>> Np. jezeli masz karte do pierwszego eMaxa, to drugi eMax bardzo przydaje
>> sie, by nie miec na rachunku, do ktorego masz karte, duzych pieniedzy. W
>> razie kradziezy tracisz niewiele. Reszta moze spokojnie spoczywac na
>> drugim eMaxie, do ktorego nie masz karty.
>
>no ale to mi załatwia eKonto - na nim trzymam pieniądze podręczne żeby
>płacić za zakupy itp, za resztę mam na lokatach albo na eMaxie, a jaki sens
>kilku eMaxów ?
(..)
AFAIR był tu kiedyś jakiś post, z którego wynikało
że takie rozwiązanie z eKontem to ma wpływ tylko na lepsze
samopoczucie właściciela i nic więcej :)

PinQ
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

pablos wrote:
>
> no ale to mi załatwia eKonto - na nim trzymam pieniądze podręczne żeby
> płacić za zakupy itp, za resztę mam na lokatach albo na eMaxie, a jaki sens
> kilku eMaxów ?
>

Optymalny (IMHO) schemat to co najmniej trzy rachunki:
a) jeden (lub więcej) "lokacyjny" (celowo w cudzysłowie, bo nie chodzi
mi o lokatę jako taką) - tu leżą sobie pieniądze.
b) jeden "przelewowy" - tu mamy zdefiniowane przelewy, rachunek
zasadniczo pusty, dopełniamy przed wykonaniem przelewu
c) jeden "karciany", na którym mamy niewielką kwotę - powiedzmy
trzykrotnosć naszej sredniej wypłaty z bankomatu.

W mBanku rachunek typu b) to _musi_ być eKonto, więc pozostałe muszą
być eMaxami. W Inteligo jest elastyczniej pod tym względem.

--
Pzdr
J. [WaWa]

do góry

Użytkownik "Jozef Zbrodel" <j...@i...com> napisał...
>
> W mBanku rachunek typu b) to _musi_ być eKonto, więc pozostałe muszą
> być eMaxami. W Inteligo jest elastyczniej pod tym względem.
>
Jest jeszcze izzyKonto... :-)

--
Tomek Tatar

do góry