eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek walutowy 12-16.02.2007

Rynek walutowy 12-16.02.2007

2007-02-16 21:35

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem tygodnia, które przyciągnęło uwagę wszystkich inwestorów, były wystąpienia prezesa Rezerwy Federalnej, Bena Bernanke przed komisjami senackimi, a zwłaszcza środowe, przed komisją ds. bankowości.

Przeczytaj także: Rynek walutowy 1-31.01.2007

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie wydarzenia dobiegającego końca tygodnia, można sprowadzić do przypomnienia środowej sesji, która była kluczowa dla sytuacji na parze EURUSD, jednak omówienie tygodnia zacznijmy od początku, tj. od poniedziałku.

Pierwszy dzień tygodnia, pozbawiony istotnych publikacji, miał spokojny przebieg. Inicjatywę przejęli zwolennicy dolara, co przyniosło efekt w postaci odreagowania umocnienia euro, które nastąpiło po czwartkowym wystąpieniu szefa EBC Jean Claud Tricheta. EURUSD spadł w poniedziałek z okolic 1,3020 poniżej poziomu 1,3070, gdzie rozpoczął również dzień następny.

Wtorek okazał się preludium do wydarzeń, które miały nadejść w środę. Od godzin porannych, warunki na rynku eurodolara dyktował popyt na wspólną walutę, dzięki czemu już po godzinie 11:00 kurs tej pary powrócił powyżej 1,30, a po pokonaniu tego poziomu nie zamierzał się zatrzymać. Pewności kupującym euro dodały opublikowane dane na temat deficytu w handlu zagranicznym. Otóż okazało się że, oczekiwania nierównowagi handlowej na poziomie -59,5 mld. USD były niedoszacowane, ponieważ ujemne saldo sięgnęło 61,18 mld. USD. Zachęceni tak słabym wynikiem, zwolennicy euro, nawet po chwilowej realizacji zysków zdołali utrzymać kurs EURUSD powyżej 1,30, dzięki czemu możliwe było zamknięcie dnia w okolicach 1,3030.

Nadeszła środa, która okazała się punktem kulminacyjnym tygodnia. Strona popytowa na parze EURUSD, wykorzystując przygotowaną dzień wcześniej bazę w postaci wtorkowego zamknięcia w okolicach górnego ograniczenia przedziału konsolidacji, od samego rana, z wzmożoną siłą, rozpoczęła szturm na kluczowy opór w okolicach 1,3050. To, co do tej pory nie udało się trzykrotnie, w środę nie sprawiło inwestorom większego problemu. Granica na poziomie 1,3050 pękła już po godzinie 8:30 rano, co z jednej strony zachęciło do dalszego otwierania długich pozycji, a z drugiej - uruchomiło zlokalizowane w tym rejonie zlecenia stop podciągając błyskawicznie EURUSD w okolice 1,31.

Nastroje rynku chłodziło jednak oczekiwanie na zaplanowane na godzinę 16:00 wystąpienie Bena Bernanke przed senacką komisją ds. bankowości. W efekcie EURUSD od godziny 9 rano, aż do czasu rozpoczęcia wystąpienia, rynek konsolidował się w przedziale 1,3070-1,31. Gdy padły pierwsze słowa szefa FED i gdy okazało się, że ich wydźwięk nie jest na tyle „jastrzębi”, ażeby odwrócić zaistniałą na rynku sytuację, rozpoczął się kolejny dynamiczny marsz kursu eurodolara w górę, do poziomu 1,3050, który, z powodu realizacji zysków przez część inwestorów, okazał się barierą nie do pokonania tego dnia. Mimo wszystko eurodolar zakończył dzień wysoko, bo w okolicach 1,3115, co oznacza wybicie się z trwającej ponad miesiąc konsolidacji.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 25-29.03.19 Rynek walutowy 25-29.03.19

 

1 2 3

następna

oprac. : FMC Management FMC Management

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: