eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Wywiad Lukasa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 1. Data: 2002-01-28 21:05:14
    Temat: Wywiad Lukasa
    Od: "Sław" <k...@i...pl>

    Witam Grupowiczów!
    Dwa dni temu uległem pokusie reklamy i po przeanalizowaniu wszystkich za
    i przeciw - postanowiłem sobie wyrobić kartę kredytową VC w Lukasie.
    Dlatego też mając na uwadze powyższe starannie wypełniłem wszystkie
    rubryczki internetowego formularza, a na drugi dzień dokonałem kserokopii
    swojego dowodu osobistego wraz z drugim dokumentem ze zdjęciem oraz
    dołączyłem oryginalne zaświadczenie o zatrudnieniu i moich dochodach, które
    to dokumenty następnie osobiście przedłożyłem dla Niedysponentki w Lukasie w
    mieście "n".
    No cóż pozostało mi tylko czekać na rozpatrzenie mojej prośby.
    Niemniej jednak siedząc sobie w domku (tego samego dnia) zapukał do mnie
    pan, który co prawda nie raczył się od razu przedstawić z imienia i
    nazwiska, ale stwierdził, że jest pracownikiem Lukasa i przyszedł (tak to
    nazwę) na wywiad, celem potwierdzenia czy osoba wskazana we wniosku
    fizycznie istnieje i czy oceniając wygląd w mojej chacie i pozytywne
    spojrzenie z moich oczu (oczywiście to już mój komentarz) daje "gwarancję"
    wypłacalności zaciągniętego w przyszłości kredytu na karcie.
    Oczywiście nie dziwi mnie postępowanie banku co do weryfikacji
    potencjalnych klientów, ale w pewnym sensie poczułem się trochę jak intruz,
    tym bardziej, że przedłożone przeze mnie dokumenty były oryginalne i nie
    budziły jakichkolwiek podejrzeń, że mogły być fałszywe.
    Piszę to, ponieważ jestem ciekaw czy ktoś z Szanownych Grupowiczów
    przechodził coś podobnego, oraz proszę o Wasze opinie w przedmiotowej
    sprawie.

    --
    Pozdrowienia
    Sław

    k...@i...pl



  • 2. Data: 2002-01-28 21:53:32
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: simon <s...@p...onet.pl>

    Sław zapodaje:

    > Niemniej jednak siedzšc sobie w domku (tego samego dnia) zapukał do
    > mnie
    > pan, który co prawda nie raczył się od razu przedstawić z imienia i
    > nazwiska, ale stwierdził, że jest pracownikiem Lukasa i przyszedł (tak
    > to nazwę) na wywiad, [...]

    Tak sobie mysle, ze jesli gosc sie nie wylegitymowal jakas sluzbowa
    legitymacja, oraz jesli w regulaminie/na www/ustnie przy skladaniu
    papierow nie byles poinformowany o takiej mozliwosci, to nalezalo by
    goscia wyrzucuc za drzwi. Chyba ze bardzo ci zalezy. Ale moze jestem
    przewrazliwiony.
    BTW z pierwszego cytowanego zdania wynika, ze w domku siedzial pan ktory
    zapukal, a nie ty. :-(

    simon

    --
    szymon jankowski


  • 3. Data: 2002-01-28 22:00:55
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Sark" <w...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Sław" <k...@i...pl> napisał w
    wiadomości news:3c55bd65@news.vogel.pl...
    > starannie wypełniłem wszystkie rubryczki
    > dokonałem kserokopii
    > swojego dowodu osobistego
    > wraz z drugim dokumentem ze zdjęciem
    > dołączyłem oryginalne zaswiadczenie o
    zatrudnieniu
    > i moich dochodach...

    >....(tego samego dnia) zapukał do mnie
    > pan, który ...stwierdził, że jest pracownikiem
    Lukasa i przyszedł .... na wywiad

    Perfekcyjnie wszystko przygotowałeś, pewnie nie
    mogli uwierzyć że tak można za pierwszym razem
    .... i to im sie wydało podejrzane :-)))))

    Sark




  • 4. Data: 2002-01-28 22:08:55
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: <z...@p...onet.pl>

    > szymon jankowski napisał:
    > ...Ale moze jestem przewrazliwiony...

    Przez grzeczność nie zaprzeczyłbym :))

    > BTW z pierwszego cytowanego zdania wynika, ze w domku siedzial pan ktory
    > zapukal, a nie ty.  :-(

    He,he,he,
    Kapitalne spostrzeżenie! Gratuluję :)))

    zd.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2002-01-29 07:36:40
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@a...pl>

    <z...@p...onet.pl> wrote in message
    news:1fc1.00001f84.3c55cbf7@newsgate.onet.pl...
    [...]
    > Kapitalne spostrzeżenie! Gratuluję :)))

    Żeby to spostrzec wystarczy być regularnym słuchaczem
    "Powtórki z rozrywki" gdzie:
    "Będąc młodą lekarką, przyszedł do mnie pacjent" :-)))
    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz
    Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
    GG: 26418



  • 6. Data: 2002-01-29 10:23:22
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Bartosz Tomala" <t...@f...hoga.pl>

    zapukał do mnie
    > pan, który co prawda nie raczył się od razu przedstawić z imienia i
    > nazwiska, ale stwierdził, że jest pracownikiem Lukasa

    hehe uważaj, żeby Ci tego nie podciągnęli pod pozycję TOIP karty
    Wyjazd interwencyjny do klienta - 50,00 PLN


    --
    Pozdrawiam
    Bartosz Tomala




  • 7. Data: 2002-01-29 10:40:59
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: m...@m...uni.lodz.pl (Krzysztof Miodek)

    Dnia Mon, 28 Jan 2002 22:05:14 +0100, Sław napisał(a):

    > Piszę to, ponieważ jestem ciekaw czy ktoœ z Szanownych Grupowiczów
    >przechodził coœ podobnego, oraz proszę o Wasze opinie w przedmiotowej
    >sprawie.

    Pan z Lukasa dzwonił do mojej pracy do księgowości. Akurat tam byłem,
    naprawiałem jakiś komputer, a księgowej nie było. Odbieram, przedstawiam
    się, Pan prosi o księgową. Mówię, że akurat nie ma, czy coś przekazać.
    A on na to, że nie, dzwonił sprawdzić, czy rzeczywiście jestem zatrudniony
    :-)

    Pozdrawiam

    --
    Krzysztof Miodek

    University of Lodz | "Never trust a computer you can lift"
    m...@m...uni.lodz.pl | IBM Emerging Markets Program speaker
    http://www.miodek.math.uni.lodz.pl/


  • 8. Data: 2002-01-29 10:48:49
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Sław" <k...@i...pl>

    Dzięki za dotychczasowe uwagi co do meritum tematu oraz dzięki za uwagi,
    które bezpośrednio nie dotyczą sprawy :-)) "będąc młodą lekarką.... :-))"
    Odnoszę wrażenie, że nie miał chłop kłopotów to złożył wniosek o VC.
    Z drugiej zaś strony - wywiązałem się z wymogów w sposób prawidłowy,
    dlaczego zatem mam zapłacić 50,- zł za jakieś interwencyjne przybycie
    fachmana z Lukasa?
    ps. czyżbym zaczął znajomość z Lukasem od reklamacji? :-))

    --
    Pozdrowienia
    Sław

    k...@i...pl



  • 9. Data: 2002-01-29 10:59:37
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Kamil Paszkiewicz" <k...@a...pl>

    "Krzysztof Miodek" <m...@m...uni.lodz.pl> wrote in message
    [...]
    > A on na to, że nie, dzwonił sprawdzić, czy rzeczywiście jestem zatrudniony

    A na zaświadczeniu o zatrudnieniu jest napisane drobnym druczkiem, że
    bank zastrzega sobie możliwość weryfikacji danych bezpośrednio u
    pracodawcy. Widziałem takie coś na co najmniej kilku drukach. I pewnie
    dlatego różne instytucje wydają swoje "gotowce", a nie chcą pięknych
    wyliczeń systemów kadrowo-płacowych naszych pracodawców :-).


    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz
    Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp
    GG: 26418




  • 10. Data: 2002-01-29 12:26:18
    Temat: Re: Wywiad Lukasa
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Niemniej jednak siedząc sobie w domku (tego samego dnia) zapukał do mnie
    > pan, który co prawda nie raczył się od razu przedstawić z imienia i
    > nazwiska, ale stwierdził, że jest pracownikiem Lukasa i przyszedł (tak to
    > nazwę) na wywiad, celem potwierdzenia czy osoba wskazana we wniosku
    > fizycznie istnieje i czy oceniając wygląd w mojej chacie i pozytywne
    > spojrzenie z moich oczu (oczywiście to już mój komentarz) daje "gwarancję"
    > wypłacalności zaciągniętego w przyszłości kredytu na karcie.

    Ja bym go spuścił na drzewo- mam nadzieję, że go nie wpuściłeś do środka :-)
    Ale jaja ... :-))
    Uśmiałem się setnie- facet z banku- tego samego dnia- sprawdza wypłacalność :-))
    Grzegorz /ubawiony setnie/

    PS
    Jedyne co bym zrobił, żeby być w miarę w porządku to powiedziałbym że mieszkam
    tutaj i już.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1