eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Lokata bankowa czy fundusz?

Lokata bankowa czy fundusz?

2009-09-25 10:27

Przeczytaj także: Najlepsze lokaty XII 2014 - oferty dla nie-nowych klientów


Trzeba pamiętać, że stopę zwrotu w wysokości 7,6 proc. wypracował tylko jeden fundusz na ponad 20 działających (mediana dla nich wyniosła 4,5 proc.). Potrzeba było zatem sporo szczęścia, żeby trafić akurat na ten właściwy. Co gorsza, ze względu na zawirowania na rynkach finansowych, okazało się, że fundusze rynku pieniężnego, do tej pory uznawane za niemal absolutnie bezpieczne, potrafią jednak przynosić straty, i to wcale nie małe. Stało się tak m.in. w przypadku funduszu DWS Płynna lokata Plus, który – licząc od sierpnia 2008 do sierpnia 2009 – przyniósł 13-proc. stratę.

Historycznie rzecz biorąc, trudno zaprzeczyć, że ci, którzy trochę się rozejrzeli i (nie ograniczając pola wyboru do jednego banku, w którym akurat mają rachunek) wyszukali sobie jedną z lepszych w danym momencie ofert depozytowych, wyszli na tym lepiej od tych, którzy zainwestowali w fundusz pieniężny. W przypadku funduszu nie ma możliwości dokładnego określenia zysku na koniec inwestycji, tak jak to jest w przypadku depozytu bankowego, co jest jego najważniejszą przewagą. Zakładając dziś lokatę na 6 proc. w skali roku mam pewność, że taki właśnie procent za rok otrzymam. W przypadku funduszu, w zasadzie mogę mieć tylko nadzieję, że nie wypadnie gorzej.

Atuty można wskazać też po stronie funduszy. Chodzi o płynność, czyli dostępność pieniędzy. Z funduszu można wycofać środki w dowolnym momencie bez utraty już wypracowanych zysków, które naliczane są po trochu każdego dnia wyceny jednostki uczestnictwa. W przypadku lokaty, jej przedterminowe zerwanie oczywiście też jest możliwe w każdej chwili, ale oznacza, że otrzymamy tylko zwrot zainwestowanego kapitału, bez odsetek lub tylko część należnego zysku. Ci, którym szczególnie zależy na płynności, także w ofercie banków znajdą coś dla siebie. To konta oszczędnościowe, oprocentowane wg zmiennej stopy procentowej, nieco niższej niż w przypadku lokat o stałym oprocentowaniu, i najczęściej z pewnymi obostrzeniami w kwestii liczby bezpłatnych wypłat w trakcie miesiąca, ale dającymi możliwość dostępu do gotówki bez utraty wypracowanych zysków.

Nie powinni też całkowicie przekreślać funduszy pieniężnych ci klienci TFI, którzy inwestują w tzw. funduszu parasolowym, w ramach którego można lokować w szereg subfunduszy o różnych strategiach inwestycyjnych. Podczas przekładania środków z jednego subfunduszu do innego, nie powstaje konieczność zapłacenia podatku od ewentualnego zysku, jak to jest w przypadku konwersji z jednego zwykłego funduszu do drugiego, która z punktu widzenia fiskusa jest równoznaczna z umorzeniem. Mechanizm odraczający płatność podatku może działać całymi latami, aż do chwili ostatecznego opuszczenia parasola podatkowego. Podczas bessy, gdy na akcjach głównie się traci, obecność funduszu pieniężnego pod parasolem może być bardzo przydatna. Można go wówczas potraktować jak bezpieczny azyl, w którym gotówka może poczekać na lepsze czasy, bez narażania się przy tym na konieczność uiszczenia podatku od wypracowanych do tego czasu zysków, co miałoby miejsce przy umorzeniu jednostek w klasycznym funduszu.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: