Dnia Wed, 23 May 2018 05:55:39 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
napisał(a):
>>>> Opłata 5%. Dość normalne.
>>> O to się zmieniło. Niedawno przelewy do ZUS/US z kk w mBanku były za
>>> darmo.
>>
>> Z karty kredytowej? No to chyba tylko w ramach krótkiej promocji. :)
>
> Były za darmo i to dość długo.
> Ale tylko do ZUS/US - do innych odbiorców płatne.
> No i wg mojego rozumienia regulaminu z "indywidualnej" KK te
> przelewy można było robić (bo mBank dawał możliwośc techniczną),
> ale nie wolno było (bo zabraniał regulamin) dla danin związanych z
> prowadzoną DG

Nie rozumiem. Bank daje specjalna promocje na platnosci do Z/US,
a jednoczesnie ich zabrania ?
Czy spodziewa sie, ze tylu indywidualnych osob ma takie planosci.

> - bo np. dobrowolne indywidualne zdrowotne - np. dla
> bezrobotnego niezarejestrowane w US (więc w sumie nie
> "bezrobotnego", tylko po prostu niepłacącego państwowego
> ubezpieczenie zdrowotnego w jakiejkolwiek innej formie) opłacać
> było wolno, albo np. niedopłatę PIT-37 etatowca (czy też
> umowo-zleceniowca lub twórcy - w każdym razie nie kogoś na DG).

No fakt, jak ktos dobrze zarabia i go dopadnie niespodziewana doplata

J.

do góry

Hmm, OIDP masz spółkę jawną.
To ile się płaci ZUSu, będąc takim współwłaścicielem?
Oczywiście z rozbiciem na emeryralne (bo to niby indywidualnie ma dawać emeryturę, a
i część podlega dziedziczeniu), rentowe, chorobowe - a przede wszystkim zdrowotne?
A jesteście w tej spółce zatrudnieni czy tylko dpstajecie coś w rodzaju dywidendy?

do góry

W dniu Wed, 23 May 2018 05:55:39 -0700, użytkownik Dawid Rutkowski
napisał:

> No i wg mojego rozumienia regulaminu z "indywidualnej" KK te przelewy
> można było robić (bo mBank dawał możliwośc techniczną), ale nie wolno
> było (bo zabraniał regulamin) dla danin związanych z prowadzoną DG - bo

Mądrzy prawnicy twierdzą, że ZUS i PIT za właściciela to są opłaty
"prywatne" a nie "firmowe". "Firmowy" jest tylko VAT i opłaty za
pracowników.

do góry

W dniu 2018-05-23 o 18:34, Marek pisze:
> On Wed, 23 May 2018 16:39:08 +0200, Piotr
> Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Dawno, dawno każdy z nas (współwłaścicieli) opłacał sam ZUS.
>> Aż bank zgłosił zastrzeżenia.
>
> ? ?
> Jakie zastrzeżenia miał bank?
>

Najpierw (lata 80-te) płaciliśmy ZUS przelewem pocztowym - mam gdzieś
zebrane potwierdzenia tych wpłat na wypadek jakby ZUS nie pamiętał.
I z tego co gdzieś czytałem to wychodzi, że nie pamięta. Nie rozumiem -
przecież wtedy na jakiejś podstawie wystawiali zaświadczenia o
niezaleganiu, które były co rusz potrzebne.

Potem chyba (lata 90-te) z prywatnego konta przynosząc polecenia
przelewu do okienka. Musiał być jakiś powód, że to zmieniliśmy.
Tak bez powodu nie obarczalibyśmy kolegi obowiązkiem opłacania za nas
składek (tylko on miał dostęp do konta firmowego - bank dostarczył
specjalny modem do obsługi konta no i ten modem nie mógł być naraz w dwu
miejscach).

Może któregoś razu przy okienku padło hasło, że zmienia się regulamin i
za miesiąc/dwa już nie przyjmą przelewu do ZUS bo jest to przelew
związany z DG i jako taki musi być płacony z konta firmowego.

