eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankio co chodzi z frankowiczami? › Re: o co chodzi z frankowiczami?
  • Data: 2019-10-05 22:33:28
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 4 Oct 2019 22:13:01 +0200, ToMasz napisał(a):
    > wybaczcie mi brak wiedzy o tak głośniej sprawie. O ile wiem, ludzie
    > pobrali kredyty we frankach, którego kurs się niekorzystnie zmienił, tym
    > samym kredyty "tak jakby" urosły. Rozumiem niezadowolenie, ale to było
    > ryzyko, o którym wiedzieli.

    No, tego ze frank podskoczy dwa razy, to sie raczej malo kto
    spodziewal.
    A przy tym pensje spadly, mieszkania potanialy, odsetki od zlotowek
    spadly ...

    > Teraz tsue usunął jakieś zapisy z umów co daje zielone światło w
    > sądach... ale czego znowu chcą frankowicze? TAk w najprostszych słowach.

    Teraz to im chyba adwokaci podpowiadaja czego moga chciec.
    A moga duzo.

    A ze po latach ignorowania przez banki, gdy slyszeli "musicie placic
    albo komornik", to sie pewnie teraz ciesza, ze banki sie trzesa a oni
    moga dyktowac warunki.

    Jesli sie okaze, ze moga uniewaznic umowe, i obie strony zwracaja
    sobie zaplacone pieniadze ... to zyskaja z 15 lat nieoprocentowanego
    kredytu ...

    > PS odpowiedzi szukałem w informacjach rzecznika frankowiczów - nie
    > znalazłem. na tvn24 jest nawet jakieś wyliczenie, ale nie jest
    > powiedziane wprost o co chodzi. domyślam się, zgaduje, że kredytobiorcy

    Bo teraz to chyba wszyscy analizuja szczegolowo wyrok.
    A sprawa dotyczy tylko tych, co mieli kredyt "indeksowany" ... choc
    polskie sady moga to latwo rozszerzyc na wsystkich

    > chcą aby bank nic nie zarabiał na udzielonym kredycie, nawet na tej
    > części która była spłacana gdy frank był względnie tani.

    "1) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993
    r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy
    interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby
    sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych
    warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego
    według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą
    międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta
    umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że
    ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu
    umowy."

    Co IMO otwiera furtke do uniewaznienia umowy ... czy tylko
    zakonczenia, skoro "nie moze nadal obowiazywac" ?
    Zakonczenie moze byc bardzo ciekawe, bo jak wyliczyc aktualny stan
    zobowiazania, skoro regule indeksacji uznajemy za nieuczciwa ?

    "2) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten
    sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z
    unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z
    dnia 30 kwietnia 2014 r., Kásler i Káslerné Rábai (C-26/13,
    EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub
    możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej
    strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez
    konsumenta w tym względzie.

    3) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób,
    że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych
    usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały,
    wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym,
    przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są
    uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności
    lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych
    lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to
    zgodę."

    Hm, czy to nie podwaza tak ogolnie naszego KC, przynajmniej w sprawach
    objetych dyrektywa?
    Bo KC zawiera takie "ogolne zasady", a czesto sie powoluje na
    "ustalone zwyczaje", i jesli w umowie czegos nie ma, to mozna sie
    podpierac KC. A tu wychodzi, ze nie mozna.
    Wszystko wpisywac do umowy, zeby nie bylo luk ?

    Aczkolwiek dotyczy to tych nieuczciwych tresci, ktore w umowie sa, ale
    podlegaja usunieciu.
    Taki bat na banki - umawiajcie sie uczciwie, bo zostaniecie z niczym?


    "4) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten
    sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych
    warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej
    umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby
    niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził
    zgody na takie utrzymanie w mocy."

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1