konkurs wrote:
> On Mon, 13 Jun 2005 17:45:07 -0500, witek
> <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
>
>>> Nie ma to jak "rzeczowe" argumenty. :/
>>
>>
>> Chcesz rzeczowe?
>> To masz. Po prostu już mi się rzygać chce twoją nachalną reklamą byle
>> gówna. Jakbyś stał pod moimi drzwiami, to po prostu byś dostał kopa w
>> dupę i spadłbyś ze schodów razem z tym swoim słodkim tekstem.
>> Obrzydzenia można dostać.
>
>
> No comments. Sam sobie wystawiles swiadectwo.
>
No widzisz do ciebie to nawet rzeczowe argumenty nie docierają.
Po prostu gorzej niż beton.
Ale przynajmniej nie dołączyłeś tekstu, że mogę sobie za darmo konto
założyć to już sukces.
Sam widziesz, bez opierdzielenia efektów nie ma.

do góry

> Funkcja podobna.

Taaa...
"Kompromisów nadmiernych
Takie oto skutki:
Koza zżarta, wilk głodny
Gorzej - żąda wódki."

> >Wciskasz mu nachalnie (i każdemu kto się tu nawinie)
>
> Nieprawda, jak calkiem nie pasuje to sie nie odzywam.

Taaa, vide "Kolega z ameryki"

> >Spamujesz grupę _wyłącznie_ w swoim prywatnym interesie
>
> Nie *wylacznie*, bo przeciez oddaje ...

Gadał dziad do obrazu...

EOT (bo rola dziada mi nie odpowiada)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

konkurs napisał(a):

> Ludzie pozytywnie nastawieni do zycia i innych ludzi by tak nie
> reagowali. Sadze ze przez niektorych po prostu zawisc przemawia. W

Jakby to delikatnie ująć...

Wiesz, co by powiedział Wuj Staszek, Mistrz Ciętej Riposty?

do góry

On Mon, 13 Jun 2005, witek wrote:

> No widzisz do ciebie to nawet rzeczowe argumenty nie docierają.
> Po prostu gorzej niż beton.
> Ale przynajmniej nie dołączyłeś tekstu, że mogę sobie za darmo konto założyć
> to już sukces.
> Sam widziesz, bez opierdzielenia efektów nie ma.

Z osobami wypowiadajacymi sie / zachowujacymi sie po chamsku po prostu nie
dyskutuje, szkoda na takich czasu i klawiatury.

W tym wypadku robie jednak wyjatek, zeby moc Ci podziekowac za
przypomnienie mi, ze mialem sygnaturke z linkiem do strony z promocja
zrobic.
Teraz dzieki Tobie informacja o promocji bedzie w kazdym moim poscie.
Jeszcze raz dziekuje za przypomnienie. Mam nadzieje, ze tez sie cieszysz.
:>

--
Promocja "VOLKSWAGEN BANK ZA DARMO!"
Konto e-direct w Volkswagen Bank direct za darmo:
http://promocja.ir.pl/

do góry

konkurs wrote:
>
> W tym wypadku robie jednak wyjatek, zeby moc Ci podziekowac za
> przypomnienie mi, ze mialem sygnaturke z linkiem do strony z promocja
> zrobic. Teraz dzieki Tobie informacja o promocji bedzie w kazdym moim
> poscie. Jeszcze raz dziekuje za przypomnienie. Mam nadzieje, ze tez sie
> cieszysz. :>
>

Lepsza już ta sygnaturka, niż ten słodko-blondynkowy tekst.
Przynajmniej się sama wycina przy odpowiadaniu.
Jak tylko jeszcze twoje posty będą na temat, a nie tylko o zakładaniu
konta byle gdzie, to już będzie super.

do góry

On Mon, 13 Jun 2005 18:28:56 -0500, witek
<w...@g...pl.spam.invalid> wrote:

>Lepsza już ta sygnaturka, niż ten słodko-blondynkowy tekst.

Cos Ci sie przywidzialo.

>Jak tylko jeszcze twoje posty będą na temat, a nie tylko o zakładaniu
>konta byle gdzie, to już będzie super.

Sa na temat i nie byle gdzie, mam tam konto od poczatku istnienia banku i
nie narzekam, w innych bankach tez, wiec mam porownianie. W takim mbanku i
inteligo tyle czasu minelo i ciagle elektronicznej poczty wewnetrznej sie
dorobic nie moga (takiej ktora by jednoznacznie identyfikowala klienta i
dzieki temu skutkowala tym samym co telefonowanie do mlinki / infolinki),
a w VW jest i bardzo zaluje, ze we wszystkich bankach jej nie ma, bo to
bardzo wygodna rzecz, zwykle pozwala na unikniecie telefonowania do banku
w wielu sprawach.

Opowiedz cos lepiej o tych Amerykanskich bankach skoro juz tam jestes i
znasz z autopsji.
Co tam jest zwykle za darmo, a co nie jest?
Jakie sa roznice w porownaniu z naszymi?

--
Promocja "VOLKSWAGEN BANK ZA DARMO!"
Konto e-direct w Volkswagen Bank direct za darmo:
http://promocja.ir.pl/

do góry

konkurs wrote:
>
> Opowiedz cos lepiej o tych Amerykanskich bankach skoro juz tam jestes i
> znasz z autopsji.
> Co tam jest zwykle za darmo, a co nie jest?
> Jakie sa roznice w porownaniu z naszymi?
>
Beznadziejna obsługa, zwykle panienki nic nie wiedzą, bo są tylko od
wklepania danych do komputera, w call center to samo.
Obsługa przedpotopowa.
Konta jeśli ma byc darmowe to zwykle nieoprocentowane.
Wypukła karta debetowa.
Dostęp do konta przez internet, czasami za darmo, a czasami nie.
Czeki, które i tak wychodzą powoli z użycia, ale wszędzie się nimi da
zapłacić.
O przelewach nikt tam nie słyszał. Popularny jest eBill, czyli taki
DirectDebit.
Koniec szczęścia.

do góry