eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki"Ratowanie" Grecji... › Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
  • Data: 2012-02-16 10:05:35
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: "witrak()" <w...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2012-02-16_10:18
    > On Wed, 15 Feb 2012 17:16:32 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    > wrote:
    >
    >> Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2012-02-15_15:30
    >>> On Wed, 15 Feb 2012 13:49:18 +0100, Marcin N
    >>> <m...@o...pl> wrote:
    >>>
    >>>> Swoją drogą - co za ulga, że Polska nie zdążyła wejść do strefy Euro.
    >>>> Stoimy przez to trochę z boku.
    >>>
    >>> Ulga? Ulga to by może była, gdyby nasi rządzący nie byli tacy wyrywni
    >>> w dawaniu naszej kasy na ratowanie tego bankruta, gdy sami toniemy w
    >>> długach.
    >>
    >> A to dawanie kasy to co konkretnie jest ?
    >
    > a jakie to ma znaczenie? Czy nie powinniśmy najpierw naszych długów
    > spłacić (a przynajmniej przestać je powiększać), a dopiero potem
    > myśleć o "pomocy" innym? Jaki jest sens pożyczać komuś na (bodajże) 2%
    > i spłacać własne obligacje - 6%-owe?

    LOL
    Czy powiedziałbyś, że dałem Ci kasę gdybyśmy podpisali umowę
    pożyczki ? Jeśli tak, to w ogóle nie mamy co rozmawiać.
    Więc bądź łaskaw odpowiadać na temat.

    >
    > Czy mając na głowie rachunki za gaz, jedzenie, hipotekę, pensję
    > sprzątaczki i jednocześnie zadłużenie na kwotę wielokrotności Twoich
    > rocznych dochodów - byłbyś skłonny oddać sąsiadowi rezerwy
    > pozostawione "na czarną godzinę" tylko dlatego, że ów sąsiad jest też
    > zadłużony, ale nie chce mu się pracować 5 dni w tygodniu (uważa, że 4
    > wystarczą) i już mu bank nie chce pożyczyć?

    Nie. Ale trzeba być ekonomicznym matołem - albo demagogiem - aby
    *utożsamiać* reguły polityki gospodarczej państwa z regułami
    prowadzenia gospodarstwa domowego.
    Co wolisz ?

    >
    > Oddam głos innym:
    > http://www.rybinski.eu/2011/12/oswiadczenie-w-sprawi
    e-wykorzystanie-rezerw-dewizowych/

    Rybiński odkąd się sk.rwił w kampanii wyborczej do sejmu nie jest
    dla mnie wiarygodny, więc go przestałem czytać, choć uważałem go
    za wybitnego fachowca. [Niestety, ostatnie doniesienia ekonomiczne
    (vide koniunktura w Niemczech) mogą wskazywać, że ze swoim
    czarnowidztwem (nie powiem, nieźle kiedyś uzasadnianym) trafił
    kulą w płot.]

    Ale przeczytam, choć nie lubię, gdy ktoś podaje obszerne źródło
    bez jednego choćby cytatu.

    > http://www.wykop.pl/ramka/1029805/kazda-rodzina-pozy
    czy-po-2-tys-zl-europejskim-bankrutom/
    Jeden jedyny raz odpowiem na tego rodzaju przykład - na przyszłość
    proszę o źródła, w których faktów jest więcej niż supozycji, zaś
    fakty są prezentowane jako fakty a opinie jako opinie.

    Otóż, to:
    "Rząd RP nie planuje udzielenia pożyczki dla krajów strefy euro ze
    środków budżetu państwa."
    i to:
    "Według Ministerstwa Finansów pożyczka dla funduszu stanowi
    alternatywę inwestowania w krótkoterminowe papiery, a MFW ma de
    facto status wierzyciela uprzywilejowanego, wskutek czego pożyczki
    funduszu są spłacane w pierwszej kolejności, co minimalizuje
    ryzyko związane z udzieleniem tej pożyczki."

    są fakty, zaś to:
    "Decyzja w sprawie tej bulwersującej pożyczki, która budzi
    wątpliwości konstytucyjne i godzi w zasadę, że rezerwy NBP nie
    mogą być wykorzystywane do wspierania działań rządu, zapadła
    jednak dużo wcześniej. Już 16 stycznia tego roku minister finansów
    wystąpił do NBP o udzielenie pożyczki MFW. Zaraz potem zarząd NBP
    przychylił się do prośby ministra i upoważnił prezesa NBP do
    zadeklarowania wobec rządu RP i MFW gotowości udzielenia mu
    pożyczki."

    są supozycje, do tego kłamliwe, bo skoro
    "Decyzja w sprawie tej bulwersującej pożyczki, [...] zapadła
    jednak dużo wcześniej.",
    to dlaczego "Ostateczna decyzja zostanie podjęta przez NBP po
    uzgodnieniu z MFW warunków umowy."

    I taki analityk jak Ty tego nie widzi ?

    Na onet z takim artykułem, w którym wiadomość jest tylko
    pretekstem do formułowania nie pytań - bo to byłoby OK - lecz
    nieuzasadnionych zarzutów.

    >
    >> Bo gwarancje to nie kasa tylko obietnica. Więc może kasa
    >
    > .... którą trzeba spełnić, gdy nastąpi "to coś".
    > Zagwarantowałbyś komuś np. moją pożyczkę czy mój weksel? Pewnie tak,
    > skoro to nie kasa, a tylko obietnica? Na jaką kwotę Twojej gwarancji
    > mogę liczyć?

    Wiesz na czym zarabiali "podpisywacze" w towarzystwie ubezpieczeń
    Lloydsa ? I gdyby nie oszuści, którzy opanowali management i
    oszukiwali ich co do ryzyka, ten biznes byłby dochodowy następne
    200 lat.

    A teraz bezpośrednia odpowiedź: Tobie nie (poglądy gospodarcze,
    które prezentujesz, sugerują wyższe od przeciętnego i trudne do
    oszacowania od góry ryzyko nieobliczalnych zachowań
    gospodarczych), ale wielu moim kolegom i znajomym żyrowałem
    pożyczki i nigdy nie musiałem ich spłacać.


    >> (prawdziwa) jest na EBC ? Ale to nie na Grecję... Wuięc o co
    >> konkretnie chodzi ? - i bez taniej demagogii, please.
    >
    > słusznie: nie tylko na wykup greckich "papierów" EBC pożycza bankom.
    > Także na "papiery" innych bankrutów.

    I co z tego ? Biznes to biznes. Zakładasz, że EBC nie oddaje ? :-P


    > http://kryzys.mises.pl/2012/02/15/ebc-robi-zaklady-l
    tro/
    Wybacz, że nie przeczytam, ale nie jestem wyznawcą tej wiary ;-)

    witrak()

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1