eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikonto bankowe za granicą - pomocy! › Re: konto bankowe za granicą - pomocy!
  • Data: 2008-02-25 11:50:51
    Temat: Re: konto bankowe za granicą - pomocy!
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > A dlaczego nie tu?
    > Po krotce: by zalozyc konto bedziesz potrzebowac dokumentu ze zdjeciem
    > (paszport -najlepszy ale moze byc inny) oraz tak zwany proof of address

    > czyli dowolny rachunek na twoje nazwisko za prad, gaz, telefon
    stacjionarny,
    > council tax ect. To wystarczy by zalozyc rachunek.
    > Zalozenie, prowadzenie jest darmowe (doslownie darmowe, nie kosztuje
    cie
    > pena!)
    > Do kazdego rachunku dostaniesz karte debetowa (przewaznie VISA) ktora
    mozna
    > uzywac w: bankomacie (bankomaty nalezace do bankow sa bezplatne, nawet
    te
    > nie "naszego" banku), w sklepie, internecie itp.
    > Do niedawna modne byly karty "cashe card" czyli wylacznie do bankomatu,

    > jednak zmienila sie polityka i juz tego sie nie praktykuje. Kazde konto

    > (nawet najbardziej podstawowe) umozliwoa ci zalozenie Direct Debet
    (platnosc
    > zlecona) oczywiscie za darmo (zadnych prowizji ect) a wiekszosc kont
    oferuje
    > czeki. Oczywiscie wszystkie konta sa tez e-kontami tez za darmo.
    > Za co sie placi:
    > Za konto z dodatkami komercyjnymi, w wiekszosci przypadkow to pakiety
    > ubezpieczen wyjazdow zagranicznych, znizki na ubezpieczenia samochodowe

    > (nieoplacalne) i tego typu podobne uslugi. Konta te zwa sie "platinum",

    > "gold", "premium" ect. [spora grupa polakow dala sie nabrac na ten
    chwyt, z
    > propozycia konta "platinum, ze niby taki klient -ala- vip:))) a to nie
    o to
    > biega].
    > Placi sie rowniez kary!!! Za:
    > brak srodkow na zrealizowanie Direct debet - w zaleznosci od banku od
    10 do
    > nawet 40 funtow za platnosc!!!
    > Tu nalezy troche przytanac, gdyz sprawa jest w sadzie (prawdopodobnie w

    > marcu bedzie oczekiwany od poltoraroku werdykt) legalnosci pobierania
    tych
    > oplat. Jesli sad uzna je za nielegalne, wowczas banki zwroca biliony
    > funtow!!!
    > Dlatego warto trzymac wszelkie dokumenty potwierdzajace kary.
    > Jesli nie masz kasy na koncie a zbliza sie DD to lepiej go anulowac! Za

    > darmo!
    > To chyba na tyle:))
    > Jakies pytania?




    1. Typy rachunków bieżących:
    a.. Bieżące/ROR (current account): bezpłatne prowadzenie; nisko
    oprocentowane; książeczka czekowa; karta debetowa (Visa debet, rzadziej
    Maestro/Solo); możliwość linii kredytowej.
    b.. Ekstra ("premier", "plus", "platinum" itd): z dodatkowymi opcjami,
    ale prowadzenie jest płatne (typowo 5-12 GBP/miesiąc).
    Jak wspomnialem wyzej sa to czesto ubezpieczenia, jednym slowem: smiec.
    a.. Basic (każdy bank jest ustawowo zobowiązany do oferowania takich
    kont, ale jest to nieopłacalne dla banku i starają się odmawiać klientom albo
    sprzedać inny produkt), dla osób które mają tzw. "low credit rating", np. miały
    wcześniej nieterminowe spłaty kredytów albo nie są wpisane do BIK-u: czyli bezpłatne
    prowadzenie, brak ksiązeczki czekowej i linii kredytowej (z wyj. HSBC - GBP10), karta
    do konta, rzadziej (tylko Halifax/BoS, Coop i Yorkshire Bank) karta debetowa (VE),
    brak obsługi w okienku na transakcje poniżej GBP200.
    Wybacz, ale juz nigdzie nie otworzysz konta basic bez karty debetowej.
    Troche sie ostatnio zmienilo...
    Teraz od razu dostajesz debetowke. Niesyety, bo czasami potrzeba wlasnie
    zwyklego konta basic z karta bankomatowa...

    Konta "Basic":
    Bez karty debetowej - HSBC, Barclays, Lloyds, Abbey, Alliance &
    Leicester, Nationwide, RBS.
    Z kartą debetową - Halifax/BoS, Natwest, Cooperative Bank, Yorkshire
    Bank.
    Których jest więcej?


    Sprawdzilem osobiscie w zeszlym tygodniu: Barclays, HSBC, Lloyds - nie ma
    juz kont tylko z karta bankomatowa.

    HSBC - Basic Bank Account - gdzie masz napisane choćby słowo o karcie
    debetowej? Poza tym dopiero co miałem w ręku kartę do takiego konta założonego 3
    tygodnie temu i oświadczam, że nie jest to karta debetowa. Działa w bankomatach, ale
    w sklepie nią nie zapłacisz.

    No to kurde mnie oszukali, ide dzis i narobie rajbanu - bo ja chce konto
    basic bez debetowki, bez direc debit i bez ksiazeczki czekowej!


    Możliwe, że oszukali.





    Sprobowalem online otworzyc 3 rachunki, za kazdym razem niemozna bylo
    przejsc miejsca "informacie o aktualnym rachunku"...

    Najwyraźniej nie próbowałeś konta typu "basic" (w Halifaxie nazywa się
    Easycash). Przedwczoraj zakłądałem znajomemu, o nic takiego nie pytali.




    Raz jeszcze przypomninam electoral list nie ma potwierdzen adresu! EL
    pomaga w zdobyciu KK lub pozyczki, ale nie jest WYMAGANE!

    Wczoraj założyłem przez internet konto w Halifaxie (zwykły current
    account). Podałem dane osobowe - i konto zostało otwarte od ręki (i to nawet z
    overdraftem GBP100). Login dostałem na emaila, hasło dzisiaj pocztą, karta ma przyjść
    pocztą za kilka dni. Na jakiej podstawie? Że w moim credit file figurowałem pod tym
    adresem i że pod tym adresem mam jeszcze parę innych rachunków kredytowych (internet,
    konto, karta kredytowa).

    Czy podczas zakladania konta podawales swoje dotychczasowe?

    Nie. Ale na pewno widzieli w BIK-u, że mam.

    Tu "BIK" nie ma nic do sprawdzania i przekazywania. W BIK-u moga co
    najwyzej sprawdzic twoj credit score i czy nie byles bankrutem. Nic wiecej.


    BIK NIE PODAJE credit score. BIK podaje wyłącznie informacje o:
    rachunkach kredytowych (kontach bankowych, czasem rachunkach u usługodawców typu
    telefon, internet itd), o tym jak były prowadzone przez ostatnie 5 lat (w tym: na
    jakie nazwisko, na jaki adres), twoją historię adresową "od początku" (włącznie z
    faktem figurowania w spisach wyborców), twoje powiązania finansowe z innymi osobami
    oraz - ewentualnie - informacje o bankructwach i ugodach z wierzycielami w ciągu
    ostatnich 5 lat.

    Przykłady takich credit file są na stronach agencji: www.experian.co.uk,
    www.equifax.co.uk, www.callcredit.co.uk.




    /.../
    a.. Warunkiem jest posiadanie potwierdzonego adresu w BIK-u.
    Raczej w banku. W BIK-u czy raczej jednej z trzech firm prowadzacych
    credit rating nie trzyma sie zadnych informacji doputy ktos nie wystapi o cos (np. o
    KK) wowczas bank dokonujac sprawdzenia credit score "dopisuje" delikwenta do bazy. Na
    tej podstawie powstaje nowy rekord w bazie firm credit rating. Potwierdzac adresu w
    "BIK-ach" nie trzeba, nawet nie ma takiej opcji:))

    Mamy rację oboje. Każdorazowe sprawdzanie osoby w BIK-u (tak to nazywam
    tu dla uproszczenia) powoduje odpytaniem przez BIK rejestru wyborczego. Jeżeli BIK
    przekazuje, że widniejesz pod swoim adresem na liście wyborców, bank uznaje ten adres
    za potwierdzony. Zdaję sobie doskonale sprawę, że system jest dziurawy - stąd m.in.
    ta inicjatywa dowodów osobistych w UK - ale po prostu tak jest.

    Obserwuję swój i żony credit file od początku naszego pobytu w Anglii.

    Dowody Osobiste nie mja z tym nic wspolnego. O zupelnie inne powody
    chodzi. Zreszta nie udalo sie (jak do tad) z dowodami (lordowie sie sprzeciwili hehe)
    to byla proba w ciagu ostatnich dni zrobic ogolnokrajowa baze DNA - tez naszczescie
    upadlo!
    A co do Credit Score - nigdy nie patrzylem, nigdy nie sprawdzalem - mam
    ich w dupie z ich punktami. To mnie atakuja za kazdym razem jak jestem w banku, ze
    powinieniem wziasc pozyczke na takich a srakich warunkach...
    Mnie nigdy nie oferowali kredytów. Raczej karty i konta z bajerami. To
    oferują na podstawie historii konta, a nie credit file.

    A ja im zawsze odpowiadam "czy sa juz kredyty bez oprocentowania?; nie,
    o! co za szkoda, to ja poczekam..." hehehe
    Po prostu, bank udzieli ci kredytu nawet jesli masz zasrany credit score
    - ale masz jakis majatek... Credit score jest wylacznie jako forma doradcza dla banku
    a nie decydencka.

    Nie "Credit Score", tylko credit file. Sorry, widać że nigdy nie
    sprawdzałeś i powtarzasz obiegowe opinie. Pod majątek to bank może ci udzielić
    pożyczki hipotecznej, a nie otworzyć konto czy kartę. Credit file (czyli twoja teczka
    w BIK-u) jest jedynym źródłem informacji o tobie, do jakiej ma wgląd przeciętny bank.
    Ale widzę, że już sobie zafiksowałeś: jest tak a tak, czarna magia, a prawda mnie nie
    obchodzi.

    Nie jedyna, choc dosc istotna. Najwiecej bank otrzymuje danych od
    councilu i sadu. Glownie chodzi o instytucjie bankruta, gdyz bankrut nie ma prawa
    otworzyc rachunku w banku! Przez 12 miesiecy od ogloszenia bankruta (sprawdz na
    stronach "cab" - sekcjia: finance and banking.
    Banki sie ze soba komunikuja, ale sa to nieoficialne dane, generalnie im
    nie wolno udzielac informacji o klientach, w BIK dostana tylko informacjie o credit
    score i bankructwie, nic wiecej.
    Bank udzielajac komus pozyczki, sprawdza nie credit file a CREDIT SCORE!
    Bo crdit file jest "confidental".


    Sorry, piszesz KOMPLETNE BREDNIE.

    1. Bank nie otrzymuje żadnych danych od councilu i sądu. Sądy nie
    przekazują informacji żadnym instytucjom komercyjnym (bankom, lichwiarzom itd.).
    Jedyne co robią, to zapis o sprawie do twojego credit file. Tak samo coucile -
    wyłącznie przekazują BIK-om listy wyborców.

    2. BIK-i nie przekazują żadnego credit score. Credit Score wylicza sobie
    każdy bank indywidualnie, według własnych kryteriów, na podstawie informacji
    otrzymanych z BIK-ów. BIK nie wartościuje informacji mówiąc, że ta a ta osoba jest
    niewiarygodna. BIK tylko przekazuje informacje zawarte w credit file - a jakie
    informacje, pisałem wyżej.

    3. Credit file jest confidential, owszem, dlatego każdorazowo przed
    odpytaniem BIK-ów bank żąda twojej zgody. Jeśli tego nie skojarzyłeś, to BIK po
    angielsku to Credit Reference Agency.

    4. Banki nie wymieniają się informacjami nawet nieoficjalnie. Spiskowa
    teoria świata? BIK-i są GŁÓWNYM źródłem informacji o klientach w UK.






    Poza tym napisalem ci, ze credit scor jest jedynie doradczym czynnikiem a
    nie decydujacym. Komuter nie daje ci pozyczki ale osoba siedzaca przy komputerze.

    Niestety, w większości przypadków właśnie komputer. Przecież próbowałeś
    założyć konto online?




    Tak naprawde nie wiadomo czym sie kto kieruje przy przyznaniu kart i
    pozyczek.
    Dosyć dobrze wiadomo - w każdym razie ten "ktoś" ma algorytm wyliczający
    decyzję na podstawie danych z BIK-u i aplikacji.

    Algorytmy sa dobre dla ciebie... Przy udzielaniu kredytu bank (nie pisze
    tu o 500 funtach) jak zobaczy, ze masz mjatek hmm :cos" wart to zadne algorytmy ich
    nie interesuja. Bo przy udzielaniu kredytu jedynie "twoj" majatek ma realna wartosc.

    Wysyłają człowieka, żeby popatrzył jaki masz dom?

    Jak najbardziej! Nazywa sie taka instytucjia "survey". On ocenia wartosc
    nieruchomosci.

    Człowieku, to tylko przy pożyczkach pod zastaw nieruchomości! Dokonuje
    się tzw. "valuation!" Żaden bank (poza Providentem ;) nie wydaje karty kredytowej na
    podstawie wyglądu mieszkania!

    Fakt, że na decyzję może mieć wpływ również to, w jakiej dzielnicy
    mieszkasz (czy bogata, czy klienci wiarygodni itd.) oraz historia danego adresu w tym
    banku (jeżeli wcześniej ludzie spod tego adresu oszukali bank, może być ci trudniej
    coś od banku dostać).

    Nikt jednak z banku nie będzię nachodził klientów przed udzieleniem im
    kredytu konsumpcyjnego!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1