eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijaki kredyt ??? (nie znam sie) › Re: jaki kredyt ??? (nie znam sie)
  • Data: 2005-03-02 00:42:44
    Temat: Re: jaki kredyt ??? (nie znam sie)
    Od: "wkg" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
    > wkg <w...@p...onet.pl> wrote:
    >> Przeczytaj moja pierwsza wypowiedz. Pisalem o kredycie w rach b.
    >> Rzeczywista to kilkanascie procent - blizej dziesieciu. Z pewnoscia
    >> szybko odszukasz wlasciwy komunikat.
    >
    > Ok. Moze inaczej. Ty wyszedles z zalozenia - z samochodem moga byc
    > problemy, dlatego wybieram najbezpieczniejsze rozwiaznaie ROR,
    > gotowkowy, samochodowy. Takie rozwiazanie, bo hipoteteycznie moga byc
    > problemy. Zupelnie nie interesowal cie koszt takiego rozwiazania.
    >

    Policz wszystkie koszty.

    > Ja wyszedlem z drugiej strony, bo tak tez rozumiem pytanie. Kredyt
    > samochodwy (najtanszy), linia kredytowa w ROR lub karta kredytowa.
    > gotowkowy odrzucam ze wzgledu na koszt takiego kredytu (mala kwota,
    > dlugi okres kredytowania).
    >

    Najtansza to jest pozyczka hipoteczna w multi ( nazwe na pewno juz
    cytowales ). Nieglupi pomysl, jezeli sie juz tam bralo kredyt hipoteczny.


    > Roznica jest jeszcze jedna. Ale szkoda czasu na dalsza dyskusje. Skoro
    > jednak masz konto w Multi - to popatrz na oprocentowanie kredytu
    > samochodowego, potem linii kredytowej, a potem podaj mi ten najtanszy
    > kredyt gotowkowy o ktorym pisales.
    >

    Pisalem o kredycie w RB.

    > Limit kredytowy w KB to oprocentowanie cos kolo 17,5% (plus oplata za
    > przyznanie...).

    No i ? kilkadziesiat zlotych miesiecznie. Jak spotkasz sie z milym panem z
    likwidacji szkod zobaczysz jaka to mala kwota. A statystycznie kazdy
    kierowca likwiduje szkode raz na kilka lat - mniej wiecej cztery. Tyle, ze z
    ubezpieczalnia mozna sie dogadac, postraszyc, przeczekac, pozwac ... o ile
    oczywiscie to ty jestes graczem a nie bank, ktory ma cie w dupie i troszczy
    sie tylko o to, zeby dostac swoja reszte kapitalu + ew. zapadle odsetki.


    > Tak sie akurat sklada, ze bliscy znajomi niedawno brali kredyt na
    > samochod. I wlasnie wybrali kredyt samochodowy w Multi. Bo wyszlo im
    > najtaniej. I dla nich ot byl glowny argument, a nie ze cos sie moze
    > dziac.

    No, to zobaczymy jak sie zadzieje. Jak im ktos wjedzie w bok i pognie slupek
    boczny i podluznice i za swoje nowe autko dostana od PZU 65 % wartosci
    nowego po roku. Bo bank bedzie negocjowal odszkodowanie. Albo jak im sie
    dziecko urodzi i trzeba bedzie nakarmic. Albo - jak straca prace i beda
    zmuszeni oddac samochod za psie pieniadze.

    W instrumentach kredytowych tak naprawde handluje sie ryzykiem. I o ryzyku
    wlasnie psze. Kredytowym ( utrata dochodow, przyrost wydatkow ) oraz
    plynnosci. Przegoogluj grupe. Zapominanie o ryzykach w mysl zasady "jakos to
    bedzie", "mi sie na pewno uda", "kto sie bedzie martwil tym, co bedzie za
    kilka lat" skutkuje dokladnie tym samym, co radzenie innym "bo niedawno
    znajomi brali kredyt". Wklepuj lepiej te swoje cytaty spamerze ; ((

    pzdr
    wkg

    PS. Nie dopuszczasz wogole mysli, ze odmienne od Ciebie zdanie ma ktos, kto
    w bankach niezbyt znowu daleko od zarzadu zeby zjada od kilkunastu lat ?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1