Rynek akcji, walut i surowców 29-31.12.15

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 30.11.-04.12.15

Rynek akcji w Chinach

Z listopadowego szczytu na poziomie 3674 pkt. doszło do spadków. Lokalne minimum wypadło na poziomie 3328 pkt. Ostatni tydzień przyniósł dalsze spadki. Wtorkowe minimum wypadło na poziomie 3516 pkt., zamknięcie roku wypadło na poziomie 3539 pkt. (wykres 3).

Spadki ze szczytu z końca listopada korygują wzrosty z sierpniowego dna. Taka korekta może potrwać wiele sesji (fala B). W dłuższej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów. Może ona dotrzeć do silnej bariery w obszarze 4000-4130 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

Na początku grudnia rozpoczęła się silna fala spadków. Osiągnięte zostało dno na poziomie 10 129 pkt. Z dna z połowy grudnia nastąpiło odbicie. W środę osiągnięte zostało maksimum na poziomie 10 889 pkt. W ciągu dnia nastąpiły silne spadki. Dno wypadło na poziomie 10 696 pkt., zamknięcie blisko dna (wykres 4).

Po nieudanej próbie przełamania silnego oporu w rejonie 10 800 -10 832 pkt. oczekuję powrotu do wsparcia w okolicy 10 403 - 10 530 pkt. Gdyby nie udała się próba obrony wsparcia to możliwy jest powrót do dna z połowy grudnia na poziomie 10 129 pkt.

Rynek akcji w Polsce (WIG, WIG20)

Stopy procentowe są w Polsce na rekordowo niskich poziomach. Oszczędzanie na lokatach bankowych i w funduszach obligacyjnych jest wyjątkowo mało opłacalne. Można oczekiwać dalszego przesunięcia środków do funduszy akcyjnych, co powinno zaowocować wzrostami na rynku akcji. Drugim kluczowym elementem jest koniunktura na giełdach w USA (od kilku lat nasz rynek jest znacznie słabszy od giełd w USA).

Trzeci jak się okazuje najważniejszy czynnik to sytuacja polityczna. Po przegranych wyborach prezydenckich przez B. Komorowskiego rynek rozpoczął dyskontowanie wygranej wyborów przez PiS. Okazało się, że partia ta zdobyła większość w parlamencie i może samodzielnie rządzić. Populistyczne pomysły nowego rządu oraz próba sparaliżowania prac Trybunału Konstytucyjnego jest źle odbierane przez rynek. Przebite zostały ważne długoterminowe wsparcia. Główne indeksy jako barometry gospodarki dyskontują dalsze pogorszenie sytuacji gospodarczej.

Pomysł cofnięcia reformy emerytalnej gdy wydłuża się średni czas życia będzie mieć w długim terminie fatalne skutki dla finansów Państwa. Jesteśmy jedynym krajem, który zdecydował się na takie posunięcie. W ciągu 20 lat średnia długość życia w Polsce wzrosła o 3 lata. Z tego jednego prostego faktu (abstrahuję od sytuacji demograficznej) wynika, że musimy pracować dłużej czy nam się to podoba czy nie. Wcześniejsze przejście na emeryturę znacznie obniży wysokość świadczenia.

WIG. Z dna z połowy grudnia na poziomie 43 725 pkt. doszło do sporego odbicia. Na sesji w dniu 29 grudnia osiągnięty został szczyt na poziomie 46 761 pkt., potem nastąpił zwrot na południe. W środę indeks spadł do poziomu 46 427 pkt., zamknięcie blisko dna. W krótkim kilkusesyjnym terminie oczekuję spadków. Ze względu na pogorszenie się sytuacji na giełdach zachodnich możliwy jest powrót do grudniowego dna.

Odbicie z dna z połowy grudnia jest w mojej korekcyjne. Po jego zakończeniu w średnim kilkumiesięcznym terminie możemy osiągnąć wsparcie w rejonie 42 tys. pkt. (wykres 5). Potem możliwe jest dłuższe nawet kilkumiesięczne odbicie.

WIG20. Ten indeks jest najsłabszy. W połowie grudnia osiągnięte zostało kilkuletnie minimum na poziomie 1745 pkt. Potem nastąpiło 2-tygodniowe odbicie. We wtorek indeks osiągnął szczyt na poziomie 1908 pkt., pod koniec sesji doszło do realizacji zysków. W środę indeks stracił 1.8% schodząc do poziomu 1859 pkt. i takie było zamknięcie (wykres 6).

Podobnie jak na wykresie WIG-u odbicie z grudniowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. Na początku tygodnia oczekuję spadków. Możliwe, że odbicie z dna z połowy grudnia przyjmie postać fali płaskiej. To znaczy indeks powróci na grudniowy dołek (1745 pkt.), po jego obronie dojdzie do powrotu na grudniowy szczyt (1908 pkt.). W dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję spadków. Przecena ze szczytu z 2015 roku powinna przyjąć postać 5-falowej struktury. Może ona dotrzeć w rejon 1600 pkt. W czarnym scenariuszu w 2016 roku możliwy byłby nawet powrót do dna z 2009 roku na poziomie 1253 pkt.