eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek walutowy 19-23.02.2007

Rynek walutowy 19-23.02.2007

2007-02-23 20:19

Ze względu na małą liczbę publikacji oraz na panujący spokój na rynku w ciągu tygodnia, który właśnie dobiega końca, weekendowe podsumowanie wydarzeń nie będzie zbyt obszerne. Najciekawszym dniem znowu okazała się środa, a to za sprawą opublikowanych tego dnia danych na temat tempa wzrostu cen w Stanach w styczniu, a także ujawnienia przebiegu styczniowego posiedzenia FOMC.

Przeczytaj także: Rynek walutowy 12-16.02.2007

Reszta tygodnia jest właściwie czystą formalnością, która nic znaczącego nie wniosła do sytuacji panującej na rynku.

Tydzień zaczął się od sennego dnia, czego przyczyną było święto rynkowe w Stanach, Dzień Prezydencki. Istniała szansa, że pod nieobecność na rynku inwestorów zza oceanu, popytowa strona rynku pary EURUSD podejmie próbę dalszego podciągnięcia kursu EURUSD. Oczekiwania te spaliły jednak na panewce, ponieważ płytszy rynek sprzyjał uspokojeniu nastrojów. W efekcie EURUSD pozostawał stabilny, wahając się w ciągu dnia pomiędzy 1,3120 a 1,3160.

Koniec długiego weekendu w Stanach i otwarcie rynków w Stanach, stwarzały warunki dla ożywienia handlu. I rzeczywiście tak się stało. Sygnał do większej aktywności dali inwestorzy podczas azjatyckiej części sesji, windując kurs EURUSD z okolic 1,3150 powyżej 1,3180. W tym rejonie popyt na euro napotkał duży opór ze strony zwolenników dolara, a próby forsowania tego poziomu trwały od około 3 w nocy do 7 rano. Niemożność pokonania tego oporu skłoniła inwestorów do realizacji zysków i zajęcia krótkich pozycji przed końcem dnia. Takie zachowanie się inwestorów doprowadziło do spadków EURUSD, kontynuowanych potem także podczas sesji europejskiej oraz w USA. W efekcie kurs EURUSD spadł na koniec dnia w rejony 1,3130-1,3140, a więc mniej więcej kształtował się w środku zarysowanego dopiero co przedziału konsolidacji 1,3080-1,3180.

Nadeszła środa, a wraz z nią oczekiwane przez rynek dane na temat inflacji w styczniu. Jednak nim mogliśmy zapoznać się z dynamiką cen w Stanach, poznaliśmy saldo obrotów na rachunku bieżącym Strefy Euro. Okazało się, że wyniki pozytywnie zaskoczyły rynek i zamiast oczekiwanego deficytu na poziomie 1 mld. EUR Euroland mógł się pochwalić nadwyżką w wysokości 2,3mld EUR. Informacje te nie wywarły jednak większego wpływu na rynek, a inwestorzy w dalszym ciągu oczekiwali na dane ze Stanów. To była kluczowa publikacja tego tygodnia, ponieważ była swojego rodzaju testem słów szefa FED Bena Bernanke, o gasnącej presji inflacyjnej z jednej strony, oraz ryzyku jakie się wiąże z podwyższonym poziomem inflacji bazowej.

Wreszcie nadeszła godzina 14:30 i wszyscy poznaliśmy styczniową inflację w Stanach. Okazało się, że wzrost cen był w pierwszym miesiącu roku wyższy, niż przewidywał rynek. Inflacja CPI w skali miesiąca wyniosła 0,2%, a więc przekroczyła oczekiwane 0,1%, ale z drugiej strony spadła w porównaniu z grudniowym wynikiem o 0,3 pkt. proc.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 25-29.03.19 Rynek walutowy 25-29.03.19

 

1 2 3

następna

oprac. : FMC Management FMC Management

Rekordowy zysk netto PKO BP

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: