eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › mBank - zablokowany dostęp
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 21. Data: 2020-06-04 18:07:17
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rbb2n0$8os$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    W dniu 2020-06-04 o 16:27, Krzysztof Halasa pisze:
    > Piotr Gałka <p...@c...pl> writes:
    >>> Wczoraj założyłem, że ponieważ (dawno temu ustalone) hasło nie
    >>> spełniało obecnych wymogów mBanku to system wyłapuje takie konta i
    >>> stopniowo je blokuje zmuszając do ustalenia hasła zgodnego z ich
    >>> wymogami.
    >
    >> Typowo hasła są szyfrowane jednokierunkowo, bank musiałby to
    >> sprawdzać
    >> podczas logowania się klienta.

    >Oczywiste, a nie pomyślałem o tym :(

    >Od czasu jak niektóre banki wprowadziły maskowane hasła (czyli dość
    >dawno) nabrałem wątpliwości:

    Dokladnie.

    >- czy oni przechowują hashe dla każdej kombinacji maskowania (sporo
    wyjdzie),
    >- czy po prostu przechowują całe hasło.

    >Stąd (niby irracjonalny) pomysł, że system banku może znać hasło.

    A dlaczego nie ?

    >Ale to była tylko taka sobie hipoteza powstała po zauważeniu, że przy
    >odblokowywaniu dostępu dotychczasowe hasło nie może być użyte.

    To by mogli zalatwic pamietajac ostatnie hashe.

    J.


  • 22. Data: 2020-06-04 19:45:11
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-06-04 o 18:07, J.F. pisze:

    >> Stąd (niby irracjonalny) pomysł, że system banku może znać hasło.
    >
    > A dlaczego nie ?

    Ze względów bezpieczeństwa w systemie banku nie powinny być
    przechowywane hasła.
    Jakby się zdarzył wyciek danych do logowania z systemu banku to nie
    byłoby w nich haseł. Te dane nie pozwoliłyby komuś kto wszedł w ich
    posiadanie zalogować się do żadnego konta.

    Zanim pojawiły się hasła maskowane byłem pewien, że takie oczywiste
    podejście jest realizowane przez każdy system logowania. Dlatego
    uważałem, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby stoswać to samo hasło do
    wszystkich np. sklepów internetowych.
    A tu przy okazji każdego wycieku danych do logowania (a było ich
    ostatnio kilka - kojarzy mi się morele i chyba cyfrowe, ale mogę źle
    pamiętać) zaraz się pisze, że hakerzy wykradli hasła i żeby wszędzie
    zmieniać.
    To nie powinno tak być.

    Klient powinien móc stosować ten sam login i hasło do wszystkich
    systemów i wyciek danych z dowolnego z nich nie powinien dawać żadnych
    szans zalogowania się za pomocą tych danych do innego systemu.

    Jedynym miejscem, gdzie atakujący mógłby poznać hasło użytkownika byłaby
    jego klawiatura. Atak na jednego użytkownika nie naruszałby
    bezpieczeństwa pozostałych.
    Jak hasła są w systemie to atak na to jedno miejsce narusza
    bezpieczeństwa mnóstwa osób.
    A co najgorsze wyciek danych z takiego systemu narusza bezpieczeństwo
    użytkownika (jeśli stosował (a powinien móc) to samo hasło) w innych
    systemach, nawet jeśli one realizują to prawidłowo i nie przechowują
    haseł użytkowników.

    >> Ale to była tylko taka sobie hipoteza powstała po zauważeniu, że przy
    >> odblokowywaniu dostępu dotychczasowe hasło nie może być użyte.
    >
    > To by mogli zalatwic pamietajac ostatnie hashe.
    >

    Tu nie chodziło o powtórzenie tego samego hasła tylko o wymóg, że hasło
    ma zawierać co najmniej duże litery, małe litery i cyfry, a stare nie
    spełniało go.

    W pewnym sensie takie stare hasło można uznać za bezpieczniejsze. Skoro
    atakujący wie jakie są wymogi dla haseł to atakując nie będzie sprawdzał
    haseł nie spełniających tych wymogów :)
    Tak w ogóle każde wymogi na hasło zmniejszają liczbę możliwych haseł -
    czyli hasła stają się krótsze.
    P.G.


  • 23. Data: 2020-06-04 20:39:36
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rbbbv3$dpp$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    W dniu 2020-06-04 o 18:07, J.F. pisze:
    >>> Stąd (niby irracjonalny) pomysł, że system banku może znać hasło.
    >> A dlaczego nie ?

    >Ze względów bezpieczeństwa w systemie banku nie powinny być
    >przechowywane hasła.
    >Jakby się zdarzył wyciek danych do logowania z systemu banku to nie
    >byłoby w nich haseł. Te dane nie pozwoliłyby komuś kto wszedł w ich
    >posiadanie zalogować się do żadnego konta.

    bank musi jakos hasla sprawdzac, wiec jest ryzyko, ze ktos te hasla
    wyliczy.

    >Zanim pojawiły się hasła maskowane byłem pewien, że takie oczywiste
    >podejście jest realizowane przez każdy system logowania. Dlatego
    >uważałem, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby stoswać to samo hasło
    >do wszystkich np. sklepów internetowych.
    >A tu przy okazji każdego wycieku danych do logowania (a było ich
    >ostatnio kilka - kojarzy mi się morele i chyba cyfrowe, ale mogę źle
    >pamiętać) zaraz się pisze, że hakerzy wykradli hasła i żeby wszędzie
    >zmieniać.
    >To nie powinno tak być.

    >Klient powinien móc stosować ten sam login i hasło do wszystkich
    >systemów i wyciek danych z dowolnego z nich nie powinien dawać
    >żadnych szans zalogowania się za pomocą tych danych do innego
    >systemu.

    >Jedynym miejscem, gdzie atakujący mógłby poznać hasło użytkownika
    >byłaby jego klawiatura.

    a jakis falszywy sklep ? A nawet prawdziwy, ale zalozony przez mafie ?
    Czy zgrabna socjotechnika "dzien dobry, dzwonimy z portalu Sudoku na
    Codzien, mial pan problem z logowaniem ? Czy moge prosic o uzytkownika
    i haslo" ?
    Albo zlosliwie - "widzę, ze jest zglaszany bład na piatym znaku
    hasła - czy moze pan podać jaki to znak?"

    To klient ma dbac, zeby hasla sie nie powtarzaly :-)

    >Atak na jednego użytkownika nie naruszałby bezpieczeństwa
    >pozostałych.

    W zasadzie nie narusza. To tylko we wczesnym unixie kazdy uzytkownik
    mogl odczytac hasla wszystkich innych ... ale zaszyfrowane.

    >>> Ale to była tylko taka sobie hipoteza powstała po zauważeniu, że
    >>> przy odblokowywaniu dostępu dotychczasowe hasło nie może być
    >>> użyte.
    >
    >> To by mogli zalatwic pamietajac ostatnie hashe.
    >
    >Tu nie chodziło o powtórzenie tego samego hasła tylko o wymóg, że
    >hasło ma zawierać co najmniej duże litery, małe litery i cyfry, a
    >stare nie spełniało go.

    Ale to moga sprawdzac przy wprowadzaniu hasla.
    No chyba, ze zablokowali dostep, bo haslo bylo zbyt proste ... czyli
    mieli mozliwosc sprawdzenia :-)

    Choc pozostaja metody slownikowe - haslo pamietane w postaci
    haszowanej jak w unixie,
    a oni sprawdzaja milion najpopularniejszych hasel, i blokuja
    trafionych uzytkownikow.

