eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Czy brać kredyty mieszkaniowe we frankach?

Czy brać kredyty mieszkaniowe we frankach?

2007-03-28 12:29

Czy brać kredyty mieszkaniowe we frankach?

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

To wyraźny trend ostatnich kilku miesięcy: Polacy przestali kochać franki szwajcarskie. Coraz większą część kredytów mieszkaniowych zaciągamy w złotówkach. Czy słusznie?

Przeczytaj także: Droższe mieszkanie - tańszy kredyt?

Na początku 2006 roku trzy na cztery nowe kredyty brane były w szwajcarskiej walucie. Dzisiaj mniej niż co drugi. To zasługa szwajcarskiego banku centralnego (SNB) i polskiego Nadzoru Bankowego. Ten pierwszy systematycznie podwyższał stopy procentowe w reakcji na ożywienie gospodarcze i zagrożenie inflacją w ojczyźnie serów i zegarków. Podwyżki te były też reakcją na poczynania młodszego, lecz znacznie większego brata: Europejskiego Banku Centralnego, który również zapoczątkował przypuszczalnie serię podwyżek. Szwajcarski bank centralny zawsze bacznie obserwował i naśladował to co dzieje się ze stopami w strefie euro. A poczynania SNB z niepokojem z kolei śledzą polscy kredytobiorcy.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy tzw. LIBOR 3M, (a więc główna stopa procentowa w Szwajcarii) wzrósł z 1 do 2 punktów procentowych. Warto zauważyć, że czym innym jest oficjalna stopa procentowa a czym innym stopa rynkowa. Ta ostatnia z wyprzedzeniem reaguje na decyzje mocno przewidywalnego banku Szwajcarii. W efekcie dzisiaj 3-miesięczny LIBOR wynosi ok. 2,2 proc. podczas, gdy "urzędowy" jedynie 2 proc. Ta wyższa stopa rynkowa oznacza, że rynek oczekuje kolejnych podwyżek.

Co ma LIBOR do naszych kredytów? Całkiem sporo. To na bazie tego indeksu, obliczane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych we frankach. Poza LIBORem składnikiem ceny kredytu jest też tzw. marża banku, która ostatnio wynosi średnio ok. 1,3 pkt proc. W efekcie oprocentowanie przeciętnego kredytu mieszkaniowego w szwajcarskiej walucie wynosi obecnie ok. 3,5 proc. (2,2 + 1,3). Rok temu przy LIBORze na poziomie 1 proc. kredyt we frankach kosztował mniej niż 3 proc. W efekcie ostatni rok to coraz droższe kredyty we frankach szwajcarskich. To jedna z przyczyn spadku zainteresowania tymi ofertami.

Druga, to działania Nadzoru Bankowego, który kazał podwyższyć wymagania dla klientów biorących kredyty walutowe. Nadzór, zainteresowany zadłużaniem się Polaków w złotówkach, cały czas grozi bankom kolejnymi ograniczeniami.

W efekcie skończyły się kampanie reklamowe i promocje walutowych kredytów. Banki nie chciały prowokować urzędników. Brak reklam w stylu: "kredyt już od 1,49 proc." z pewnością jest ważną przyczyną spadku popularności kredytów walutowych.

 

1 2 ... 5

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: