eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankimBank gdzie się podziała lista odbiorców › Re: mBank gdzie się podziała lista odbiorców
  • Data: 2020-06-02 20:11:34
    Temat: Re: mBank gdzie się podziała lista odbiorców
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-06-02 o 18:34, Dawid Rutkowski pisze:
    > W dniu wtorek, 2 czerwca 2020 12:52:29 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
    >
    >> Zaproponowali mi stałą współpracę, ale odmówiłem.
    >
    > O (baczność) Mistrzu Mazurze (spocznij) z elki PW krążyła wśród studentów taka
    legenda, że swego czasu znalazł błąd w K6 czy K7 i napisał o tym do AMD. Oni mu
    SOA#1, więc wkurzony (baczność) Mistrz Mazur (spocznij) napisał program ten błąd
    uwidaczniający. AMD od razu zmieniło zdanie i zaproponowało współpracę, ale
    (baczność) Mistrz Mazur (spocznij) odmówił - nie dlatego, że był obrażony, tylko juź
    mu czasu nie starczało.
    >

    U mnie też była kwestia czasu.
    Ja od 'zawsze' bardzo wolno czytam (za to niezwykle dokładnie).

    Jak sobie wyobraziłem, że będą mi przysyłać ileś tam norm do
    'przeczytania' to co mam bez czytania odsyłąć, że jest OK i brać kasę -
    nie potrafię tak. Ale w tym momencie wyjaśniło mi się, jak zapewne
    doszło do tego co miałem ileś lat wcześniej z pierwszą zakupioną przez
    nas normą od EMC.

    Czytam i czytam i zrozumieć nie idzie.
    To napisałem maila do odpowiedniego komitetu mniej więcej w tym sensie,
    że tam musi być coś źle przetłumaczone bo ja nie mogę zrozumieć.
    Podałem też przykład warunków, które przy opisanym w normie sposobie
    wyciągania wniosków prowadzą do absurdu.
    Tego samego dnia dostałem odpowiedź, że 'nie może być' bo to wielu
    specjalistów (na pewno lepszych ode mnie) weryfikowało. I gość podał
    inny przykład (podobny do mojego) ale nie umiał zastosować dokładnie
    tego co było napisane i jemu się wydawało, że jest dobrze.
    Ale na szczęście przysłał mi odpowiedni fragment w oryginale.
    Tam było jedno, wielokrotnie złożone, zdanie niesamowicie długie (na 4
    czy 5 linijek). Sedno angielskiej konstrukcji było chyba takie.
    Something is as..... provieded that..... unless not....
    To chyba tę konstrukcję źle przetłumaczyli (odwracając jej logikę), ale
    ona była zmieszana z innymi w tym jednym zdaniu.
    No to mu napisałem, gdzie dokładnie jest pomylone i jak powinno być.
    I dwa tygodnie ciszy.
    Potem, że gość był na urlopie (dziwne - był przełom marzec/kwiecień) i
    dlatego dopiero teraz, ale napisał, że mam rację i poprawią.

    Po jakimś czasie napisałem, że jak poprawili to może mogliby mi przysłać
    za darmo poprawiony egzemplarz i dostałem.

    Znacznie mniejszy sukces osiągnąłem w 2014 pisząc (już nie pierwszy raz)
    do TI, że mają błędy w kartach katalogowych. Stanęło na tym, że gość
    który ze mną korespondował skierował 9 kat katalogowych do poprawki. Już
    myślałem, że poprawią wszystkie błędy obliczeniowe jakie im wytknąłem.
    Ale nie. Jak za jakiś czas pobrałem sobie nowe wersje kart to jedyne co
    zrobili to we wszystkich mniej więcej w połowie wstawili akapit, że do
    tego miejsca to są dane techniczne za które TI bierze odpowiedzialność,
    a dalej to przykłady, które jak ktoś się chce na nich opierać to niech
    sobie sam przeliczy :(

    Moja misja "poprawiania świata' odbija się od współczesnej niedbałości o
    rzetelność informacji.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1