Po ostatnim zniechęceniu mnie do wykonywania operacji bardziej skomplikowanych
niż wpłata i wypłata pieniędzy w mojej filii.
I po prawie skutecznym zniechęceniu mnie do MC Shell przez kierowniczkę filii
(zniechęcenie polegało na wypełnieniu tony papierów i błędnym wyliczeniu
zdolności kredytowej), udałem się wreszcie do oddziału głównego w Gdyni i z
duszą na ramieniu stanąłem w kolejce do obsługi Vipów upewnić się co do mojej
osoby (ewentualnie zrezygnować z E-Vip- o ile nie spełniałbym warunków ;-).
Przyszedłem nieproszony tzn. nie umawiałem się na godzinę :-) (co okazalo się
standartem ? :-)
Wrażenia.
1. Wchodzę do boxu głównego i siedzi tam koordynatorka mieszając w papierach
razem z innym doradcą stoję sobie, stoję nad biurkiem. Skończywszy mieszać w
papierach koordynator zignorowawszy mnie zawołał klienta czekającego w kolejce
dłużej (niby w porządku) i zaczyna obsługiwać. No to ja grzecznie mówię, że nie
byłem umówiony i pytam, czy mnie przyjmie (tak się odezwałem, bo głupio mi było
stać jak kołek nad klientem).
No to koordynatorka na to, żebym poczekał i sobie usiadł. No to sobie usiadłem.
2.Boksy ładne- szyby mleczne, drzwi też (tak, ze nie widać nic wewnątrz), tylko
tak sobie siedzę i widzę przez otwarte na oścież drzwi jak dysponent robi kupę
zleceń jakiejś klientce. Całe szczęście, że nie rozmawiali głośno ;-)
3.Starszy człowiek, którego poprosiła koordynatorka lubił sobie porozmawiać i
przez piętnaście minut jakie rozmawiali razem, padło kilka razy słowo lokaty
negocjowalne, załozymy itp. Wszystko to słyszeli równiez pozostali klienci
stojący mu prawie na plecach. Niezbyt miłe odczucie.
4. Po piętnastu minutach poprosiła mnie koordynatorka.
Wyłuszczyłem mój problem (po prostu chciałem tą cholerną kartę Shell z
odpowiednim limitem :-), pani szybko i sprawnie obliczyła, że stać mnie
(huraa!), wypełniłem wniosek i TYLKO wniosek (sic!), załatwiłem kilka
drugorzędnych spraw i pożegnałem się.
Podsumowując (moje spostrzeżenia- zastrzegam, że byłem tam pierwszy raz ):
-miotanie sie doradców (do potwierdzenia potrzebny podpis dwojga )- jeden co
chwila podchodził do drugiego i na odwrót.
- vipy, są niezdyscyplinowane i przychodzą nie umówione ;-), przez co tworzy się
kolejka, a obsługuje ich wtedy ten kto jest wolny (najczęściej koordynator, więc
praktycznie na korytarzu)
- ilość boksów mnie przeraziła na początku (po obu stronach schodów), ale gdy
zorientowałem się, że one tylko są, bo doradców ok. godz. 17 ( a więc gdy grube
ryby w zasadzie dopiero mogłyby opuscić pracę),jest dwóch to stwierdziłem, że
ktoś to źle zaplanował czyli normalka.
- tele vip- usługa która polega na wybraniu sobie doradcy i zalatwianiu
wszelkich formalności przez niego i przez telefon to bardzo dobre rozwiązanie
(wreszcie nie będę biegał do banku, żeby zapłacić zus), tyle że jednorazowo
trzeba zapłacić 15 zł (na znaczki skarbowe).
-doradczyni z którym rozmawiałem okazała się osobą zorientowaną i konkretną,
więc szczerze mogę polecić kontakty z tymi osobami (aczkolwiek sprawy jakie
załatwiałem były proste).

Z placu boju doniósł
Grzegorz

do góry

> Po ostatnim zniechęceniu mnie do wykonywania operacji bardziej skomplikowanych
> niż wpłata i wypłata pieniędzy w mojej filii.
> I po prawie skutecznym zniechęceniu mnie do MC Shell przez kierowniczkę filii
> (zniechęcenie polegało na wypełnieniu tony papierów i błędnym wyliczeniu
> zdolności kredytowej),

Korekta- tona papierów do wypełnienia jednak- czy to nie wspaniałe- doradcy też
nie wiedzą, co trzeba wypełnić przy składaniu wniosku :-((
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
Grzegorz

do góry

> Po ostatnim zniechęceniu mnie do wykonywania operacji bardziej
skomplikowanych
> niż wpłata i wypłata pieniędzy w mojej filii.
> I po prawie skutecznym zniechęceniu mnie do MC Shell przez kierowniczkę
filii
> (zniechęcenie polegało na wypełnieniu tony papierów i błędnym wyliczeniu
> zdolności kredytowej),

Korekta- tona papierów do wypełnienia jednak- czy to nie wspaniałe- doradcy
też
nie wiedzą, co trzeba wypełnić przy składaniu wniosku :-((
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
Grzegorz

Radze szybko zmienic bank... Sam mialem takie konto i wlasciwie ciesze sie
ze przestali wreszcie dreczyc mnie wyciagami 3 miesiace po zamknieciu konta.
Korzysci z E-VIP sa marne - karty z prowizja do konta, Maestro - ze
smiesznym limitem wypl. z bankomatu i brak dostepu do konta przez net. Nie
moza miec E-WWW VIP. Jedyny dobry produkt to VC (zlotowa i walutowa) z
oddzielnym kontem, a do tego nie trzeba miec tam konta. Aha kobieta w banku
pytala dlaczego likwiduje konto ? Bo nawet zamkniecie konta trwa godzine.
Witek

do góry

E-WWW VIP istnieje.
Pzdr
Greg
Użytkownik "YuGin" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c4eb536@news.vogel.pl...
> > Po ostatnim zniechęceniu mnie do wykonywania operacji bardziej
> skomplikowanych
> > niż wpłata i wypłata pieniędzy w mojej filii.
> > I po prawie skutecznym zniechęceniu mnie do MC Shell przez kierowniczkę
> filii
> > (zniechęcenie polegało na wypełnieniu tony papierów i błędnym wyliczeniu
> > zdolności kredytowej),
>
> Korekta- tona papierów do wypełnienia jednak- czy to nie wspaniałe-
doradcy
> też
> nie wiedzą, co trzeba wypełnić przy składaniu wniosku :-((
> Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
> Grzegorz
>
> Radze szybko zmienic bank... Sam mialem takie konto i wlasciwie ciesze sie
> ze przestali wreszcie dreczyc mnie wyciagami 3 miesiace po zamknieciu
konta.
> Korzysci z E-VIP sa marne - karty z prowizja do konta, Maestro - ze
> smiesznym limitem wypl. z bankomatu i brak dostepu do konta przez net. Nie
> moza miec E-WWW VIP. Jedyny dobry produkt to VC (zlotowa i walutowa) z
> oddzielnym kontem, a do tego nie trzeba miec tam konta. Aha kobieta w
banku
> pytala dlaczego likwiduje konto ? Bo nawet zamkniecie konta trwa godzine.
> Witek
>
>

do góry

> E-WWW VIP istnieje.

Szczegóły ? (chodzi o zwykłe konto- nie firmowe).
Grzegorz

do góry

> E-WWW VIP istnieje.

Chyba wirtualnie, pojawia sie i znika. Dzwonilem na infolinie i istnialo, u
opiekunki VIP w oddziale nie istnialo. A po zlozeniu wniosku (w oddziale
Lodzkim) przez net otrzymalem odpowiedz, ze E-WWW VIP nie ma. Chyba ze bede
mial dwa konta rownoczesnie - E-VIP i E-WWW.

A co masz takie ? Nie upieram sie ze nie ma.

Nie mniej jednak i tak nie polecam tego banku. To jest najlepszy przyklad,
sami nie wiedza co oferuja a co nie.
Pozdrawiam
Witold Debicki

do góry

YuGin wrote:
>
> > E-WWW VIP istnieje.
>
> A co masz takie ? Nie upieram sie ze nie ma.
>
Miałem do 10.01 kiedy to szczęśliwie je zamknąłem:-)

pzdr

Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Miałem do 10.01 kiedy to szczęśliwie je zamknąłem:-)

Dobre slowo - szczesliwie. U nich to nie takie latwe. Drecza jeszcze przez
dlugi czas wyciagami... Do mnie wezwania oczywiscie o jakies grosze
przychodzily jeszcze po 2 latach od zamkniecia rachunku. Najlepsze bylo to
ze naliczyli jakies oplaty za czas kiedy nie mialem juz rachunku. W koncu
jednak odpuscili...ufff.
Przy nich "Wasze" znienawidzone Citi to nic... choc nie wiem dlaczego ? -
szczegolnie w wersji Gold, czy nawet normalne z nowa taryfa oplat z
1.12.2001.
Pozdrawiam

do góry

Rzeczywiście na ten temat nigdzie nie ma informacji, ale klienci posiadający
konta WWW z wysokimi wpływami zostali poinformowani o przekształceniu kont w
WWW VIP. Opłaty są jak za zwykłe konta WWW, natomiast IKM jest VIP-owska
(żółta).
Pzdr Greg

Użytkownik "YuGin" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c502ece$1@news.vogel.pl...
>
> > E-WWW VIP istnieje.
>
> Chyba wirtualnie, pojawia sie i znika. Dzwonilem na infolinie i istnialo,
u
> opiekunki VIP w oddziale nie istnialo. A po zlozeniu wniosku (w oddziale
> Lodzkim) przez net otrzymalem odpowiedz, ze E-WWW VIP nie ma. Chyba ze
bede
> mial dwa konta rownoczesnie - E-VIP i E-WWW.
>
> A co masz takie ? Nie upieram sie ze nie ma.
>
> Nie mniej jednak i tak nie polecam tego banku. To jest najlepszy przyklad,
> sami nie wiedza co oferuja a co nie.
> Pozdrawiam
> Witold Debicki
>

do góry

> Rzeczywiście na ten temat nigdzie nie ma informacji, ale klienci
posiadający
> konta WWW z wysokimi wpływami zostali poinformowani o przekształceniu kont
w
> WWW VIP. Opłaty są jak za zwykłe konta WWW, natomiast IKM jest VIP-owska
> (żółta).
> Pzdr Greg

czyli wracamy do punktu wyjscia, pracownicy nie znaja oferty swego banku...

do góry