dziś od rana uwidacznia się zaś przewaga dolara, kurs GBP/USD wrócił już w okolice połowy korpusu wczorajszej świeczki.

Uwaga inwestorów skupiła się wczoraj na wystąpieniu szefa FED Bena Bernanke, który złagodził swoje wypowiedzi z zeszłego tygodnia, uspokajając nieco rynek. Bernanke zapowiedział, że ograniczenie QE3 rozpocznie się najprawdopodobniej w dalszej części tego roku. Natomiast nie ma jeszcze konkretnego planu wygaszenia programu. Szef Fed w nawiązaniu do wypowiedzi o sytuacji na rynku pracy z zeszłego tygodnia powiedział, że plan ograniczenia QE może się zmienić, jeśli zmianie ulegną warunki ekonomiczne. Oznacza to, że w dalszym ciągu możemy mieć do czynienia z sytuacją w której złe dane z gospodarki amerykańskiej będą odbierane przez rynek jako szansa kontynuacji QE. Poza wystąpieniem Bernanke, na uwagę zasługuje wczorajsza publikacja tzw. Beżowej Księgi, czyli raportu o stanie amerykańskiej gospodarki, na dwa tygodnie przed posiedzeniem FOMC. Zgodnie z publikacją: amerykańska gospodarka w czerwcu rozwijała się w niskim-umiarkowanym tempie, korzystnie na sektor przemysłowy, który rósł w większości regionów, wpływało ożywienie popytu w sektorze nieruchomości, w większości rejonów zwiększały się wydatki konsumentów, nie zmieniła się natomiast sytuacja na rynku pracy, co potwierdza wypowiedzi szefa FED z zeszłego tygodnia.

W trakcie dzisiejszego dnia na uwagę zasługują publikacje makro z USA, m.in. cotygodniowe dane dotyczące liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, indeks FED z Filadelfii oraz wystąpienie szefa FED przed Komisją Bankową w Senacie. W Wielkiej Brytanii przed południem opublikowane zostaną natomiast dane o sprzedaży detalicznej.

Perspektywy złota po wystąpieniu Bena Bernanke

Ceny złota negatywnie zareagowały wczoraj na słowa Bena Bernanke, który podtrzymał swoje wcześniejsze zapowiedzi na temat możliwości ograniczania programu luzowania ilościowego jeszcze przed końcem tego roku. Znalazło ono obecnie ważny opór w okolicach 1300 USD za uncję, jednakże dłuższe utrzymywanie się złota w tych okolicach będzie sugerowało próbę wybicia i formowania dalszego ruchu korekcyjnego.

Notowania złota wspierane są przez niepewność, która towarzyszy negocjacjom płacowym prowadzonym przez firmy wydobywcze oraz związki zawodowe w RPA. Ciągle realna pozostaje wizja przedłużających się strajków, gdyż obecnie kopalnie proponują swoim pracownikom podwyżki poniżej wzrostu inflacji wynoszącej 5.6%, gdy żądania central związkowych zaczynają się na wzroście płac o 61%, kończąc na najbardziej radykalnych postulatach ich podwojenia. Te oczekiwania pozostają jednak poza możliwościami finansowymi firm wydobywczych przy obecnych poziomach cen.

Z drugiej jednak strony czynnikiem osłabiającym złoto powinien być silnie spadający popyt z Indii, gdzie kroki podjęte przez rząd i bank centralny mające na celu ograniczenie przywozu do kraju złotego kruszcu zaczęły przynosić spektakularne rezultaty, gdyż import zanotował spadek o 80% m/m. Co powinno się przełożyć na spadek o 22% na koniec 2013 roku.

Obecnie złoto znajduje się w korekcyjnym ruchu wzrostowym, po silnych spadkach w okolice 1180, jednakże strefa oporu w okolicach 1300 USD wydaje się niezwykle silna, a jej przełamanie prawdopodobnie zaowocowałoby ruchem okolice 1337, gdzie znajduje się linia trendu spadkowego oraz 50 sesyjna średnia. Z kolei sygnałem do dalszych spadków byłoby pokonanie poziomu 1260, czyli linii trendu wzrostowego co będzie implikowało ruch w stronę 1180 i dalej 1154 USD za uncję, gdzie znajduje się 61.8 zniesienia Fibo ruchu wzrostowego z lat 2008-2011.

USD/MXN w drodze na roczne minima

Dzisiejsze spadki meksykańskiego peso doprowadziły do pokonania jednego z ostatnich oporów, w drodze w okolice okrągłego poziomu 12 peso za dolara. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z wieloma istotnymi wydarzeniami, które doprowadziły do znaczącego umocnienia peso. Niewiele ponad tydzień temu miały miejsce wybory samorządowe, które przebiegły w spokojnej jak na Meksyk atmosferze.

Nie zmieniły one znacząco krajobrazu sceny politycznej co daje nadzieję na wdrażanie „Paktu dla Meksyku”, porozumienia zawartego pomiędzy dwoma głównymi partiami politycznymi oraz prezydentem, które zakłada głębokie reformy systemu edukacji, sektora energetycznego oraz działania na rzecz rozbicia monopoli, obecnych w pewnych sektorach gospodarki.

Drugim czynnikiem wspierającym notowania Peso była decyzja o pozostawieniu głównej stopy procentowej przez bank centralny na poziomie 4% co powoduje, że Meksyk jest ciągle atrakcyjnym miejscem lokaty kapitału dla amerykańskich inwestorów. W komunikacie Bank Meksyku potwierdził, iż inflacja znajduje się obecnie w trendzie spadkowym, a poziom stóp jest adekwatny do osiągnięcia celu na poziomie 3%.

Jutro poznamy bardzo istotne dane z rynku pracy, które jeżeli okażą się lepsze od oczekiwań powinny spowodować dalsze umacnianie się Peso, przy sprzyjającym globalnym klimacie.

Wczoraj notowania Peso przebiły bardzo istotny opór na poziomie 12.517, co teoretycznie otwiera drogę do spadków w stronę 12.37 i dalej w stronę dołków na poziomie 11.98. W perspektywie wzrostów warto zwrócić uwagę na strefę 12.61-6170, gdzie znajdują się czerwcowe dołki oraz 200 sesyjna średnia. Powrót powyżej tych poziomów powodowałby dalszy ruch w kierunku długoterminowej linii trendu wzrostowego w okolicach 12.80, której przebicie kazałoby zmienić spadkowe nastawienia do USD/MXN.

Ostatnie wydarzenia

• Australia: Indeks Conference Board w maju wyniósł 0%, poprzednio 0.3%
• USA: Liczba nowych pozwoleń na budowę wyniosła 910 tys. wobec oczekiwań na poziomie 1 mln
• USA: Ben Bernanke podczas przemówienia przed kongresem podtrzymał swoje wcześniejsze słowa dotyczące perspektywy ograniczania programu QE3.

Kalendarz na najbliższe godziny

GBP 10:30 Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, prognoza + 0.2%

USD 14:30 Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, prognoza 344 tys.

USD 14:30 Pozwolenia na budowę domów w czerwcu, prognoza 990 tys.

USD 16:00 Wystąpienie Bena Bernanke przed Senatem

USD 16:00 Indeks Fed z Filadelfii, prognoza 8.5 pkt.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.