eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › _moze_ zmienne oprocentowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-10-11 17:12:28
    Temat: _moze_ zmienne oprocentowanie
    Od: "Marcin Waluś" <m...@B...pl>

    Witam.

    Mam taki problem. Rok temu wziąłem w PTF kredyt hipoteczny (BIG Bank
    Gdański). Oprocentowanie tego kredytu zgodnie z umową jest zmienne i zgodnie
    z pewnym punktem może się zmieniać. Od momentu w którym brałem kredyt do
    dzisiaj zmieniło się (zresztą kilkakrotnie w trakcie tego okresu) z 5.9% na
    2.49% (tyle dają nowym klientom). Zauważając tak dużą różnicę przyszło mi do
    głowy zapytać panią, która mnie "prowadziła" podczas udzielania kredytu, czy
    oprocentowanie mojego kredytu się zmieniło czy nie? Jakież było moje
    zdziwienie gdy się dowiedziałem, że aby się ono zmieniło muszę napisać pismo
    do prezesa banku z prośbą o zmianę oprocentowania i odpowiednio ja
    uzasadnić. Dalej! - uzasadnienie jest ważne bo bank może moją prośbę
    odrzucić.

    Cały na nieszczęście mój problem polega na tym, że w umowie jest zapis
    (przeczytałem dopiero ostatnio) że: oprocentowanie _może_ się zmieniać w
    okresie kredytowania przy zachowaniu pewnych warunków (zmiana stop o ileś
    tam... dopiero po jakimś czasie... ) - nie ma informacji o tym ze bank musi
    je zmieniać i dzieje się to automatycznie. Jest informacja natomiast ze
    przy zmianie oprocentowania nie jest wymagany żaden aneks do umowy i ze
    jeśli się zmieni to ja dostane harmonogram ale koszty dostarczenia ponośże
    ja. (mogę przytoczyć cala treść odpowiedniego paragrafu)

    I teraz kilka moich pytań:
    1. Czy bank rzeczywiście może nie zmienić oprocentowania mojego kredytu na
    moją prośbę - przecież teraz obowiązują inne stawki?
    2. Ciekaw jestem czy gdy oprocentowanie wzrośnie (nie ma w umowie takiego
    punktu) to czy tez będę musiał pisać prośbę o zmianę oprocentowania?
    3. Propozycja rozwiązania problemu: zmiana w umowie. Jaka jest szansa na to
    bym mógł zmienić umowę z bankiem (aneks do umowy) tak aby zmiana
    oprocentowania była automatyczna i stała się obowiązkiem lezącym po stronie
    banku? (chyba ze jestem zbyt naiwny)
    4. Czy to jest praktyka normalna (czytaj: w każdym banku tak jest)?

    Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
    --
    Marcin Waluś



  • 2. Data: 2003-10-11 17:30:57
    Temat: Re: _moze_ zmienne oprocentowanie
    Od: "corner" <c...@i...pl>


    Użytkownik Marcin Waluś <m...@B...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bm9dlh$mb0$...@a...news.tpi.pl...
    > cut

    Więc... gdybyś przeczytał umowę przed podpisaniem, to dowiedziałbyś się o
    tym przed podpisaniem...



  • 3. Data: 2003-10-11 18:58:51
    Temat: Re: moze zmienne oprocentowanie
    Od: "" <t...@p...onet.pl>

    Cała Twoje nieszczęście polega na tym, że oprocentowanie kredytu jest ustalane
    przez Prezesa a nie przez stawki rynku międzybankowego. Wielokrotnie pisałem o
    tym na grupie. Zapis, który masz w umowie jest tak nieprecyzyjny, że bank nie
    musi Ci obniżyć oprocentowania (nie znam tego konkretnego zapisu a znam wiele
    innych podobnych)

    > 1. Czy bank rzeczywiście może nie zmienić oprocentowania mojego kredytu na
    > moją prośbę - przecież teraz obowiązują inne stawki?

    TAK może nie zmnienić. Nowe stawki obowiązują dla nowo zawieranych umów
    kredytowych.

    > 2. Ciekaw jestem czy gdy oprocentowanie wzrośnie (nie ma w umowie takiego
    > punktu) to czy tez będę musiał pisać prośbę o zmianę oprocentowania?

    Oczywiście, że nie.

    > 3. Propozycja rozwiązania problemu: zmiana w umowie. Jaka jest szansa na to
    > bym mógł zmienić umowę z bankiem (aneks do umowy) tak aby zmiana
    > oprocentowania była automatyczna i stała się obowiązkiem lezącym po stronie
    > banku? (chyba ze jestem zbyt naiwny)

    Mała ale spróbuj

    > 4. Czy to jest praktyka normalna (czytaj: w każdym banku tak jest)?

    Długoletnie kredyty mieszkaniowe nalezy brać tam gdzie stawka oprocentowania
    oparta jest o rynek międzybankowy tzn. WIBORXM + marża.

    Tensor1
    PS. Może Ci wszyscy, którzy na grupie tak preferowali oprocentowanie ustalane
    przez Preseza teraz coś poradzą KOLEDZE.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2003-10-13 12:57:50
    Temat: Re: moze zmienne oprocentowanie
    Od: m...@p...pl (McMac)

    >Cała Twoje nieszczęście polega na tym, że oprocentowanie kredytu jest ustalane
    >przez Prezesa a nie przez stawki rynku międzybankowego.

    To akurat moze nic nie zmieniac, w przypadku kredytow walutowych (patrz nizej):

    >Długoletnie kredyty mieszkaniowe nalezy brać tam gdzie stawka oprocentowania
    >oparta jest o rynek międzybankowy tzn. WIBORXM + marża.

    Zauwaz jednak, ze dla kredytow walutowych, LIBORxx moze byc znacznie mniejszy
    niz marza. Przyklad:
    LIBOR3M = ok. 0.7
    marza = 5.7 (!!!)

    I jestes uziemiony, bo twoje minimalne oprocentowanie to 5.7, podczas gdy nowo
    zawierane umowy maja np. 4% (bo bank obnizyl sobie marze do 3.3).

    W takich wlasnie przypadkach pozostaje jedynie pismo z podaniem o obnizenie
    marzy :(((
    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1