    >W pewnym sensie takie stare hasło można uznać za bezpieczniejsze.
    >Skoro atakujący wie jakie są wymogi dla haseł to atakując nie będzie
    >sprawdzał haseł nie spełniających tych wymogów :)
    >Tak w ogóle każde wymogi na hasło zmniejszają liczbę możliwych
    >haseł - czyli hasła stają się krótsze.

    niby tak, ale widac pozostaja wystarczajaco dlugie, a za to zmniejsza
    sie mozliwosc trywialnych hasel :-)

    swoja droga - Alior. Haslo dlugie, maskowane, ale loguje sie trzema
    znakami.

    To juz IMO stosunkowo latwo trafic.

    Chyba, ze blokuja IP z ktorego jest za duzo pomylek ...


    J.


  • 24. Data: 2020-06-04 21:26:17
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Piotr Gałka <p...@c...pl> writes:

    > Od czasu jak niektóre banki wprowadziły maskowane hasła (czyli dość
    > dawno) nabrałem wątpliwości:
    > - czy oni przechowują hashe dla każdej kombinacji maskowania (sporo
    > wyjdzie),
    > - czy po prostu przechowują całe hasło.

    A to tak, wtedy zapewne przechowują całe hasła.
    Ale w dalszym ciągu blokowanie dostępu ze względu na słabość hasła to
    strzał w kolano. Można zabraniać zmiany na słabe hasło, ale jak już ktoś
    takie ma, to nie powinno się go (skutecznie) szykanować. W przeciwnym
    przypadku - same problemy.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 25. Data: 2020-06-04 21:30:28
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    Piotr Gałka <p...@c...pl> writes:
    >> Od czasu jak niektóre banki wprowadziły maskowane hasła (czyli dość
    >> dawno) nabrałem wątpliwości:
    >> - czy oni przechowują hashe dla każdej kombinacji maskowania (sporo
    >> wyjdzie),
    >> - czy po prostu przechowują całe hasło.

    >A to tak, wtedy zapewne przechowują całe hasła.
    >Ale w dalszym ciągu blokowanie dostępu ze względu na słabość hasła to
    >strzał w kolano. Można zabraniać zmiany na słabe hasło, ale jak już
    >ktoś
    >takie ma, to nie powinno się go (skutecznie) szykanować. W przeciwnym
    >przypadku - same problemy.

    Czemu nie ? Slabe haslo to tez problemy, i to wieksze.

    A propos - mozna to wykrywac na etapie logowania do systemu.

    Klientt wpisuje haslo, system szyfruje/haszuje, sprawdza z baza,
    a potem ... wyswietla "zmien haslo na lepsze"
    I dalej nie pusci bez zmiany :-)

    Tak samo, jak okresową zmiane wymuszali ... ale chyba im przeszlo.

    J.


  • 26. Data: 2020-06-04 21:41:02
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Piotr Gałka <p...@c...pl> writes:

    > Ze względów bezpieczeństwa w systemie banku nie powinny być
    > przechowywane hasła.

    Tak teoretycznie powinno być. Aczkolwiek wyobrażam sobie, że taki wyciek
    jest już wystarczającą klęską, nawet jeśli nie da się tych haseł (łatwo)
    użyć.

    > Zanim pojawiły się hasła maskowane byłem pewien, że takie oczywiste
    > podejście jest realizowane przez każdy system logowania.

    To, że nie przez każdy, to było raczej jasne od zawsze. Nawet jeśli nie
    było to hasło w jawnej postaci - ale w takiej, która umożliwiała
    zalogowanie się. Łatwo podać przykłady, i to nie takie wcale niszowe -
    choćby (na pewnym etapie) Microsoft, Novell.

    > Dlatego
    > uważałem, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby stoswać to samo hasło
    > do wszystkich np. sklepów internetowych.

    Oj oj oj. To już wniosek zbyt daleko idący. Każdy właściciel sklepu
    mógłby się zalogować do banku - raczej nierozsądne.

    > A tu przy okazji każdego wycieku danych do logowania (a było ich
    > ostatnio kilka - kojarzy mi się morele i chyba cyfrowe, ale mogę źle
    > pamiętać) zaraz się pisze, że hakerzy wykradli hasła i żeby wszędzie
    > zmieniać.
    > To nie powinno tak być.

    Owszem. Powinno się zmieniać tylko tam, gdzie wykradli. Przecież nie
    używamy takich samych haseł w różnych miejscach, nie?

    > Klient powinien móc stosować ten sam login i hasło do wszystkich
    > systemów i wyciek danych z dowolnego z nich nie powinien dawać żadnych
    > szans zalogowania się za pomocą tych danych do innego systemu.

    Nic z tych rzeczy.

    > Jedynym miejscem, gdzie atakujący mógłby poznać hasło użytkownika
    > byłaby jego klawiatura.

    Nie. Hasło tak czy owak musi być przesłane do zdalnego systemu, by ten
    mógł je zweryfikować. Np. policzyć hash i porównać z przechowywanym
    w bazie. Ale to oznacza, że w pewnym momencie musi znać hasło.
    Oczywiście istnieją systemy, gdzie hasło jest np. używane do uzyskania
    (lokalnego) dostępu do klucza asymetrycznego, albo jest (znów lokalnie)
    używane w jakimś challenge-response, ale to jakby inna bajka.

    > Atak na jednego użytkownika nie naruszałby
    > bezpieczeństwa pozostałych.

    Nie narusza. "Atak" (kradzież) bazy to inna bajka.

    > Jak hasła są w systemie to atak na to jedno miejsce narusza
    > bezpieczeństwa mnóstwa osób.

    To kwestia tego, czy atakujący ma dostęp "tylko do odczytu" (np. może
    skopiować bazę, albo nawet ją zmodyfikować), czy też może wprowadzić
    zmiany w oprogramowaniu systemu (lub np. śledzić jego wykonywanie).
    W tym drugim przypadku może łatwo poznać hasła, hash czy nie hash.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 27. Data: 2020-06-04 21:49:48
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > W zasadzie nie narusza. To tylko we wczesnym unixie kazdy uzytkownik
    > mogl odczytac hasla wszystkich innych ... ale zaszyfrowane.

    Albo i nie. W wersji eksportowej przynajmniej niektórych systemów
    (oczywiście takich bez shadow password suite) hasła były jawnie
    w /etc/passwd :-) Aczkolwiek nie pamiętam już co się działo, jeśli ktoś
    miał tam np. dwukropek.

    > Choc pozostaja metody slownikowe - haslo pamietane w postaci
    > haszowanej jak w unixie,
    > a oni sprawdzaja milion najpopularniejszych hasel, i blokuja
    > trafionych uzytkownikow.

    To bez sensu. Aczkolwiek teraz wyobrażam sobie, że mogli sprawdzić
    w taki sposób dane wykradzione z jakiegoś innego systemu, i poblokować
    pasujące. To miałoby przypuszczalnie sens.

    > swoja droga - Alior. Haslo dlugie, maskowane, ale loguje sie trzema
    > znakami.
    >
    > To juz IMO stosunkowo latwo trafic.
    >
    > Chyba, ze blokuja IP z ktorego jest za duzo pomylek ...

    36 (małe litery łacińskie i cyfry) ^ 3 = 46656. Nawet, jeśli trzeba
    zmieniać IP co chwilę, to to nie jest nijak bezpieczne. Można się
    zapewne zalogować na wielu klientów w pierwszej próbie.

    Inną kwestią jest to, co następnie można zrobić. Ale samo uzyskanie
    dostępu nie powinno także mieć miejsca.

    Może identyfikator nie jest prostą liczbą i może jest traktowany jako
    tajny - ale tak się nie powinno robić.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 28. Data: 2020-06-04 22:07:52
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Alf/red/ <a...@u...waw.pl>

    W dniu 04.06.2020 o 19:45, Piotr Gałka pisze:
    > Klient powinien móc stosować ten sam login i hasło do wszystkich
    > systemów i wyciek danych z dowolnego z nich nie powinien dawać żadnych
    > szans zalogowania się za pomocą tych danych do innego systemu.

    To jest możliwe, jeśli te systemy by stosowały 2FA, czyli coś
    dodatkowego. Np. klucz sprzętowy (niebezpiecznik sprzedaje po 150zł)
    albo aplikację w smartfonie. Banki u nas poszły we własne apki, i chyba
    żeście o tym zapomnieli bo wszyscy dodali swoje komputery jako zaufane.
    Ale od czasu PSD2 (niecały rok) banki są zobowiązane do logowania
    dwuskładnikowego. Więc w zasadzie znajomość hasła nie wystarczy, żeby
    się zalogować do banku na cudze konto.
    No i są apki do drugiego składnika firm trzecich - słowo kluczowe OTP.

    --
    Alf/red/


  • 29. Data: 2020-06-04 22:21:09
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Czemu nie ? Slabe haslo to tez problemy, i to wieksze.

    Wątpię. No chyba że klasy hasło = login, wtedy może tak.

    > A propos - mozna to wykrywac na etapie logowania do systemu.

    Ale to zły moment na zmuszanie do zmiany.

    > Klientt wpisuje haslo, system szyfruje/haszuje, sprawdza z baza,
    > a potem ... wyswietla "zmien haslo na lepsze"
    > I dalej nie pusci bez zmiany :-)

    A klient właśnie wsiada do samolotu, albo się Windows zawiesił itp.
    I co dalej?
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 30. Data: 2020-06-04 22:43:24
    Temat: Re: mBank - zablokowany dostęp
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Alf/red/ <a...@u...waw.pl> writes:

    > To jest możliwe, jeśli te systemy by stosowały 2FA, czyli coś
    > dodatkowego. Np. klucz sprzętowy (niebezpiecznik sprzedaje po 150zł)
    > albo aplikację w smartfonie.

    To w żadnym razie nie może być uznane za panaceum na takie problemy.
    Poza tym, gdyby klienci powszechnie stosowaliby wspólne hasło dla
    różnych systemów, to to hasło straciłoby swoją rolę, i równie dobrze
    można byłoby je zlikwidować, co redukowałoby mechanizm do 1FA, tyle że
    w innej postaci, i kompletnie poza kontrolą klienta (a często także
    banku). Coś a la primary - backup reversion.

    > Banki u nas poszły we własne apki, i
    > chyba żeście o tym zapomnieli bo wszyscy dodali swoje komputery jako
    > zaufane. Ale od czasu PSD2 (niecały rok) banki są zobowiązane do
    > logowania dwuskładnikowego. Więc w zasadzie znajomość hasła nie
    > wystarczy, żeby się zalogować do banku na cudze konto.

    Chyba że mamy dostęp do tego "zaufanego urządzenia". Jeśli ktoś przejął
    hasło np. ze sklepu internetowego (bo klient używał tego samego hasła)
    to ok. Ale jeśli ktoś podsłuchał mu to hasło na jego osobistym pececie,
    to jest problem.

    > No i są apki do drugiego składnika firm trzecich - słowo kluczowe OTP.

    One time password?
    No pewnie są takie apki, kiedyś się drukowało listy takich haseł. Weźmy
    np. takie S/Key, to już ma prawie (jak widzę) 40 lat.

    Zasadniczo, jak już mamy w ogóle pozwalać na wykonywanie obcego kodu, to
    lepiej to zrobić bezpieczniej. W szczególności, OTP nie zabezpiecza
    przed atakiem MITM. Aplikacja bankowa powinna być w stanie zrobić
    challenge/response podczas logowania, a każde zlecenie powinno być
    podpisane kluczem klienta (niedostępnym dla banku, przynajmniej
    teoretycznie).
    Tylko co z przypadkiem, gdy ktoś straci telefon (np. z oczu na chwilę),
    albo gdy ktoś mu się tam włamie itp.?
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1