eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › potrzebuje wsparcia ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2005-07-05 16:39:49
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: maHo <m...@p...net>

    Mithos wrote:
    [ciach]
    >
    >> BTW2: podobnie moze byc takze np. w przypadku starania sie o wize
    >> innego kraju (zwlaszcza jesli jest sie w jakiejs grupie ryzyka),
    >> podobnie jest (bylo) takze w systemie komunistycznym, gdzie duzo
    >> latwiej wyjechac czasowo z kraju zostawiajac w nim rodzine.
    >
    >
    > Ponownie, co ma wiza i system komunistczyny do brania kredytu
    > hipotecznego w Polsce ?
    >

    to, że facet z żoną i dwójką dzieci jest mniej mobilny, i w razie czego
    ciężej mu będzie ukrywać się na zasadzie "taki tu nie mieszka". Poza tym
    ożeniony i odzieciony statystycznie bardziej się zastanowi nad podjęciem
    ryzykownych zobowiązań.

    pozdrav

    maHo


  • 12. Data: 2005-07-05 17:16:46
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> writes:

    >> W przypadku umowy na czas okreslony wiadomo, ze ona sie skonczy
    >> w okreslonym czasie.
    >
    > A DG ? umowy o dzieło ?

    W takich przypadkach wiadomo mniej lub wiecej.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 13. Data: 2005-07-05 17:26:03
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska> writes:

    > Jak go przejedzie samochod nie z jego winy to trudno to uznac za glupote.

    Co to ma do rzeczy? Nie chodzi o wyeliminowanie spraw losowych (bo na
    to nie ma metody), a o przewidzenie szansy na nieodpowiedzialne
    zachowanie.

    > A czy dla banku niesformalizowany zwiazek to nie jest tozsame z
    > brakiem takiego zwiazku?

    Oczywiscie. A dlaczego mialoby byc inaczej? W praktyce zwlaszcza?
    Zrozum, liczy sie prawdopodobienstwo. Jaka jest szansa, ze czlowiek
    ktory ma w dowodzie "wolny" pozostaje w zwiazku? Jaka jest szansa,
    ze czlowiek ktory ma tam "zonaty" pozostaje w zwiazku?

    To jest tak jak przy ubezpieczeniach. Nie zaplacisz wiekszej stawki
    za to, ze spowodujesz wypadek - bo tego nikt nie wie. Natomiast
    zaplacisz za to, ze robiles to poprzednio, ze masz <25 lat itd.

    > Ja przegladajac wymagania wielu (istotnych w moim mniemaniu) zawodow
    > nie znalazlem ustawowego punktu : zona + dwoje dzieci.

    Coz z tego? Tak jak napisalem, takie wymagania sie zdazaja.

    > Poza tym co ma kredyt do obejmowania okreslonego stanowsiska ?
    > Ponownie, co ma wiza i system komunistczyny do brania kredytu
    > hipotecznego w Polsce ?

    Te rzeczy zwiazane sa z ryzykiem, ze czlowiek zachowa sie
    nieodpowiedzialnie.

    > Moze zostac przedluzona.

    A moze nie zostac. Gdyby intencja pracodawcy bylo stale zatrudnienie
    danej osoby, to przypuszczalnie wpisalby to w umowe (wylaczajac moze
    niektore poronione panstwowe przedsiebiorstwa). Przeciez dla pracodawcy
    tak jest lepiej - nic go to nie kosztuje a pracownik chetniej podpisze
    umowe (i np. nie bedzie domagal sie wiekszej pensji).

    > Poza tym nie tylko o tym tu pisalem. Umowa na
    > czas nieokreslony, tak jak pisalem wczesniej, daje gwarancje kodeksowo
    > maxymalnie 3 miesiace + 1 dzien (nastepnego dnia od udzielenia kredytu
    > mozna dostac wypowiedzenie).

    Nie daje takiej gwarancji. Umowa moze zostac _rozwiazana_ w dniu otrzymania
    kredytu. I co z tego? Liczy sie prawdopodobienstwo, bo nic innego nie ma.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 14. Data: 2005-07-05 17:51:42
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    Krzysztof Halasa napisał(a):

    > Oczywiscie. A dlaczego mialoby byc inaczej? W praktyce zwlaszcza?
    > Zrozum, liczy sie prawdopodobienstwo. Jaka jest szansa, ze czlowiek
    > ktory ma w dowodzie "wolny" pozostaje w zwiazku? Jaka jest szansa,
    > ze czlowiek ktory ma tam "zonaty" pozostaje w zwiazku?

    Teraz nic sie do dowodow nie wpisuje.. :)

    Poza tym ktos dzis jest zonaty, a za miesiac/pol roku/rok moze taki nie
    byc. Kredyt na mieszkanie trwa znacznie dluzej.


    > Coz z tego? Tak jak napisalem, takie wymagania sie zdazaja.

    Np. gdzie ?


    > Te rzeczy zwiazane sa z ryzykiem, ze czlowiek zachowa sie
    > nieodpowiedzialnie.

    ?


    > A moze nie zostac. Gdyby intencja pracodawcy bylo stale zatrudnienie
    > danej osoby, to przypuszczalnie wpisalby to w umowe (wylaczajac moze
    > niektore poronione panstwowe przedsiebiorstwa). Przeciez dla pracodawcy
    > tak jest lepiej - nic go to nie kosztuje a pracownik chetniej podpisze
    > umowe (i np. nie bedzie domagal sie wiekszej pensji).

    Umowa na czas nieokreslony pociaga dla pracodawcy wieksze klopoty przy
    jej rozwiazaniu. A sytuacja gospodarcza zmienna jest i to, ze dzis firma
    dziala swietnie nie oznacza, ze tak samo bedzie za pol roku.


    > Nie daje takiej gwarancji. Umowa moze zostac _rozwiazana_ w dniu otrzymania
    > kredytu. I co z tego? Liczy sie prawdopodobienstwo, bo nic innego nie ma.

    Prawdopodobienstwo stalego zatrudnienia na wiele lat to w obecnej
    sytuacji w Polsce, dla wielu ludzi kwestia abstrakcyjna.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 15. Data: 2005-07-06 07:00:44
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: "jaQbek" <j...@n...pl>

    > W przypadku umowy na czas okreslony wiadomo, ze ona sie skonczy
    > w okreslonym czasie.
    Jedyny pewnik to umowa na czas określony, bez klauzuli o możliwosci
    rozwiązania. Banki, tak mi się wydaje, umowę na czas nieokreślony traktują
    jak umowę "na zawsze" gdy tymczasem każda ze stron może ją w każdej chwili
    rozwiązać ...



  • 16. Data: 2005-07-06 07:33:25
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Krzysztof Halasa wrote:
    > Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> writes:
    >
    >
    >>>W przypadku umowy na czas okreslony wiadomo, ze ona sie skonczy
    >>>w okreslonym czasie.
    >>
    >>A DG ? umowy o dzieło ?
    >
    >
    > W takich przypadkach wiadomo mniej lub wiecej.
    Nie rozumiem tego zdania.
    KJ


  • 17. Data: 2005-07-06 10:57:48
    Temat: Re: potrzebuje wsparcia ;)
    Od: "VigoX" <v...@o...pl>


    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
    news:dae635$6bf$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Kamil Jońca napisał(a):
    >
    > > Dlaczego głupotą?
    >
    > A co daje to ze ktos dzisiaj jest z kims? Jutro moze nie byc
    > (rozwod,wypadek). Co to wogole za forma zabezpieczenia i punktowania.
    > Powinno wystarczyc ubezpieczenie kredytu lub inna forma zabezpieczenia
    > (przeciez jest hipoteka).
    >
    > Podobnie sprawa wyglada z innymi kredytami, gdzie preferowana jest umowa
    > na czas nieokreslony. Co to za forma zabezpieczenia? Dzisiaj jest umowa
    > na czas nieokreslony, a za 3 miesiace + 1 dzien jest bezrobocie. W
    > przypadku kredytu na pol roku, owszem ma to znaczenie. Ale w
    > perspektywie lat 2-3?

    popieram. Debilne przepisy.
    Vx


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1