Kojarzy mi się z tamtych czasów taka informacja, że z prywatnego już nie
będzie można opłacać ZUS, ale nie mam pojęcia skąd się wtedy wzięła.
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pe5sl7$eeh$1$P...@n...chmurka.ne
t...
>Najpierw (lata 80-te) płaciliśmy ZUS przelewem pocztowym - mam gdzieś
>zebrane potwierdzenia tych wpłat na wypadek jakby ZUS nie pamiętał.
>I z tego co gdzieś czytałem to wychodzi, że nie pamięta. Nie
>rozumiem - przecież wtedy na jakiejś podstawie wystawiali
>zaświadczenia o niezaleganiu, które były co rusz potrzebne.

Mozliwe ze do niezalegania, to trzymali dane z kilku lat, a potem
kasowali.

W latach 80-tych danych pracownikow panstwowych zakladow nie mieli,
ale inicjatywa prywatna ... moze i trzymali.
Albo nadal trzymaja, tylko przepisywac im sie nie chce.

Wyliczales juz kapital poczatkowy ? Moze byc warto ... i sie przydadza
potwierdzenia.

>Kojarzy mi się z tamtych czasów taka informacja, że z prywatnego już
>nie będzie można opłacać ZUS, ale nie mam pojęcia skąd się wtedy
>wzięła.

Moze bank chcial was przeniesc na konto firmowe, wiecej platne :-)

J.

do góry

W dniu 2018-05-23 o 21:43, Dawid Rutkowski pisze:
> Hmm, OIDP masz spółkę jawną.
> To ile się płaci ZUSu, będąc takim współwłaścicielem?
> Oczywiście z rozbiciem na emeryralne (bo to niby indywidualnie ma dawać emeryturę,
a i część podlega dziedziczeniu), rentowe, chorobowe - a przede wszystkim zdrowotne?
> A jesteście w tej spółce zatrudnieni czy tylko dpstajecie coś w rodzaju dywidendy?
>

Zacytowałbyś choć jedno zdanie to nie musiałbym zmieniać widoku, aby
widzieć całą hierarchię i ustalić do kogo piszesz.

Płaci się według minimalnych stawek publikowanych przez ZUS - za
kwiecień zapłaciłem w sumie 1163,39 (rozbicie to do znalezienia na
stronie ZUS). Choć, może ma się prawo płacić więcej - nigdy nie wnikałem.

Nie znam się na prawie - chyba nie można samemu się zatrudnić w spółce
jawnej której jest się współwłaścicielem. Różnica między przychodami, a
kosztami spółki jest dochodem, dzielonym między współwłaścicieli według
udziałów w spółce (wykazuje się w PIT/B i przepisuje do odpowiedniego PIT).

Skojarzenie z Twoim pytaniem.
Podatki w Polsce są tak skomplikowane, że nawet nie dają rady tak
przygotować PITa, aby były osobne rubryki na każdą kwotę wynikającą z
przepisów.
W zeszłym roku miałem dylemat gdzie naruszyć matematyczne zasady
obowiązujące w PIT aby się nie czepiali i nie udało mi się.

Chodzi o wpłaty na Fundusz Pracy. Dopóki wszyscy płaciliśmy nie było
problemu - stanowią koszt. Ale po przekroczeniu 55 lat (kobiety) i 60
lat (faceci) już nie trzeba płacić. A te wpłaty stanowią koszt
podatnika, i nie może on ich częścią obdzielać wspólników. Więc jak ktoś
już nie płaci to nie można wliczyć w koszty firmy i każdy musi sam je
doliczyć do swoich kosztów - tylko w PIT nie ma na to rubryki.

Jest nas 6. Kiedyś US co roku każdego z nas wzywał bo jakiś cymbał nie
umie czytać (kogo oni tam zatrudniają). Udział wpisany do PIT się
zaokrągla do 2 miejsc po przecinku (czyli jest 16,67%), a potem podaje
się kwotowo. No i ktoś to mnożył i mu nie wychodziło, a przecież
wyraźnie jest napisane że wpisać kwoty przypadające na wspólnika, a nie
wynik mnożenia przez zaokrągloną wcześniej liczbę.
Trwało chyba, ze 3 lata aż zadziałaliśmy u autorów programu PITY... aby
wpisywali bez zaokrąglenia. Jak się w PIT zaczęło pojawiać
16,6666666666667% to wezwania się skończyły.

Mając to w pamięci sądziłem że w pozycji udział wspólnika w kosztach
musi być 1/6 widniejących tuż obok kosztów firmy bo jak nie to wezwą.
Więc te moje składki na FP dodałem w rubryce gdzie jest suma kosztów z
kilku działalności - wydaje mi się logiczne - jakbym miał udziały w
kilku spółkach to składki FP i tak bym raz opłacał więc nie są one
związane z konkretną spółką tylko raczej właśnie z sumą. Jest jedna
linijka, gdzie można coś do US napisać to tam napisałem jak wyliczona
jest ta pozycja.
W ramach testów brat wpisał naruszając 1/6. Się okazało, że jemu się
udało a mi nie :(.
US mnie wezwał i kazał robić korektę.
Zapytałem jak to ma być? Odp:
- wpisać naruszając 1/6,
- w osobnym piśmie do Naczelnika wyjaśnić.
Czy to pismo da się elektronicznie? Odp: Nie, trzeba przynieść, albo
poleconym.
Brat wyjaśnił w tej rubryce co ja i go (na razie) nie wzywaliście. Odp:
Akceptujemy to choć nie powinniśmy.

Chory kraj.
P.G.

do góry

W dniu 2018-05-24 o 10:32, J.F. pisze:
> Wyliczales juz kapital poczatkowy ? Moze byc warto ... i sie przydadza
> potwierdzenia.

Nie wyliczałem. Na razie ZUS jak mi przysyła pismo z wyliczoną
przewidywaną emeryturą to jest to kwota nieco wyższa od 300zł. Zupełnie
nie rozumiem po co wydają naszą kasę na wysyłanie takich pism. Przecież
przekazana informacja jest.... jak to napisać - to właściwie nawet nie
jest żadna informacja - tylko marnowanie czasu urzędników, papieru,
drukarki, zużywanie butów listonosza i mojego czasu.

>
> Moze bank chcial was przeniesc na konto firmowe, wiecej platne :-)
>

Może, ale firmowe w innym banku :).
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pe600t$flt$1$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2018-05-24 o 10:32, J.F. pisze:
>> Wyliczales juz kapital poczatkowy ? Moze byc warto ... i sie
>> przydadza potwierdzenia.

>Nie wyliczałem. Na razie ZUS jak mi przysyła pismo z wyliczoną
>przewidywaną emeryturą to jest to kwota nieco wyższa od 300zł.
>Zupełnie

To moze czas zlozyc wniosek, bo potem sie kwitki zapodzieja.
Albo juz maja jakis burdel w bazie danych, bo chyba powinienes co
najmniej minimalna miec - gdzies od 1998 powinni miec indywidualne
dane, a to juz 20 lat skladek.

Moze warto sie przespacerowac, zeby zobaczyc co maja, a czego nie maja
i wyjasnic przed obliczeniem.


>nie rozumiem po co wydają naszą kasę na wysyłanie takich pism.
>Przecież przekazana informacja jest.... jak to napisać - to właściwie
>nawet nie jest żadna informacja - tylko marnowanie czasu urzędników,
>papieru, drukarki, zużywanie butów listonosza i mojego czasu.

Taki przepis.
Moze przygotowuja spoleczenstwo, moze chca sie zabezpieczyc - "ale
przeciez informowalismy ile pan dostanie, i tyle pan dostaje" :-)


J.

do góry

W dniu 2018-05-24 o 13:09, J.F. pisze:
>
> Moze warto sie przespacerowac, zeby zobaczyc co maja, a czego nie maja i
> wyjasnic przed obliczeniem.

