eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Słabszy złoty wesprze małe firmy?

Słabszy złoty wesprze małe firmy?

2007-12-17 11:11

Ostatni tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia będzie stał pod znakiem presji podażowej. Z każdym dniem zapewne skłonność do handlu będzie się zmniejszać, ale jednak sygnały z poprzedniego tygodnia są na tyle istotne, że duża część inwestorów może nie zechcieć się poddać przedświątecznemu letargowi.

Przeczytaj także: Poznamy podaż pieniądza w Polsce w XI 2007

Wśród tych sygnałów chodzi przede wszystkim o przewartościowanie spojrzenia na przyszłą politykę monetarną w USA. Do tej pory liczono na kolejne obniżki stóp procentowych, gdyby prognozy stanu gospodarki tego wymagały. Teraz to raczej gospodarka będzie musiała zwolnić do takiego stopnia, że inflacja przestanie być problemem. Skalę wyzwań stojących przed inwestorami, ludźmi zajmującymi się gospodarkami najlepiej opisał Alan Greenspan, który powiedział, że nie pamięta kiedy politykę pieniężną prowadzono w tak trudnych warunkach, jak obecnie. Inwestorzy coraz lepiej widzą ryzyko związane z działaniami banków centralnych, co niedobrze wpływa na skłonność do agresywniejszych rozwiązań przy lokowaniu pieniędzy.

Nasz rynek w nowy tydzień wkracza po słabej końcówce poprzedniego. Ze względu na ograniczoną aktywność inwestorów w trakcie piątkowego spadku jeszcze za wcześnie, by ostatecznie wyrokować o zakończeniu trwającego od drugiej połowy listopada odbicia, ale bez wątpienia w ostatnich dniach giełda zrobiła duży krok w tę stronę. Nowym elementem w krajobrazie naszych rynków finansowych był spadający złoty, który z dużą mocą, zresztą tak samo jak inne waluty z regionu, zareagował na odwrócenie tendencji na rynku dolara. Jego wzmocnienie jest pochodną utraty wiary w kolejne obniżki stóp procentowych w Ameryce, co osłabiało tamtejszą walutę w poprzednich miesiącach. Trudno jest ocenić, na ile tracąca złotówka może wpłynąć na to, co dzieje się na giełdzie. Inwestorów zagranicznych raczej nie wystraszy, bo generalnie w ostatnich miesiącach zbyt wielu ich nie było. Może na pewno wzmocnić obawy inflacyjne, co przełoży się na oczekiwania związane z podwyżkami stóp procentowych. To byłaby zła wiadomość dla banków i deweloperów. Jednocześnie słabszy złoty może dobrze wpłynąć na postrzeganie mniejszych firm, które cierpiały na mocnym złotym. To dało się zauważyć w wynikach za III kwartał.

Na pewno niepokoi stopniowe narastanie przekonania, że kryzys na rynku nieruchomości w USA będzie trwał również w przyszłym roku. Do tej pory wierzono, że może się udać przełamanie negatywnych trendów w 2008 r. Teraz mówi się raczej o 2009 r. i to bez pewności. Zdaniem ekspertów w przyszłym roku nadal będą spadać ceny domów, mniejsza będzie sprzedaż, zaś problemów ze spłatą kredytów ze 3 razy więcej niż w tym roku. Umacnianie się pesymistycznych rokowań ma w krótkim terminie na pewno zły wydźwięk i sprzyja kontynuacji zniżek, jednak na dłuższą metę mogłoby stać się pozytywnym elementem, bo pokazuje obniżanie poprzeczki oczekiwań. By jednak można było mówić o tym pozytywnym elemencie rzeczywiste dane muszą okazać się lepsze od szacunków. W najbliższych dniach będziemy mogli zweryfikować to obniżanie się prognoz. Podane zostaną listopadowe dane o liczbie wniosków na budowę oraz liczbie rozpoczętych budów.

 

1 2

następna

oprac. : Katarzyna Siwek / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: