eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › paranoja polskiego prawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 101. Data: 2002-03-23 17:03:35
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    begin --> 22 Mar 2002 17:43:55 +0100, w
    <0...@n...onet.pl>,
    <n...@p...onet.pl> napisał(-a):

    > moim zdaniem nie powinno być kryterium wiekowego,
    > zgoda rodziców, badanie lekarskie, kurs i niech jeździ.

    I ty mówisz, że jesteś dojrzały?


  • 102. Data: 2002-03-23 19:50:59
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:0738.00007756.3c9c5d9e@newsgate.onet.pl...

    > P.S. trzeba to jakoś rozgłośnić
    > P.P.S. pomoc w nagłosnieniu tej sprawy (dla przypomnienia chodzi o zmiane
    > wieku minimalnego z 18 na 16 lat) będzie bardzo mile widziana.

    ja bym sie przylaczy raczej do drugiej strony widzac jak jezdzi sie po
    kursie (zreszta kazdy tak jezdzil i nie mowie ze ja nie - rok jak dla mnie
    trzeba jezdzic z kims kto juz ma prawko od jakiegos czasu) a 18 to jest wiek
    idealny - no moze 17 ale 16 to za wczesnie

    --
    JaKi



  • 103. Data: 2002-03-23 20:00:35
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: <n...@p...onet.pl>

    > ja bym sie przylaczy raczej do drugiej strony widzac jak jezdzi sie po
    > kursie (zreszta kazdy tak jezdzil i nie mowie ze ja nie - rok jak dla mnie
    > trzeba jezdzic z kims kto juz ma prawko od jakiegos czasu) a 18 to jest wiek
    > idealny - no moze 17 ale 16 to za wczesnie

    to lepiej nic nie rób!

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 104. Data: 2002-03-24 09:34:00
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@p...com>

    "Budzik" <b...@p...onet.pl>
    > ROTFL
    > Z wypowiedzi niusowca można wnioskować że jednak nasi parlamentarzyści
    > mieli głowy na karkach ustalając granicę na 18 lat :)

    Tia, chociaż raz im się udało coś sensownego wymyśleć.

    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    >>pacta sunt servanda<<


  • 105. Data: 2002-03-24 10:17:48
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "Stefan" <s...@i...pl>


    Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:0738.00007228.3c9b5386@newsgate.onet.pl...
    > > > Dodam jeszcze, że statystycznie najmłodsi "kierowcy" są sprawcami
    > > > największej liczby wypadków.
    > > > W związku z tym podniesienie limitu wieku jest jak najbardziej
    > > > uzasadnione i nie ma w tym nic dziwnego.
    > >
    > > podwyższyli bo myśleli że to wina wieku a to wina braku doświadczenia
    jakby
    > > zrobili prawko od 16 lat i np. przez 2 lata na terenie zabudowanym
    max.40km/h
    > a
    > > poza tym terenem 70
    > >
    >
    > a ty znowu swoje....
    >
    > jeżeli twierdzisz, że to nie kwestia wieku to dlaczego jest takie ostre
    > rozróżnienie w prawie pomiędzy dorosłymi i dziećmi ? dlaczego na przykład
    > spożywanie alkoholu (palenie papierosów) dozwolone jest od 18 roku życia?
    > nie jest to przypadkiem związane z pewną dorosłością?
    To nie jest kwestia wieku, a zaufania! W Polsce i innych krajach
    europejskich dominuje w prawdodawstwie tendencja do kodyfikowania
    wszystkiego co możliwe, przy pozostawieniu minimum wolności decyzyjnej
    jednostce. Tymczasem doświadczenie wskazuje, że lepiej sprawdzają się
    kodeksy opierająca się w pewnym zakresie na zaufaniu do obywatela. Wracając
    do tematu prawa jazdy: uważam, że powinno dopuścić się tzw. tymczasowe prawo
    jazdy od 16 roku życia, dopuszczające ruch tylko w obszarze zabudowanym
    miejscowości, w której się mieszka, oraz wszędzie ale w towarzystwie
    prawnego opiekuna! Jeżdżąc, nawet sporadycznie, przez dwa lata można nauczyć
    się jeździć, a przez to, jestem przekonany, nie zwiększy się liczba
    wypadków, a może wręcz przeciwnie.
    > a poza tym robi się NTG
    Zgoda.

    Pozdrawiam



  • 106. Data: 2002-03-24 10:32:28
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: <n...@p...onet.pl>

    > To nie jest kwestia wieku, a zaufania! W Polsce i innych krajach
    > europejskich dominuje w prawdodawstwie tendencja do kodyfikowania
    > wszystkiego co możliwe, przy pozostawieniu minimum wolności decyzyjnej
    > jednostce. Tymczasem doświadczenie wskazuje, że lepiej sprawdzają się
    > kodeksy opierająca się w pewnym zakresie na zaufaniu do obywatela. Wracając
    > do tematu prawa jazdy: uważam, że powinno dopuścić się tzw. tymczasowe prawo
    > jazdy od 16 roku życia, dopuszczające ruch tylko w obszarze zabudowanym
    > miejscowości, w której się mieszka, oraz wszędzie ale w towarzystwie
    > prawnego opiekuna! Jeżdżąc, nawet sporadycznie, przez dwa lata można nauczyć
    > się jeździć, a przez to, jestem przekonany, nie zwiększy się liczba
    > wypadków, a może wręcz przeciwnie.

    to byłby dobry pomysł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 107. Data: 2002-03-24 13:19:21
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:0738.00007cb9.3c9dab3b@newsgate.onet.pl...
    > > jazdy od 16 roku życia, dopuszczające ruch tylko w obszarze zabudowanym
    > > miejscowości, w której się mieszka, oraz wszędzie ale w towarzystwie

    > to byłby dobry pomysł

    To po ci takie prawo jazdy ?????
    Ty mógłbyś co najwyżej odprowadzić wóz tatusia z tatusiem po zakrapianej
    imprezie do domu.
    Ewentualnie dla treningu poprowadzić wóz gdyby tatuś miał akurat potrzebę
    pojechać gdzieś do miasta.

    Ale nie wolno byłoby Ci pojechać do szkoły, na dupy, nie pochwaliłbyś się
    przed kolegami.....


  • 108. Data: 2002-03-24 13:24:51
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:0738.00007ad0.3c9cdee2@newsgate.onet.pl...
    > to lepiej nic nie rób!

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
    Ty dziś uważasz się za dorosłego
    Chcesz mieć prawo jeździć autem
    A co byś jeszcze chciał, na co musisz dwa lata poczekać ?????

    Urżnąć się jak świnia byś chciał ????
    Do ciężkiej pracy byś chciał????
    Rodzinę założyć i utrzymać byś chciał ?????
    Na wojnę do Afganistanu byś chciał ????

    Za 10 lat na pewno zmienisz pogląd na tę kwestię
    Zachowaj swoje wypociny. Będziesz miał się z czego śmiać!!!!

    Parlament mamy "do dupy", ale ta kwestia nie budzi mojego oporu. Choć raz
    (p)osłów popieram:-)))


  • 109. Data: 2002-03-24 13:41:07
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Efenzi" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:a7i1a4$dbp$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > Polecam serwer: news.ict.pwr.wroc.pl
    > Chodzi szybko i sprawnie, nie wymaga uwierzytelniania.

    A mi podaje taką odpowiedź :-(((


    502 You have no permission to talk. Goodbye.

    Konfiguracja:
    Konto: news.ict.pwr.wroc.pl
    Serwer: news.ict.pwr.wroc.pl


  • 110. Data: 2002-03-25 04:38:48
    Temat: Re: paranoja polskiego prawa
    Od: "tp" <t...@d...net>


    "Stefan" <s...@i...pl> wrote in message
    news:a7k94f$908$1@news.onet.pl...

    > Wracając
    > do tematu prawa jazdy: uważam, że powinno dopuścić się tzw. tymczasowe
    prawo
    > jazdy od 16 roku życia, dopuszczające ruch tylko w obszarze zabudowanym
    > miejscowości, w której się mieszka, oraz wszędzie ale w towarzystwie
    > prawnego opiekuna! Jeżdżąc, nawet sporadycznie, przez dwa lata można
    nauczyć
    > się jeździć, a przez to, jestem przekonany, nie zwiększy się liczba
    > wypadków, a może wręcz przeciwnie.


    Dla porownania: Prowincja Ontario w Kanadzie widzi to tak:

    Masz 16 lat - idziesz zdac prosciutki test teroretyczny (40 pytan)
    i dostajesz prawo jazdy uprawniajace Cie do samodzielnego
    prowadzenia samochodu =pod nadzorem= osoby posiadajacej
    prawo jazdy od minimum 4 lat (w praktyce rodzica).
    Czyli uznali, ze obecnosc mamy czy taty na siedzeniu obok
    najlepiej utemperuje rajdowe zapedy latorosli. Acha, i wszyscy
    w aucie musza byc calkowicie trzezwi.

    Po roku takiego 'terminowania' mlody czlowiek idzie na
    egzamin praktyczny, po ktorym moze zaczac jezdzic juz
    bez mamy ani taty, ale za to z roznymi ograniczeniami
    dotyczacymi miesca (nie po autostradach, czyli tylko
    do 80km/h), czasu (nie w nocy) i sposobu (wszystkie
    pasy zapiete, zero alkoholu w aucie).
    Ten stan trwa przez nastepny rok, po ktorym nastepuje
    ponowny, ostrzejszy egzamin praktyczny. I dopiero po zdaniu
    tego drugiego egzaminu mlody czlowiek otrzymuje 'pelne'
    prawo jazdy.

    Ciekawostka jest, ze w czasie tego drugiego 'terminowania'
    wiekszosc mlodych ludzi =dobrowolnie= idzie na licencjonowany
    kurs nauki jazdy. Zachety sa dwie: 1) po ukonczeniu takiego kursu
    mozna skrocic sobie ten drugi rok do osmiu miesiecy (a mlodzi
    sa zazwyczaj niecierpliwi...) i 2) ukonczenie takiego kursu daje
    znaczace znizki w ubezpieczeniu samochodu.

    Jak widac, panstwo nie musi byc super restrykcyjne
    - wystarczy ze odda sprawy edukacji samochodowej
    w rece rodzicow. Inna rzecz, na ile ci rodzice sa
    odpowiedzialni...

    Pozdrowionka
    Tadeusz



strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1