Użytkownik "noe" <brak@ANTYSPAM/konto.pl> napisał w wiadomości
news:bssptl$81s$1@absinth.dialog.net.pl...
> Co to za zwyczaj płatnoœć kartš tak ale powyżej 20 pln.Zaskoczyli mnie
> niemile w sieci Rossmann miasto Œwidnica operator POS-a Polcard.
> Z reguły małe kwoty reguluje gotówkš ale bankomaty w okolicy nie miały
w tym
> momencie pršdu,pogotowie energetyki kręciło sie wokół i dupa blada.

Nakrzyczeli, zmienili temat, ale konkretnie chyba nikt nie
odpowiedział.
Nie znam obecnych progów, ale faktem jest, że każde centrum
autoryzacyjne (CA) ma wyznaczone jakieś minimalne progi kwotowe, poniżej
których transakcja nie będzie zaakceptowana. Tyle, ze te progi są dość
niskie. Jeszcze jakiś czas było to w BZ WBK 5 zł, w Polcardzie 1 zł
(innych nie znam, nnie pamiętam). Zdaje się, że BZ WBK miało najwyższy
lub jeden z najwyższych progów. Jeśli w tej kwestii nic się nie
zmieniło, to na pewno 20 zł jest kwotą wymyśloną przez Rossmanna. Ale
ten sklep (ta sieć) tak ma od dawna. I ma do tego prawo. Tyle ze jesli
nie ma takiej informacji wyraźnie upublicznionej w sklepie, najlepiej
przy bramce wejściowej, to jest to postępowanie niekulturalne wobec
klientów, powiedziałbym, że wręcz okazujące ignorancję wobec klienta.
Niestety jedyne co może w tej sytuacji zrobić klient, to albo wyciągnąć
gotówkę, albo dobrać inny towar na łączną kwotę przekraczającą limit,
albo... najlepiej gdyby "zagłosował nogami", czyli wziął nogi za pas,
zostawiając towar na ladzie (to ostatnie warto zrobić wyłącznie wtedy,
gdy rzeczywiście brak jest wyraźnie widocznej informacji o minimalnym
limicie dla płatności kartą).

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl