eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Dane z Europy na początek tygodnia

Dane z Europy na początek tygodnia

2011-02-21 13:43

Dane z Europy na początek tygodnia

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Bieżący tydzień rozpoczynamy serią publikacji ze strefy euro. Jeszcze nie tak dawno te dane odgrywały zdecydowanie drugorzędną rolę. Jednak przy rosnących oczekiwaniach na podwyżki stóp procentowych, które odgrywają w tym roku na rynkach walutowych istotną rolę, ich rola rośnie.

Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących

Początek tygodnia może okazać się rozstrzygający również dla warszawskiej giełdy. W piątek kontrakty na WIG20 wróciły „znad przepaści”, rysując formację młota – dziś będzie czekała ona na potwierdzenie.

EURUSD – oczekiwania na podwyżki wzrosły

Dziś poznamy niemiecki indeks Ifo oraz wstępne dane przedstawiające aktywność w przemyśle i usługach strefy za luty. Dane ze strefy nabierają większego znaczenia, gdyż o podwyżkach stóp procentowych mówi się poważniej niż kiedykolwiek wcześniej od czasu recesji. O ile jeszcze w pierwszych dniach stycznia rynek dyskontował 4 podwyżki stóp na przestrzeni 18 miesięcy, o tyle obecnie jest do między 6 a 7 (mowa o ruchach 25 bp). Te oczekiwania wzrosły głównie w drugiej połowie stycznia (prowadząc do wyraźnego umocnienia euro), ale w lutym pozostały na wysokim poziomie (euro traciło, gdyż rosły z kolei oczekiwania na podwyżki stóp w USA w 2012 roku – również w tym przypadku rynek dyskontuje 6-7 podwyżek na przestrzeni 18 miesięcy).

Na moment obecny oczekiwania na przyszłe podwyżki zostały dość wyraźnie wywindowane i dla euro i dla dolara i kolejne dane ze strefy oraz z USA będą je weryfikować, znajdując przełożenie na notowania EURUSD. Odnotowujemy ciekawy fakt, iż rynek wycenia 6-7 podwyżek po obydwu stronach Atlantyku w ciągu 18 miesięcy, zaś konsensus największych instytucji finansowych (sporządzany przez Bloomberg) w obydwu przypadkach zakłada jedynie 4 ruchy w tym okresie! Gdyby taka rozbieżność dotyczyła tylko jednej z walut, byłoby to istotnym wskazaniem kierunku dla EURUSD (było tak na początku lutego, kiedy pisaliśmy o wykupionym euro). Teraz jednak to dane dadzą sygnał, dla której waluty oczekiwania zmienią się jako pierwsze. Przy czym po stronie euro jest jeszcze ryzyko, iż rynek przypomni sobie o wysokich premiach od długu krajów PIIGS – w piątek premia dla portugalskich 10-latek była najwyższa od 7 stycznia.

Patowa sytuacja widoczna jest również na tygodniowym wykresie EURUSD. Po trzech tygodniach zawahania, obrazowanych przez świece w formie spadających gwiazd mamy wzrostową świecę, która oddala scenariusz spadkowy, jednak nie oznacza scenariusza wzrostowego (musiałoby dojść do udanego testu szczytu najwyższej z gwiazd, tj. poziomu 1,3860). Patrząc na zbliżoną sytuację z października, tam również czwarty tydzień mógł sprowadzić sporo zamieszania – wtedy nawet został utworzony nowy szczyt i dopiero piąty tydzień przyniósł spadki. Nie można wykluczyć, iż tym razem będzie podobnie. Potwierdzeniem byłoby dopiero jednak przełamanie poziomu 1,3430.

W20 – młot czeka na potwierdzenie

Piątkowa sesja w Warszawie przyniosła sporo emocji. Po tym jak w czwartek przełamana została ważne linia wsparcia (poprowadzona po poprzednich lokalnych dołkach) w piątek rynek dość szybko pokonał kolejne ważne wsparcie 2645 pkt., zmierzając w kierunku 2610 pkt. Gdyby nie kolejna wzrostowa sesja w USA spadki w Warszawie zapewne nie zostałyby powstrzymane. Wsparcie zagranicy wystarczyło jednak do kontrataku kupujących i w rezultacie mamy formację młota wyrysowaną w istotnym miejscu, a zatem dającą szansę na większe odbicie. Są jednak dwa warunki konieczne dla powodzenia próby byków – dalsze wsparcie zagranicy oraz potwierdzenie młota wzrostową świecą w dniu dzisiejszym. Przypominamy, iż posesyjna AT kontraktów na WIG20 codziennie w pulsie rynku na www.xtb.pl.

OIL – nie koniec zamieszek

Po ustąpieniu prezydenta Mubaraka pisaliśmy, iż nie musi oznaczać to końca zamieszek w Afryce. Po Egipcie przyszedł czas na Bahrajn i Libię, czyli kraje odgrywające istotną rolę w produkcji ropy. Pojawiają się też pierwsze sygnały o protestach w Maroko.

Tak długo jak nastroje na Wall Street będą sprzyjające, niepokoje w Afryce będą paliwem dla wzrostu cen ropy. Teoretycznie sytuacja techniczna ropy nie daje miejsca na dalsze wzrosty – rynek ropy jest wykupiony zarówno w średnim jak i długim terminie. Z drugiej strony nie można wykluczyć choćby przejściowego wybicia górą z kanałów wzrostowych, szczególnie, iż trwające od sierpnia wzrosty mogą rysować dopiero falę trzecią, która teoretycznie powinna mieć najwięcej impetu potrzebnego do wyjścia górą z i tak wzrostowej formacji.

W kalendarzu – Ifo i wskaźniki PMI

Tuż przed godziną 10.00 poznamy wstępne PMI dla przemysłu (9.58, konsensus 57,3 pkt.) i usług (55,6 pkt.) strefy euro, zaś o 10.00 niemiecki indeks Ifo (konsensus 110,3 pkt.). To będą jedyne istotne dziś figury. W całym tygodniu czeka nas kilka publikacji danych z USA, m.in. indeks nastrojów Conference Board oraz dane o sprzedaży domów, a także rewizje danych o PKB – szczególnie interesujące (z USA i Wielkiej Brytanii) w piątek. Czeka nas również kilka wystąpień przedstawicieli Fed, w tym jastrzębio usposobionego Charlesa Plossera.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Przemysław Kwiecień / X-Trade Brokers DM S.A. X-Trade Brokers DM S.A.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: