eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › GPW: wyniki spółek i korekta w USA osłabiają rynek

GPW: wyniki spółek i korekta w USA osłabiają rynek

2007-10-19 11:35

Przeczytaj także: Cena ropy osiągnęła 90 USD za baryłkę

Amerykanie byli w czwartek dużo większymi optymistami niż ich europejscy koledzy. Dane makroekonomiczne była bardzo słabe. Ilość bezrobotnych zarejestrowanych znacznie w ostatnim tygodniu wzrosła (337 tys.). To był bardzo duży wzrost, ale po pierwsze znaczenie danych tygodniowych nie jest takie znowu duże, a po drugie święto Dnia Kolumba mogło dane zniekształcić. Raport Fed z Filadelfii też nie zachwycił. Indeks pokazujący jak rozwija się gospodarka w regionie spadł mocniej niż tego oczekiwano (do 6,8 pkt.). Jednak utrzymał się nad poziomem „zero”, z czego wynika, że recesji nie odnotowano. Jedynym pozytywem był wzrost indeksu wskaźników wyprzedających (LEI), ale był też mniejszy niż prognozowano, a poza tym rynek zazwyczaj na te dane nie reaguje.

Generalnie dane były słabe, więc kurs EUR/USD przyśpieszył w drodze na północ i po raz pierwszy przekroczył poziom 1,43 USD. Potem zawrócił, ale rekord i tak został ustanowiony. Jak widać gracze się już szczytu G-7 w ogóle nie boją. Półprocentowy wzrost kursu EUR/USD powinien był podnieść ceny surowców i rzeczywiście o jeden procent wzrosła cena złota. Po bardzo gwałtownej sesji wzrosłą też cena ropy, ale miedź staniała o 1,5 proc. (rynek zaczyna się trochę bać zmniejszenia popytu)

Można powiedzieć, że na rynku akcji niedźwiedzie miały szansę doprowadzić do spadków indeksów, ale poniosły porażkę. Wygrała bitwę frakcja, która pokłada olbrzymie nadzieje w kolejnych obniżkach stóp procentowych i wierzy, że słabe dane makro i kiepskie wyniki spółek są tylko wydarzeniem jednego kwartału (ja w to nie wierzę). Osłabienie dolara pomagało eksporterom, ale kolejną bombą okazał się być fatalny raport Bank Of America. Potwierdził on, że stan sektora finansowego jest bardzo zły. Bardzo słabe wyniki opublikowały też Eli Lilly i Pfizer, ale ponieważ były lepsze od bardzo obniżonych prognoz to kursy rosły. To taka stara sztuczka Wall Street.

Indeksy co prawda od początku sesji trochę spadały, ale nie było widać w tym spadku najmniejszego przekonania, co musiało zachęcić obóz byków do ataku. Nastąpił na dwie godziny przed końcem sesji. Był co prawda dosyć nieśmiały, ale wystarczający, żeby doprowadzić do neutralnego zakończenia sesji. Najmocniejszy był znowu NASDAQ. Takie zakończenie nie ma jednak większego znaczenia prognostycznego.

Po sesji kilka znanych spółek opublikowało raporty kwartalne. Jednoznaczne było zachowanie akcji SanDisk i PMC-Sierra – inwestorzy byli zadowoleni z wyników i ceny wyraźnie wzrosły. Gorzej było z Google i AMD. Google opublikował wyniki lepsze od oczekiwań, ale oświadczył też, że będzie zwiększał inwestycje i zatrudnienie, a to się graczom nie spodobało (mniejszy zysk w krótkim okresie). Cena akcji jednak nieco wzrosła. AMD opublikował straty, ale z większymi przychodami – reakcja nie była jednoznaczna, ale akcje kosmetycznie podrożały. Niepewność odzwierciedla indeks handlu posesyjnego AHI (wzrósł jedynie o 0,07 proc.). Kontrakty jednak rano spadały pociągnięte w dół przez spadek japońskiego indeksu Nikkei. Tam gracze nie wytrzymali już nacisku płynącego z rynku ropy. Listopadowe kontrakty na ten surowiec przekroczyły w nocy granicę 90 USD za baryłkę. Nie sposób stawiać prognozy na tę sesję.

Piątek zapowiada się w miarę spokojnie, jeśli patrzy się nań przez pryzmat danych makro. Po prostu w kalendarium ich nie ma. Przed sesją raporty kwartalne opublikują ważne dla rynku spółki (3M, Caterpillar, Honeywell, Wachovia) i one właśnie zadecyduje o kierunku indeksów. Występuje dzisiaj również Ben Bernanke, szef Fed, ale nie wydaje się, żeby mógł powiedzieć coś, co mogłoby rynkami zatrząść. W każdym razie około godziny 16.00 trzeba uważać, bo często gracze wyciągają jakieś zdanie i traktują je jako pretekst do wykreowania ruchu.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: