eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 11. Data: 2004-09-01 11:43:27
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Al501" <a...@i...net.pl>

    Powinienem się leczyć.... :)

    >Sposób sprawdzony to tak jak kolega opisywal w pierwszym przypadku,ale zmiana
    >karty jest potrzebna przy zwrocie, ja tak zrobilem w Ikea ZONA zaplacila karta
    KREDYTOWA
    >ale nie chcialo jej sie isc zeby zwrocic towar wiec ja poszedlem do zwrotow
    >wyjasnilem kobiecie "zona chora ulegla wczoraj wypadkowi... bla bla mam jej
    >karte ale nie moge sie przeciez podpisac za nia" wiec dalem jej electrona
    >debetowego i po sprawie, pieniadze na koncie w ciagu dwoch dni, inna sytuacja
    >Nosal w Zakopanem tam uzywali POSow Pekao i PolCardu jednoczesnie kaucja za
    >karnet na wyciag płacony w Pekao zwrot przez PolCard szybciej był zwrot ale
    >to
    >kredytówka więc zarobek żaden
    >
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 12. Data: 2004-09-01 12:29:38
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl>

    Grupowicz "Jarek23", używający adresu <J...@l...pl>
    napisał:
    >
    >> Jak potrzebujesz jakiejs nie wielkiej kwoty, np. 50-100zl to wybierz
    >> sie do hipermarketu i czatuj na klientow z naladowanym wozkiem.
    >> Kiedy podchodza do kasy wystarczy zapytac: "Czy placi Pani/Pan
    >> gotowka i czy moge za Pania/Pana zaplacic 50zl karta, zeby od
    >> Pani/Pana dostac 50zl w gotowce?" - mozesz jeszcze wyjasnic
    >> niewydeukowanym, ze wyplacanie gotowki z bankomatu karta kredytowa
    >> jest nieoplacalne i powinno sie zawsze udac. Ja z tym nie mialem
    >> nigdy problemow, a juz tak zrobilem kilka razy.
    >
    > Normalnie brak mi słów.....
    >

    Dlaczego? Mozesz wyjasnic?
    Skoro dwie strony przystaja na to dobrowolnie to nie widze nic w tym zlego.

    Pzdrwm.

    --
    Lopez de Bytom en Silesia



  • 13. Data: 2004-09-01 12:35:08
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>

    On 9/1/2004 2:29 PM, Lopez wrote:

    > Grupowicz "Jarek23", używający adresu <J...@l...pl>
    > napisał:
    >
    [...]
    >>> - mozesz jeszcze wyjasnic
    >>>niewydeukowanym, ze wyplacanie gotowki z bankomatu karta kredytowa
    >>>jest nieoplacalne i powinno sie zawsze udac. Ja z tym nie mialem
    >>>nigdy problemow, a juz tak zrobilem kilka razy.
    >>
    >>Normalnie brak mi słów.....
    >>
    >
    > Dlaczego? Mozesz wyjasnic?
    > Skoro dwie strony przystaja na to dobrowolnie to nie widze nic w tym zlego.

    Nie ma w tym nic złego w sensie oceny moralnej, czy też formalnej strony
    całej operacji.
    Podobnie jak nie ma nic złego w wożeniu cementu w bagażniku nowego BMW.
    Jeżeli posiadacz karty kredytowej potrzebuje gotówki to znaczy, że nabył
    produkt niedopasowany do jego potrzeb.

    Pzdr: Catbert


  • 14. Data: 2004-09-01 12:47:14
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl>

    Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    napisał:
    > Nie ma w tym nic złego w sensie oceny moralnej, czy też formalnej
    > strony całej operacji.
    > Podobnie jak nie ma nic złego w wożeniu cementu w bagażniku nowego
    > BMW. Jeżeli posiadacz karty kredytowej potrzebuje gotówki to znaczy,
    > że nabył produkt niedopasowany do jego potrzeb.

    Hehehe, myslenie skrotowe jest zwodnicze. Ale nie bede z tym polemizowal. :)

    Pzdrwm.

    --
    Lopez de Bytom en Silesia



  • 15. Data: 2004-09-01 12:50:00
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl>

    Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    napisał:
    > Nie ma w tym nic złego w sensie oceny moralnej, czy też formalnej
    > strony całej operacji.
    > Podobnie jak nie ma nic złego w wożeniu cementu w bagażniku nowego
    > BMW. Jeżeli posiadacz karty kredytowej potrzebuje gotówki to znaczy,
    > że nabył produkt niedopasowany do jego potrzeb.

    Hehehe, myslenie skrotowe jest zwodnicze. Ale nie bede z tym polemizowal. :)

    BTW: kiedy remontowali mi mieszkanie i zabraklo im gipsu na sciany to
    wiozlem 3 worki, po 25kg kazdy, w bagazniku mojego auta (Focus) - czy to
    znaczy, ze moje auto nie jest dopasowane do moich potrzeb ;)


    Pzdrwm.

    --
    Lopez de Bytom en Silesia



  • 16. Data: 2004-09-01 13:18:38
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>

    On 9/1/2004 2:50 PM, Lopez wrote:

    > Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    > napisał:
    >
    >>Nie ma w tym nic złego w sensie oceny moralnej, czy też formalnej
    >>strony całej operacji.
    >>Podobnie jak nie ma nic złego w wożeniu cementu w bagażniku nowego
    >>BMW. Jeżeli posiadacz karty kredytowej potrzebuje gotówki to znaczy,
    >>że nabył produkt niedopasowany do jego potrzeb.
    >
    >
    > Hehehe, myslenie skrotowe jest zwodnicze. Ale nie bede z tym polemizowal. :)
    >
    > BTW: kiedy remontowali mi mieszkanie i zabraklo im gipsu na sciany to
    > wiozlem 3 worki, po 25kg kazdy, w bagazniku mojego auta (Focus) - czy to
    > znaczy, ze moje auto nie jest dopasowane do moich potrzeb ;)

    Nie, nie jest dostosowane.
    Producent zastosował w nim materiały, które źle znoszą przewożenie
    gipsu, cementu etc. - chociaż jest to możliwe, w skrajnym prypadku można
    wozić cement luzem, cegły na siedzeniu - jeżeli ktoś ma taką potrzebę,
    to faktycznie zostaje ona zaspokojona, ale samochód nie jest do tego
    dostosowany.

    W miejscowym Leroy'u widziałem obywatela, który do Yarisa pakował
    betoniarkę 150l (przepraszam: "mieszalnik do pasz", niższy VAT).

    Coś może zaspokajać potrzebę, ale nie być do tego dostosowane - podobnie
    jak karta kredytowa nie jest dostosowana do bezprowizyjnego pobierania
    gotówki - najlepszym dowodem owego braku dostosowania jest potrzeba
    specjalnych zabiegów, by takiej operacji dokonać. :-)

    Pzdr: Catbert


  • 17. Data: 2004-09-01 13:38:49
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Jarek23" <J...@l...pl>


    Użytkownik "LuK" <f...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:ch4cki$401$1@inews.gazeta.pl...
    > >

    > chyba jestes idiota. przyklad : brat chce kupic drukarke a ja potrzebuje
    > gotowki pilnie. ja place karta a brat oddaje mi gotowke. ciezko zrozumiec?
    >

    Ciężko zrozumieć, że wyrobiłeś sobie kartę kredytową i teraz kombinujesz jak
    koń pod górę żeby nie zapłacić 5-10 PLN prowizji przy wypłacie gotówki z
    bankomatu... Tak jak Ci co robią przelewy po 2000 PLN z konta na konto, żeby
    nie zapłaciś 1 pln za prowadzenie rachunku. Dzięki takim zachowaniom Polacy
    są postrzegani na świecie jako naród dziadujących kombinatorów....


    PS. I żeby nie było niedomówień, ja też oszczędzam, ale używam przy tym tego
    co mam pomiędzy uszami.

    pzd
    Jarek



  • 18. Data: 2004-09-01 14:08:48
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl>

    Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    napisał:

    > Nie, nie jest dostosowane.
    > Producent zastosował w nim materiały, które źle znoszą przewożenie
    > gipsu, cementu etc. - chociaż jest to możliwe, w skrajnym prypadku
    > można wozić cement luzem, cegły na siedzeniu - jeżeli ktoś ma taką
    > potrzebę, to faktycznie zostaje ona zaspokojona, ale samochód nie
    > jest do tego dostosowany.

    Dzieki za pozwolenie posiadania potrzeb nie zawsze standardowych ;)

    > W miejscowym Leroy'u widziałem obywatela, który do Yarisa pakował
    > betoniarkę 150l (przepraszam: "mieszalnik do pasz", niższy VAT).
    >

    No widzisz, ludzie to potrafia wymyslec.

    > Coś może zaspokajać potrzebę, ale nie być do tego dostosowane -
    > podobnie jak karta kredytowa nie jest dostosowana do bezprowizyjnego
    > pobierania gotówki - najlepszym dowodem owego braku dostosowania jest
    > potrzeba specjalnych zabiegów, by takiej operacji dokonać. :-)

    Jasne, nastepnym razem bede juz pamietal, ze sa taksowki bagazowe oraz firmy
    dajace od reki tzw. chwilowki, np. Provident - tylko czemu ja mam za to
    placic skoro mam samochod oraz KK? Bo moge sobie zabrudzic auto,
    ewentualnie po przejechaniu 3km moze mi siasc zawieszenie (tylko czemu nie
    siadlo w drodze nad morze?) albo bede musial latac z KK po sklepie zeby za
    kogos zaplacic?

    Przykro mi, ale jak slysze takie kontrargumenty jak Twoje to ja sie zaczynam
    zastanawiac kto jest bardziej dziwny. Bez urazy :)

    Pzdrwm.

    --
    Lopez de Bytom en Silesia



  • 19. Data: 2004-09-01 16:23:08
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: "LuK" <f...@N...pl>

    >
    > Ciężko zrozumieć, że wyrobiłeś sobie kartę kredytową i teraz kombinujesz
    jak
    > koń pod górę żeby nie zapłacić 5-10 PLN prowizji przy wypłacie gotówki z
    > bankomatu...

    ale przy transakcjach bezgotowkowych jest 2x razy wiekszy limit niz przy
    podejmowaniu gotowki z bankomatu





  • 20. Data: 2004-09-01 16:26:35
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>

    On 9/1/2004 4:08 PM, Lopez wrote:

    > Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    > napisał:
    >
    >>Nie, nie jest dostosowane.
    >>Producent zastosował w nim materiały, które źle znoszą przewożenie
    >>gipsu, cementu etc. - [...]

    > Dzieki za pozwolenie posiadania potrzeb nie zawsze standardowych ;)

    Tak, zapewne kupując Focusa usmiechałeś się na samą myśl "tak, ten się
    swietnie nada do wożenia worków z gipsem!"

    >>W miejscowym Leroy'u widziałem obywatela, który do Yarisa pakował
    >>betoniarkę 150l (przepraszam: "mieszalnik do pasz", niższy VAT).
    >
    > No widzisz, ludzie to potrafia wymyslec.

    Pewnie, szczególnie że za parę złotych dowieźliby im to na miejsce bez
    gimnastyki. To się nazywa podział pracy i jest cecha społeczeństw
    zorganizowanych.

    >>Coś może zaspokajać potrzebę, ale nie być do tego dostosowane -
    >>podobnie jak karta kredytowa nie jest dostosowana do bezprowizyjnego
    >>pobierania gotówki - najlepszym dowodem owego braku dostosowania jest
    >>potrzeba specjalnych zabiegów, by takiej operacji dokonać. :-)
    >
    >
    > Jasne, nastepnym razem bede juz pamietal, ze sa taksowki bagazowe oraz firmy
    > dajace od reki tzw. chwilowki, np. Provident - tylko czemu ja mam za to
    > placic skoro mam samochod oraz KK? Bo moge sobie zabrudzic auto,
    > ewentualnie po przejechaniu 3km moze mi siasc zawieszenie (tylko czemu nie
    > siadlo w drodze nad morze?) albo bede musial latac z KK po sklepie zeby za
    > kogos zaplacic?

    No niestety po sklepie będziesz musiał latać, bo jak sam deklarujesz
    masz potrzebę korzystania z rzeczy niezgodnie z ich przeznaczeniem.

    > Przykro mi, ale jak slysze takie kontrargumenty jak Twoje to ja sie zaczynam
    > zastanawiac kto jest bardziej dziwny. Bez urazy :)

    Nigdy nie twierdziłem, że nie jestem dziwny - pozwala mi to czuć się
    dobrze wsród biegających z kredytówkami (najlepiej jak są to goldy) po
    supermarkecie, by zamienić zapłatę za zakupy na gotówkę. Podobnie nie
    odczuwam obawy o własne bezpieczeństwo, gdy gość, którego stać na nowe
    BMW ładuje do niego worki z cementem, bo musi "pomagać" fachowcowi od
    murarki. Wiem, że tak ma być.
    Wiem, że jak mi brakuje co chwila gotówki i nie stać mnie na elektrona,
    to powinienem wystąpić o kredytówkę.
    Wtedy, jak nie będę miał gotówki, to zapłacę komuś za zakupy, a on mi odda.
    Wracając z pracy kupię worek gipsu i zawiozę do domu. Nie chcę, żeby
    ktoś pomyślał, że jestem nienormalny.

    Pzdr: Catbert

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1