Wyhamowanie tempa spadku cen domów w USA

Przeczytaj także: USA: stagnacja na pierwotnym rynku mieszkaniowym

Rynki finansowe

Wszystko wskazuje na to, że ostatnia sesja listopada może jedynie pogorszyć bilans giełdowy tego miesiąca. Po wczorajszych notowaniach zamyka się on zniżką o blisko 8%, co oznacza zniwelowanie prawie w całości październikowego ruchu w górę.

Ze zwyżką kursów z minionego miesiąca wiązano nadzieje na trwalszą poprawę koniunktury, a teraz okazuje się, że były one zdecydowanie na wyrost. Nasz rynek stoi wciąż raczej przed groźbą dalszej przeceny. W kończącym się miesiącu najsłabiej wypadają średnie spółki, bo mWIG40 idzie w dół aż o blisko 9%. Relatywnie mocno trzymają się natomiast małe firmy z sWIG80. Ten indeks traci około 6%.

Wśród sektorów podział jest taki, jak można było przewidywać. Najmocniejsze branże to telekomunikacja i energia, czyli typowo defensywne. Najgorzej zachowują się sektory mediowy, surowcowy, deweloperski i budowlany. Słabo wypadają też banki. We wszystkich tych przypadkach mamy zniżki rzędu 12-15%. Niskie kilkanaście procent można też było stracić na ukraińskich spółkach.

Wyraźnie lepszy od oczekiwanego był wzrost polskiego PKB w III kwartale, który wyniósł 4,2% w skali roku (zarówno po, jak i bez uwzględnienia czynników sezonowych). Najbardziej widoczny w zmianie PKB za III kwartał jest wpływ wymiany handlowej. Dodała ona 1 pkt proc., choć kwartał wcześniej zabrała 0,1 pkt proc. Regres nastąpił w zakresie spożycia indywidualnego, które odpowiadało za 1,8 pkt proc. wzrostu wobec 2,2 pkt proc. kwartał wcześniej. Wzrost wpływu na PKB odnotowały też nakłady brutto na środki trwałe (1,6 pkt proc. w III kwartale wobec 1,2 pkt proc. w II kwartale).

Rynki nieruchomości

Do 3,6% wyhamowało we wrześniu tempo spadku indeksu S&P/Case Shiller, uznawanego za najlepszy miernik cen domów w USA. Miesiąc wcześniej zniżka wynosiła 3,8%. Wrześniowy wynik był najlepszy od 7 miesięcy. Zniżkę cen zanotowano w 18 z 20 branych w indeksie pod uwagę. Najgorzej było w Atlancie, gdzie spadek sięgnął 9,8%. Wśród miast z rosnącymi cenami było Detroit (3,7%) oraz Waszyngton (1%). W skali 3 ostatnich lat regres cen w USA wyniósł 12,2%. Na skrajnych biegunach w tym okresie są Las Vegas ze zniżką o ponad 36% oraz Waszyngton, w którym obniżka wyniosła zaledwie 1%.
W III kwartale średnia cena mieszkań w Irlandii ukształtowała się na poziomie 195 tys. euro wobec 366 tys. euro w połowie 2007 r., czyli w szczycie boomu na rynku nieruchomości. Bank centralny tego kraju szacuje, że od szczytów regres może sięgnąć nawet 60%, a w Dublinie zbliżyć się do 50%.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Do dobrego wyniku naszego PKB w III kwartale przyczyniło się saldo wymiany handlowej, któremu sprzyjała deprecjacja złotego
• Bilans listopada na giełdach neguje październikowe nadzieje na trwalsze ocieplenie koniunktury

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.