[cross-post z pl.biznes.banki]

Witam,

Kredyt hipoteczny wzięty na mnie i poręczycieli (współkredytobiorców): moją
żonę, teścia i teściową. Teściowa zmarła.

Chcę wykreślić zmarłego poręczyciela z umowy kredytowej (mam zdolność
kredytową do tego). Bank twierdzi, że nie może tego zrobić bez
przeprowadzenia przez teścia postępowania spadkowego, ponieważ aktualni
spadkobiercy zmarłej, którzy zostali automatycznie obciążeni kredytem po jej
śmierci, mogą nie wyrazić zgody na usunięcie ich z listy poręczycieli.

Moje pytanie:
- żadnego postępowania spadkowego nie było, testamentu nie było, była
jedność majątkowa między teściem a teściową. Czy rzeczywiście w takiej
sytuacji poręczycielami mojego kredytu po śmierci teściowej stają się w
równej części teść (który i tak był poręczycielem od początku trwania
kredytu) oraz dzieci teściowej?
- czy muszę przeprowadzać żmudne i pewnie czasochłonne postępowanie
spadkowe, aby usunąć z umowy kredytowej zmarłą osobę?
- generalnie pytanie jest proste: jak usunąć zmarłego poręczyciela z umowy
kredytowej bez konieczności jakiegokolwiek kontaktowania się z sądem (szkoda
mi czasu i nerwów na to)?

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrr.,
Boa.

do góry

Użytkownik "Boa" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:evnlpb$c5n$1@daniel-new.mch.sbs.de...
>
> - żadnego postępowania spadkowego nie było

Ale nie znaczy to ze nie bylo dziedziczenia beztestamentowego. Ci, ktorzy
dziedzicza po tesciowej, odziedziczyli zarowno plusy jak i minusy - czyli
wlasnie kredyt, chyba ze zrzekli sie spadku.

Angie

do góry

"Boa" <u...@p...onet.pl> wrote in message
news:evnlpb$c5n$1@daniel-new.mch.sbs.de...
> [cross-post z pl.biznes.banki]
>
> Witam,
>
> Kredyt hipoteczny wzięty na mnie i poręczycieli (współkredytobiorców):
> moją żonę, teścia i teściową. Teściowa zmarła.
>

zdecyduj się, czy oni są poręczycielami towjego kredytu czy
współkredytobiorcami i kredyt jest także na nich.

Jak są poręczycielami, to bank ma właśnie jednego poręczyciela mniej i to
jego problem.
jak wiem poręczenia się nie dziedziczy, po prostu wygasło i już.
O ile teściowa była współkredytobiorcą to kredyt przeszedł właśnie na
spadkobierców czyli jej męża i dzieci i to właśnie z nimi musisz się spotkać
w banku po dokonaniu podziału spadku i zmienić umową kredytową.
Oni po prostu odziedziczyli dług.

do góry

witek napisał(a):
> O ile teściowa była współkredytobiorcą to kredyt przeszedł właśnie na
> spadkobierców czyli jej męża i dzieci i to właśnie z nimi musisz się spotkać
> w banku po dokonaniu podziału spadku i zmienić umową kredytową.
> Oni po prostu odziedziczyli dług.

a poza dlugiem zapewne i wspolwlasnosc..

Sierp

do góry

Sierp napisał(a):

>> Oni po prostu odziedziczyli dług.
>
> a poza dlugiem zapewne i wspolwlasnosc..

Niekoniecznie. Kredyt i posiadanie mieszkania to dwie niezależne rzeczy.

Pozdrawiam
Karol

do góry

"Sierp" <s...@n...net> wrote in message
news:evo9jf$alk$1@ochlapek.sierp.net...
> witek napisał(a):
>> O ile teściowa była współkredytobiorcą to kredyt przeszedł właśnie na
>> spadkobierców czyli jej męża i dzieci i to właśnie z nimi musisz się
>> spotkać w banku po dokonaniu podziału spadku i zmienić umową kredytową.
>> Oni po prostu odziedziczyli dług.
>
> a poza dlugiem zapewne i wspolwlasnosc..

to zależy.
Kredyt może wziąć kilka osób, właścielem rzeczy może być ktokolwiek inny.
Skąd wiesz, że mieszkanie też brali na spółę?

do góry

witek napisał(a):
> Kredyt może wziąć kilka osób, właścielem rzeczy może być ktokolwiek inny.
> Skąd wiesz, że mieszkanie też brali na spółę?

hmm, moze i masz (macie) racje..
zasugerowalem sie tym, ze kiedy ja bralem kredyt w BPH, powiedzieli
mi, ze wszyscy kredytobiorcy musza byc w umowie notarialnej jako
wlasciciele

Sierp

do góry