"Pawe?" <s...@s...pl> wrote:
[ciach]

SOA#1 - U mnie działa. Nawet dwa razy zadziałało. Email
z "polisą elektroniczną" OC przychodził w ciągu godziny,
można było sobie wydrukować. Papier z odręcznym podpisem
i pieczątką przychodził pocztą za jakiś czas.

--
Piotr Auksztulewicz i...@n...net

do góry

Paweł pisze:
> a mbank po raz kolejny okazał się bankiem do przelewów - to co dobrze działa
> automatycznie może być, jakakolwiek sprawa więcej poprostu przerasta
> możliwości techniczne banku oraz intelektualne pracowników

Trudno sie nie zgodzic. Jako wieloletni i bardzo zadowolony klient
mBanku wraz z cala rodzina ubezpieczylem u nich autko. Polisa przyszla w
ciagu 15 minut mailem - z tym problemu nie mialem. Natomiast pierwszego
miesiaca wystapily problemy techniczne ze sciagnieciem gotowki z konta
(wzialem polise rozlozona na 12 rat, dla wygody). Poniewaz bylem na
wyjezdzie, pospieszylem sie i zrobilem samodzielnie przelew stosownej
kwoty ze stosownym opisem na konto TU BRE. To, jak sie okazalo, byl
powazny blad. Dzien pozniej mBank ponowil probe sciagniecia srodkow z
konta, udalo im sie to - w wyniku czego za jeden z miesiecy mam
zaplacone podwojnie. Od ponad miesiaca dzwonie na mLinie probujac
wywalczyc zwrot tej kwoty - za kazdym razem mLinka badz ekspert od
ubezpieczen przyjmuje dyspozycje zwrotu i zapewnia, ze robi dopisek
"pilne" - ale zwrot, ktory powinien przyjsc w ciagu kilku dni roboczych,
od miesiaca pozostaje bez echa. Nikt nic nie wie, nikt nic nie moze,
mLinki odsylaja do ubezpieczen, ubezpieczenia przyjmuja wnioski, kaplica.

Dobrze, ze chociaz codzienne uzywanie banku im dobrze wychodzi - bo w
zadnym innym nie podoba mi sie dostep przez www + warunki obslugi kont
codziennych i oszczednosciowych... mam "awaryjnie" konto w WBK, ale jak
naprawde mnie nie przypili to udaje, ze nie posiadam.


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

do góry

Czyli norma to 3 dni przy kupnie nowego auta, bo jak tak samo miałem.
Całe szczęście że miałem stare auto i byłem dalej mobilny.:)
Zaufanie do Mbanku troche nadszarpnięte.

do góry

Mateusz Papiernik pisze:
> Trudno sie nie zgodzic. Jako wieloletni i bardzo zadowolony klient
> mBanku wraz z cala rodzina ubezpieczylem u nich autko.
a czy czasem nie są to ubezpieczenia Compensy? W takim razie módl się,
aby nie doszło do szkody. To najwięksi krętacze z wszystkich
ubezpieczycieli...

do góry

Radek Wroclawski pisze:
> a czy czasem nie są to ubezpieczenia Compensy? W takim razie módl się,
> aby nie doszło do szkody. To najwięksi krętacze z wszystkich
> ubezpieczycieli...

HDI.


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

do góry

MisiekK pisze:

> W mBanku ogólnie jest bałagan, nie pomijając kredytów hipotecznych czy
> gotówkowych.
>

W tych przybytkach zwanych bankami wszędzie jest bałagan (Millenium, GE)
niestety ten bałagan jest często wyreżyserowany na niekorzyść klienta,
"może klient się nie upomni to parę groszy tu parę groszy tam"
Trzeba latać i reklamować, pisać pisma tracić czas a czas to pieniądz. :-(

zch

do góry

"Paweł" g9tqgu$421$...@i...gazeta.pl

Trochę OT: UBezpieczenie (przed godziną zawarte) OC w Allianz Direct
mojej Mercedes -- 308 złotych, podczas gdy w mBanku liczone ze dwa
tygodnie temu kosztowało 345 złotych. :)

Polisa mi potrzebna od nowego roku, w tym tygodniu jest zniżka
(nie do końca respektowana/honorowana, ale też coś warta) na
niemieckie (w ubiegłym roku była na azjatyckie, a w przyszłym
pewnie będzie na inne) polisę mam (wydrukowaną) od godziny
(listem przyślą ostemplowaną, ale i, wydrukowaną ta jest
ponoć ważna) i zapłaciłem kartą kredytową -- kartą z mBanku... :)

Lc

do góry