eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZaginął przelew, jak dojść prawdy › Zaginął przelew, jak dojść prawdy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@USUN_TO.krak.eu.org>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Zaginął przelew, jak dojść prawdy
    Date: Thu, 20 Jan 2005 13:21:57 +0100
    Organization: None at All
    Lines: 49
    Message-ID: <1...@k...eu.org>
    NNTP-Posting-Host: pa27.wielopole.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1106225444 8903 213.77.150.27 (20 Jan 2005 12:50:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 20 Jan 2005 12:50:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.14.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:333723
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam all!
    Sprawa dotyczy zaginionego przelewu. Co prawda kwota jest niewielka, ale
    chodzi mi o możliwe do zastosowania procedury, które umożliwiłyby mi
    ustalenie kto faktycznie "zgubił" te pieniądze.
    Sprawa jest potencjalnie o tyle ciekawa, że swego czasu ktoś opisywał
    tutaj swój identyczny problem z zaginięciem przelewu należności za
    zakupiony u dealera samochód. Niestety, autor postu nie napisał, czym
    sprawa sie wówczas zakończyła i u kogo faktycznie te pieniądze zaginęły.

    Dnia 30 grudnia ub.r. z konta w mBanku przelałem kwotę ok. 20 zł na
    konto w Lukas Banku, z tytułu zakupu na Allegro.
    Według sprzedawcy, pomimo upływu dwóch tygodni przelew ten do niego nie
    dotarł.
    Wysłałem do sprzedawcy zrzut ekranu z potwierdzeniem wykonania przelewu
    i poprosiłem aby sprawdził, czy na pewno ten przelew nie dotarł, a w
    wypadku gdyby tak faktycznie było, poprosiłem o przesłanie mi pisemnego
    stwierdzenia tego faktu.
    Początkowo byłem przekonany, że to sprzedawca coś kombinuje, ale po
    otrzymaniu od niego pisemnego oświadczenia o które prosiłem, oraz
    przeanalizowaniu jego komentarzy, uznałem że wcale nie jest to tak
    oczywiste.
    Zadzwoniłem do mBanku żeby złożyć reklamacje. Konsultant poinformował
    mnie, że pieniądze zostały do Lukasa przelane i żebym tam składał
    reklamacje. Ponieważ przypuszczałem (jak sie później okazało -
    słusznie), że w Lukasie nikt ze mną nie będzie chciał na ten temat
    rozmawiać, więc koniecznie chciałem złożyć reklamację w mBanku.
    Konsultant jak tygrys bronił się przed przyjęciem tej reklamacji, niczym
    zacięta płyta patefonowa powtarzał żebym sprzedawcy wysłał wydrukowane
    ze strony WWW potwierdzenie przelewu. W ogóle do niego nie docierały
    moje argumenty, że potwierdzenie już wysłałem, a sprzedawca chce za
    towar pieniędzy, a nie potwierdzenia.
    Dopiero bardzo ostre postawienie przeze mnie sprawy spowodowało, że moja
    reklamacja została przyjęta. Od momentu jej zgłoszenia upłynął juz ponad
    tydzień, mBank wciąż milczy, zresztą - jak mnie poinformowano - na
    rozpatrzenie reklamacji bank ma 3 miesiące.
    Czy macie pomysł, w jaki sposób można by ustalić, kto mnie robi w
    balona? mBank, Lukas, czy sprzedawca?
    Bo przypuszczam, że za jakiś czas zaginione pieniądze pojawią sie na
    koncie sprzedawcy ze wsteczną datą i wówczas trudno będzie ustalić, kto
    oszukiwał.
    W tym przypadku kwota jest niewielka, ale przypominam, że swego czasu w
    identyczny sposób komuś zginęła cała wpłata na samochód, więc każdemu z
    nas może się coś takiego przydarzyć i warto byłoby wiedzieć, jak w
    takich przypadkach postępować.

    --
    Pozdrowienia
    Krzysztof K. Maj
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1