"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m3hc9miebm.fsf@maximus.localdomain...
>
> Podejrzewam ze na takich kartach sa zwykle niewielkie dostepne
> srodki, moze to stad. Tak czy owak porownywanie bezpieczenstwa karty
> bez procesora i z nim swiadczy o pewnej ulomnosci.
> --


Nie rozumiem... malo osob korzysta w overdraftow? Myslisz, ze wszyscy
wykorzystuja je po granice mozliwosci?
W czym gorsze jest karta z chipem potwierdzana PINem od karty wylacznie z
paskiem potwierdzanej PINem?

MK

do góry

Krzysztof Halasa pisze:
> krzysztofsf <k...@w...pl> writes:
>
>>> Raczej w innej, takiej czy karta zwykla czy z chipem.
>> Przeciez nie istnieja karty z chipem, a jedynie hybrydowe - to juz
>> zdaje sie ustalilismy?
>
> Sugerujesz ze karta hybrydowa to nie jest "karta z chipem"?

Tu chyba nie chodzi o semantyke?

do góry

krzysztofsf <k...@w...pl> writes:

>> Sugerujesz ze karta hybrydowa to nie jest "karta z chipem"?
>
> Tu chyba nie chodzi o semantyke?

Troche mnie zdziwiles, pytalem o roznice "karta zwykla" czy
"z chipem", jasne jest chyba ze karty hybrydowe to nie sa "zwykle"
ale wlasnie te "z chipem".

Nie pisalem o kartach "tylko z chipem" bo takie nie istnieja.
Wszystkie maja przynajmniej numer, to tez wystarczy do obciazenia.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Olgierd wrote:
> Dnia Thu, 14 Aug 2008 23:36:12 +0200, Mithos napisał(a):
>
>>> a ma jakies wieksze wady niz ta z paskiem, ktora jest autoryzowana
>>> podpisem (tak rowniez sie zdarza)?
>> Nie da sie udowodnic, ze sie nalezycie chronilo PIN w przypadku gdy ktos
>> nakupi sobie czegos na nasza karte.
>
> Przepraszam, jak czytam ustawę to widzę, że to bank powinien udowodnić
> coś przeciwnego.
> A nie ma czegoś takiego jak domniemanie użycia pina.
>
I dobrze czytasz.
Tylko, że bank powołuje sie na regulamin, ze uzycie pinu zwalnia go od
odpowiedzialnosci i pileczka jest po stronie klienta.
A nie kazdego stac na to zeby isc do sadu.
Banki przegrywaja, ale co z tego, skoro dalej robią swoje

do góry

"Bartosz 'xbartx' Nowakowski" <b...@h...net> wrote
> Ale co, że wydał w sklepie cykiernioczo-monopolowym 15k i podał PIN czyli
> znaczy, że jest ok?

Nikt tych pieniędzy nie musiał wydawać w tym sklepie, tam tylko skopiowali
paski i podpatrzyli PINy. Mając to mogli sobie robić transakcje w dowolnym
punkcie.

do góry

"krzysztofsf" <k...@w...pl> wrote
> Ktos pisal, ze widzial za granica pinpady w pelni obudowane, do ktorych
> wsuwalo sie dlon

Ciekawe jak "właściciel" dłoni widzi które klawisze naciska ;) ?

do góry

On 18 Sie, 00:40, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
wrote:
> "krzysztofsf" <k...@w...pl> wrote
>
> > Ktos pisal, ze widzial za granica pinpady w pelni obudowane, do ktorych
> > wsuwalo sie dlon
>
> Ciekawe jak "właściciel" dłoni widzi które klawisze naciska ;)  ?

Wloz dlon do rury o srednicy tak z 15 cm, glebokiej na 20, z
polozonym w niej kalkulatorem i powinienes miec w miare wierna
symulacje, co mozesz ty widziec i co moze zobaczyc otoczenie.

do góry

On 16 Sie, 02:15, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

> Tylko, że bank powołuje sie na regulamin, ze uzycie pinu zwalnia go od
> odpowiedzialnosci i pileczka jest po stronie klienta.
Jednym z banków "krytykowanych" za chip + pin jest BZWBK. Nie ma
czegoś takiego w ich regulaminie chyba, że piszą
to niewidzialnym tuszem albo mają jakiś tajny aneks do regulaminu.
http://dlaciebie.bzwbk.pl/_items/doc/regulamin_kart.
pdf

do góry

Dnia Mon, 18 Aug 2008 01:11:15 -0700, kl1 napisał(a):

>> Tylko, że bank powołuje sie na regulamin, ze uzycie pinu zwalnia go od
>> odpowiedzialnosci i pileczka jest po stronie klienta.

> Jednym z banków "krytykowanych" za chip + pin jest BZWBK. Nie ma czegoś
> takiego w ich regulaminie chyba, że piszą to niewidzialnym tuszem albo
> mają jakiś tajny aneks do regulaminu.

Nie muszą pisać w regulaminie, to wynika z ustawy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

On 18 Sie, 10:20, Olgierd <n...@r...org> wrote:

> Nie muszą pisać w regulaminie, to wynika z ustawy.
zaraz zaraz bo sie pogubiłem...
Najpierw napisałeś:
"Przepraszam, jak czytam ustawę to widzę, że to bank powinien
udowodnić
coś przeciwnego. A nie ma czegoś takiego jak domniemanie użycia pina.
"

Potem witek napisał:
"dobrze czytasz.
Tylko, że bank powołuje sie na regulamin, ze uzycie pinu zwalnia go od
odpowiedzialnosci i pileczka jest po stronie klienta. "

Więc ja dodałem, że w regulaminie nie ma czegoś takiego.

Ostatecznie tego zapisu, że użycie pinu zwalnia bank/sklep/
(kogokolwiek innego niż użytkownik karty)
masz szukać w regulaminach czy w ustawie?

do góry