Przy okazji połączenia wpłat w jedną przysłali mi list, że mam 14zł z
groszami nadpłaty. Nie mam pojęcia kiedy i jakim cudem (przecież wiedzą
kiedy to się pojawiło - co za problem byłoby od razu napisać), ale po
prostu wpłaciłem o tyle mniej. Mam nadzieję, że się kiedyś nie okaże, że
od teraz zalegam 14zł i z odsetkami i że nie byłem ubezpieczony, bo
zawsze brakowało 14zł do wymaganej wpłaty.

Na razie wydaje mi się, że nasz kraj jest tak skonstruowany, że jak się
prowadzi działalność to ma się wybór:
- prowadzi się ją do upadłego, albo
- pada się z głodu na emeryturze.
Pozostaje pytanie czy to jeszcze jest wybór, czy już nie.

> Taki przepis.

Moje zastrzeżenia nie były do urzędników ZUS tylko do 'onych' (my/oni).
Dlaczego oni wprowadzili taki przepis! A może ZUS ma jakiś wpływ na te
przepisy.
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pe6fmi$lsq$1$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2018-05-24 o 13:09, J.F. pisze:
>> Moze warto sie przespacerowac, zeby zobaczyc co maja, a czego nie
>> maja i wyjasnic przed obliczeniem.

>Przy okazji połączenia wpłat w jedną przysłali mi list, że mam 14zł z
>groszami nadpłaty. Nie mam pojęcia kiedy i jakim cudem (przecież
>wiedzą kiedy to się pojawiło - co za problem byłoby od razu napisać),
>ale po prostu wpłaciłem o tyle mniej. Mam nadzieję, że się kiedyś nie
>okaże, że od teraz zalegam 14zł i z odsetkami i że nie byłem
>ubezpieczony, bo zawsze brakowało 14zł do wymaganej wpłaty.

www.rp.pl/ZUS/309059980-Kazda-zaleglosc-w-skladkach-
ZUS-pozbawi-zasilku-chorobowego.html

A w tym roku juz cos czytalem, ze tysiace osob stracilo ... bo skladka
wzrosla, oni nie zauwazyli, Zus ksieguje na poprzednie miesiace, a
niedoplata ciagle jest.

No ale skoro nie bylo ochrony, to skladka powinna byc do zwrotu, teraz
tylko uczciwego sedziego :-)

>Na razie wydaje mi się, że nasz kraj jest tak skonstruowany, że jak
>się prowadzi działalność to ma się wybór:
>- prowadzi się ją do upadłego, albo
>- pada się z głodu na emeryturze.

Biorac pod uwage, jak wiele osob na ten ZUS narzeka i chetnie by nie
placilo ... to tak jakos jest :-)
Ale wez pod uwage, ze podstawa to 60% sredniego wynagrodzenia, czyli
gdzies w okolicach placy minimalnej - wiec duzej emerytury z tego nie
powinno byc.
Ale 300zl to cos za malo, jak na 30 lat skladek.

A teraz nowe przepisy, ulga w zus ... a zus to wszystko notuje, potem
wyskoczy ...

>Pozostaje pytanie czy to jeszcze jest wybór, czy już nie.

Zdaje sie, ze masz mozliwosc wplacenia wiekszej skladki.
Tylko jakos nikt nie chce :-)

>> Taki przepis.
>Moje zastrzeżenia nie były do urzędników ZUS tylko do 'onych'
>(my/oni). Dlaczego oni wprowadzili taki przepis!

Zle ci, ze dostales informacje ?

>A może ZUS ma jakiś wpływ na te przepisy.

Nie wiem czy oficjalnie jest na liscie konsultacji, ale na pewno
wypadaloby, aby owi "oni" spytali, a i zeby ZUS nie pytany cos
powiedzial, jak nie moze - to przez ministra.
Ale decyduja "oni".

J.

do góry