kasjer na stacji przyjal kradziona karta i BZWBK kaze mu teraqz zaplacic.
Kasjer na stacji twierdzo ze sprawdzil podpisy i dowod.

No i weiss teraz bedzie sie czepial banku.

--
Pawel "ROBBO" Kaminski email:r...@s...ec.pl tel+48605077548
Muzeum Telefonów Komórkowych - http://www.mtk.prv.pl/
GSM-Info WAP http://wap.umts-pl.com/

do góry

> Kasjer na stacji twierdzo ze sprawdzil podpisy i dowod.

Patrz jak sprytnie się broni- podpisy i dowód.
Ciekawe ilu ludziom sprawdzano dowód przy zakupach ?
Grzegorz

do góry

> Patrz jak sprytnie się broni- podpisy i dowód.
> Ciekawe ilu ludziom sprawdzano dowód przy zakupach ?
> Grzegorz

Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.
Na stacjach benzynowych nigdy.
Często też nikt mi nie sprawdza podpisu na slipie z podpisem na karcie.
Może wreszcie coś się zmieni.

Pozdrawiam
Mariusz Jakimiuk

do góry

On Thu, Jan 10, 2002 at 01:45:24PM +0100, MariuszJ wrote:

> Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.

Euro jest gotowe sprawdzac dowod w kazdej sytuacji. Na dokladke
spisuja dane karty i to juz jest powod aby u nich nie kupowac.

Jeden raz kupilem i mnie spisywali (2kzl), wiecej tam nie bede
kupowal. Wacle nie sa najtansi.

I pomyslec ze kupowalem telewozor za duzo wyzsza kwote i nic nie
sprawdzali ...

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Sent: Thursday, January 10, 2002 1:45 PM
> To: p...@n...pl
> Subject: Re: Weiss wlasnie o kartach
>
>
>
> > Patrz jak sprytnie się broni- podpisy i dowód.
> > Ciekawe ilu ludziom sprawdzano dowód przy zakupach ?
> > Grzegorz

MariuszJ wrote:
> Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.
> Na stacjach benzynowych nigdy.
> Często też nikt mi nie sprawdza podpisu na slipie z podpisem
> na karcie.
> Może wreszcie co? się zmieni.


Na pewno to sie temu kasjerowi zmieni a co do reszty to na cud nie licze
:-)

Pozdrawiam,

Sebak




____________________________________________________
_____

Do You Yahoo!?

Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.
> Na stacjach benzynowych nigdy.
> Często też nikt mi nie sprawdza podpisu na slipie z podpisem na karcie.
> Może wreszcie coś się zmieni.

wydaje mi się, że poprostu sprawdzanie podpisu to nie jest najlepszy sposób
zabezpieczenia, ostatecznie sprzedawca nie jest grafologiem by móc
jednoznacznie to określić

jedyna nadzieja w terminalach wymagających podania PIN,

do góry

>
> On Thu, Jan 10, 2002 at 01:45:24PM +0100, MariuszJ wrote:
>
> > Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.
>
> Euro jest gotowe sprawdzac dowod w kazdej sytuacji. Na dokladke
> spisuja dane karty i to juz jest powod aby u nich nie kupowac.
>
> Jeden raz kupilem i mnie spisywali (2kzl), wiecej tam nie bede
> kupowal. Wacle nie sa najtansi.

Ale jakby ktos przyszedl do nich z ukradziona Ci karta a oni by ja zatrzymali
to by bylo OK, co ? To mniej wiecej tak samo jak ludzie sie denerwuja kontrola
przed wpuszczeniem do samolotu...

KZ

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> jedyna nadzieja w terminalach wymagających podania PIN,

Tak wtedy to bank będzie miał juz zupełnie w dupie wszystkie reklamacje.
To będzie przyszły standard usług :-((
Grzegorz

do góry

Użytkownik "Sebak" <s...@y...com> napisał w wiadomości
news:005e01c199d4$ec5a9380$6b00000a@ecard.pl...
>
> > > Patrz jak sprytnie się broni- podpisy i dowód.
> > > Ciekawe ilu ludziom sprawdzano dowód przy zakupach ?
> > > Grzegorz
>
> MariuszJ wrote:
> > Mi raptem raz przy zakupie za ok 1500 PLN w EuroRTVAgd.
> > Na stacjach benzynowych nigdy.
> > Często też nikt mi nie sprawdza podpisu na slipie z podpisem
> > na karcie.
> > Może wreszcie co? się zmieni.
>
>
> Na pewno to sie temu kasjerowi zmieni a co do reszty to na cud nie licze
> :-)
>

Ja zwrocilem uwage jeszcze na cos innego... Weiss zapytal czy pieniadze
zostana zwrocone klientowi i tu Pan Rzecznik sie zawahal. Czyli byc moze
bank odrzucil reklamacje klienta, bo skoro karta skradziona nie bylo z czym
porownac podpisu, ale nie przeszkadzilo to bankowi rowniez wystapic o zwrot
kasy od akceptanta.
Jest jeszcze druga mozliwosc... karta zostala zeskimowana, ale w taki
wypadku skad bank wie, ze podpis na slipie nie byl taki sam jak i na karcie?

Maciej

do góry

Użytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1k244$ro0$1@korweta.task.gda.pl...
> Ciekawe ilu ludziom sprawdzano dowód przy zakupach ?

Mnie na Statoil raz gość sprawdził dowód, gdyż nie podobał mu się podpis.
Czujna bestia i teraz wiem dlaczego to zrobił. Zakup ok. 100 PLN

Amehat

do góry