Witam serdecznie,

Czy ktoś się orientuje w jaki sposób banki ustalają swoje kursy walutowe?
Byłem przekonany, że kurs średni wynika z kursu średniego NBP. Napisałem
ostatnio do Multibanku. Odpisali, że oni sami ustalają sobie kurs średni po
ich kursie kupna i sprzedaży. A gdzie oni kupują tą walutę? Czy chodziło o forex?

Cała historia zaczęła się od tego, że chciałem sobie sprawdzić jaki spread
stosuje Multibank. Rozsądne wydawało mi się wyjście od średniego kursu NBP
jako wyznacznika. Jeśli nie wprowadzono mnie w błąd, to kurs średni NBP nijak
się ma do kursów ustalanych przez banki.

finder24

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

" finder24" <f...@g...pl> wrote in message
news:gghsfh$nuq$1@inews.gazeta.pl...
> Witam serdecznie,
>
> Czy ktoś się orientuje w jaki sposób banki ustalają swoje kursy walutowe?
> Byłem przekonany, że kurs średni wynika z kursu średniego NBP. Napisałem
> ostatnio do Multibanku. Odpisali, że oni sami ustalają sobie kurs średni
> po
> ich kursie kupna i sprzedaży. A gdzie oni kupują tą walutę? Czy chodziło o
> forex?
>
> Cała historia zaczęła się od tego, że chciałem sobie sprawdzić jaki spread
> stosuje Multibank. Rozsądne wydawało mi się wyjście od średniego kursu NBP
> jako wyznacznika. Jeśli nie wprowadzono mnie w błąd, to kurs średni NBP
> nijak
> się ma do kursów ustalanych przez banki.
>
> finder24
>

spread multibanku (roznica kupno - sprzedaz) chyba nie ma zwiazku ze średnim
NBP.
Nie wiem jakich obliczen spreadu używasz, ale na moje oko tam nie ma gdzie
wsadzić takiego parametru jak kurs średni NBP.
W praktyce, rzeczywiscie, jesli nie masz w umowie kredytowej napisane ze
spłacasz po
średnim NPB to banki mogą ustalać dowolnie sobie i to robią.
Swego czasu ( pare lat temu) obserwowałem kursy podawane przez PEKOSA i
byłem
wielce zdziwiony skąd piki 28 każdego miesiąca..., po czym życzliwie mi
kolega wyjaśnił kiedy spłaca kredyt.
george

do góry

finder24 pisze:

> Czy ktoś się orientuje w jaki sposób banki ustalają swoje kursy walutowe?
> Byłem przekonany, że kurs średni wynika z kursu średniego NBP. Napisałem

Jest zupełnie odwrotnie: to kurs średni NBP wynika z kursów walut
w bankach. Zastanawiałeś się dlaczego kurs w NBP poprzedzony
jest przymiotnikiem "średni"?

do góry

> Jest zupełnie odwrotnie: to kurs średni NBP wynika z kursów walut
> w bankach. Zastanawiałeś się dlaczego kurs w NBP poprzedzony
> jest przymiotnikiem "średni"?

To jak w takim razie banki ustalają te kursy? Chodzi mi o to czy one mają
jakieś odniesienie do realnych transakcji? Nie wiem... np. handluja na forexie
i w godzinach roboczych ustalają swoje kursy?

Dzięki,
finder24


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

To Twój kolega Kluczyk ma taki kredyt, że pika całym bankiem?
JaC


-----

> Swego czasu obserwowałem kursy podawane przez PEKOSA i byłem wielce zdziwiony skąd
piki 28 każdego miesiąca..., po czym życzliwie
mi kolega wyjaśnił kiedy spłaca kredyt.

do góry

finder24 pisze:

> To jak w takim razie banki ustalają te kursy? Chodzi mi o to czy one mają
> jakieś odniesienie do realnych transakcji? Nie wiem... np. handluja na forexie
> i w godzinach roboczych ustalają swoje kursy?

Mają dowolność. A zastanawiałeś się jak ustalana jest cena bułki w
supermarkecie? Bank ustala taką cenę sprzedaży za jaką inny podmiot
skłonny jest walutę kupić. Przy cenie kupna jest odwrotnie.
Po prostu rynek.

do góry