blad wrote:
>
> blad :-)
> wlascicielem rachunku KK jest bank a nie uzytkownik karty

blad^2 ;-)
Zależy od banku. W PKO BP konto karty jest prowadzone dla banku. W BPH dla
posiadacza karty.
Tako rzeczą infolinie ;-)

Bogdan B.

do góry

Jarek Andrzejewski wrote:

>> To jest przelew między członkami rodziny - obie strony
>> chcą go anulować. W innym wypadku - masz rację
>
> no to niech beneficjent przeleje kasę z powrotem.

Okazuje się, że po interwencji, która raczej była zwykłym
zapytaniem, bank umożliwi przelanie tej kwoty z kk na zwykłe
konto.

Czyli da się, a alarm był przedwczesny. Pogratulować nalezy
tylko pracownikom Citi banku jednomyślności i zgodności
zdań.

pozdrawiam
S.

do góry

Kamil Jonca wrote:

> Doczytałem. I co z tego ?

Wyobraź sobie sytuację w której przychodzą dwie osoby
do banku. Jedna mówi: przelałem tej oto pani, temu oto panu
pieniądze; ten pan, ta pani, nie życzy sobie z różnych
względów obecności pieniędzy na jego/jej koncie. Obie osoby
zgadzają się ze sobą i proszą o anulowanie takiej transakcji.

Czy to nienormalne, że wymagałoby się od banku pozytywnej
reakcji na taką prośbę?

Problem jest hipotetyczny, bo bank, jak pisałem gdzie indziej
zgodził się jednak przerzucić pieniądze na właściwe konto.

pozdrawiam,
S.

do góry

Dnia Sat, 26 Feb 2005 17:40:11 +0100,
osoba podpisana: Sylwester <sylwek7@_wytnij_poczta.onet.pl>
napisała:
[....]
>
> Czy to nienormalne, że wymagałoby się od banku pozytywnej
> reakcji na taką prośbę?

Nie rozumiesz. Mogą prosić (tak jak to zrobiłeś), bank może spełnić,
(tak jak się tu stało). Ale _nie_ma_takiego_obowiązku_.
I nawet gdyby _nie_ spełnił, to trudno byłoby mieć do niego pretensje.
I tyle.
KJ

--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
If fifty million people say a foolish thing, it's still a foolish thing.
-- Bertrand Russell

do góry

Sylwester wrote:

> Wyobraź sobie sytuację w której przychodzą dwie osoby
> do banku. Jedna mówi: przelałem tej oto pani, temu oto panu
> pieniądze; ten pan, ta pani, nie życzy sobie z różnych
> względów obecności pieniędzy na jego/jej koncie. Obie osoby
> zgadzają się ze sobą i proszą o anulowanie takiej transakcji.
>
> Czy to nienormalne, że wymagałoby się od banku pozytywnej
> reakcji na taką prośbę?

tu by wystarczyla sama obecność osoby B i wypełnienie polecenia przelewu

trainer

do góry

In-Reply-To: <cvq52q$7jh$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit

Bogdan B. napisał(a):

> blad^2 ;-)
> Zależy od banku. W PKO BP konto karty jest prowadzone dla banku. W BPH dla
> posiadacza karty.
> Tako rzeczą infolinie ;-)

A jako rzeczą umowy? :-)

A co za tym idzie - jeżli konto KK prowadzone jest dla banku - bank
informuje, że należy przelewać na odbiorcę "bank", czy "klient" (dane
wpisane do przelewu)?

Bo mnie dalej dziwi opinia całego ING który środki na karty pre-paid
każe przelewać "na klienta", jednak konto formalnie do niego nie należy.
W umowie o kartę jest tylko wspomniane, że do zasilania służy rachunek o
numerze xxxx.

do góry

Wojciech Nawara wrote:
>> Zależy od banku. W PKO BP konto karty jest prowadzone dla banku. W
>> BPH dla posiadacza karty.
>> Tako rzeczą infolinie ;-)

> A jako rzeczą umowy? :-)

W BPH par 1 umowy:
Bank otworzył Posiadaczowi na warunkach określonych w dalszych
postanowieniach Umowy rachunek kredytowy numer: xxxx, zwany dalej
"Rachunkiem karty".
W PKO BP w umowie pisze o zobowiązaniu banku do wydania posiadaczowi karty.
Ani w umowie ani w regulaminie nie widzę nic o tym na czyją rzecz prowadzony
jest rachunek.

> A co za tym idzie - jeżli konto KK prowadzone jest dla banku - bank
> informuje, że należy przelewać na odbiorcę "bank", czy "klient" (dane
> wpisane do przelewu)?

No tako właśnie rzeczą infolinie:
w BPH odbiorcą jest posiadacz karty
w PKO BP odbiorcą jest bank

> Bo mnie dalej dziwi opinia całego ING który środki na karty pre-paid
> każe przelewać "na klienta", jednak konto formalnie do niego nie
> należy. W umowie o kartę jest tylko wspomniane, że do zasilania służy
> rachunek o numerze xxxx.

Tzn. w jakiej umowie? Do przedpłaconego Maestro mam "umowę nr xxxx o
korzystanie z karty Maestro ING BS SA".
W pkt 1: bank wydaje kartę dla posiadacza rachunku będącego użytkownikiem
karty.
A sam rachunek karty jest widoczny w ING online jak inne rachunki
posiadacza.

Bogdan B.

do góry

Bogdan B. napisał(a):

> W BPH par 1 umowy:
> Bank otworzył Posiadaczowi na warunkach określonych w dalszych
> postanowieniach Umowy rachunek kredytowy numer: xxxx, zwany dalej
> "Rachunkiem karty".
> W PKO BP w umowie pisze o zobowiązaniu banku do wydania posiadaczowi karty.
> Ani w umowie ani w regulaminie nie widzę nic o tym na czyją rzecz prowadzony
> jest rachunek.

Czyli jeżeli nie ma umowy na prowadzenie rachunku dla posiadacza KK =>
rachunek ten nie jest rachunkiem klienta.

Bank przecież nie musi nigdzie informować, że sam sobie prowadzi
rachunek. :-)

Więc to jest raczej jasne. :-)

> No tako właśnie rzeczą infolinie:
> w BPH odbiorcą jest posiadacz karty
> w PKO BP odbiorcą jest bank

Infolinie gadają prawdę? Nie może być. ;-)

> Tzn. w jakiej umowie? Do przedpłaconego Maestro mam "umowę nr xxxx o
> korzystanie z karty Maestro ING BS SA".

No o tej umowie mówię.

> W pkt 1: bank wydaje kartę dla posiadacza rachunku będącego użytkownikiem
> karty.

Hmmm... Może zmienili... nie mam już mojej starej umowy, nowej zresztą
też nie widziałem. :-)

do góry

trainer wrote:
>
> Jeżeli można by tak łatwo wycofać przelew po zaksięgowaniu w dobro
> odbiorcy, to mi to wygląda na pole do szwindli - kupujesz samochód,
> dealer widzi już kasę na koncie, więc auto wydaje, a kasa znika za parę
> godzin razem z kupującym i samochodem?

Ojejku, było tysiące razy na grupie, nie rozumiem, o co całe
zamieszanie.
Na pewno nie powinno się dać wycofać przelewu _bez_zgody_
odbiorcy przelewu. Gdzie tu pole do szwindli?
Nadawca przelewu idzie do banku i mówi, że przez pomyłkę
puścił przelew na niewłaściwe konto. Odbiorca przelewu
potwierdza, że to była pomyłka. Dlaczego bank nie miałby
wycofać przelewu?

Pozdrawiam,
Artur

do góry

Artur Czeczko napisał(a):

> puścił przelew na niewłaściwe konto. Odbiorca przelewu
> potwierdza, że to była pomyłka. Dlaczego bank nie miałby
> wycofać przelewu?

Ale do tekiej operacji wcale nie trzeba jakiś wyrafinowanych procedur.
Wystarczy zrobić przelew w odwrotnym kierunku i po sprawie. I nawet nie
jest do tego wymagana obecność pierwotnego nadawcy przelewu.

Pozdrawiam!

do góry