From: "Tomasz Nowicki" <t...@p...com>

> > Właścicielem Pekao SA jest bank włoski, a ten wynalazek
funkcjonuje we
> > Włoszech już od wielu lat i to we wszystkich bankach, kasach itp.
> > Podróże kształcą.
>
> Ulotki firmy od tych akwariów także - wszystko to ładnie tam piszą.
Tylko że to
> nie uzasadnia takiego horrendalnego wydatku! Przecież u nas jak jest
napad, to
> bandziory współpracują (współżyją, są nimi osobiście) z policją albo
> pracownikami banku/firmy ochroniarskiej
> T.
We Włoszech po wprowadzeniu tych bramek ilość napadów radykalnie
zmalała.
Nie jest aż tak źle z tą współpracą. W ostatnim czasie mieliśmy urodzaj
napadów na banki, a tylko w jednym wypadku zaistniała "współpraca".
Pozostałe napady to były typowe wtargnięcia zamaskowanym facetów z
ulicy. Z bramką nie jest to już takie proste.
Koszt bramki? Biorąc pod uwagę koszt utworzenia placówki banku wraz z
infrastrukturą, jest to koszt "pomijalny".

Pozdrowienia
Roman K.



----------------------------------------------------
------------------
Pikantne, zabawne, towarzyskie, rozne, dla odwaznych...
LOGO I DZWONKI >>> http://link.interia.pl/f15f3


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Tako rzecze Piotr Gralak :
[kosmiczne urządzenia zamiast uczciwego wejścia]
>> Nie mów, mieszkasz na warszawskim Targówku? ;) Poszłam do banku,
>>zobaczyłam urządzenie przypominające skrzyżowanie windy z prysznicem
> A gdzie konkretnie na Targowku ten oddzial? Przejechalbym sie w celach
> turystyczno-krajoznawczych :-)

Ul. Korzona ileśtam - w budynku przy wyjeździe z pętli autobusowej
przy ul. Trockiej. Oddział widać od strony pętli, od ulicy zasłaniają
go drzewa.

Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | ONI formalnie nie istnieją, a feedy z mokrych
(___(|_|_| liściów się lęgną. (Paweł L. Bogdziun)

do góry

> Dawno nie byłem w moim "marmurku", ale widzę, że bankierzy intensywnie
myślą za
> te pieniądze, które im (m. in.) wypłacam co miesiąc. W moim zapyziałym,
> prowincjonalnym oddziale zainstalowano obrotową kabinę anty-weapon jako
jedyne
> wejście :))). No, nie myślałem że można wynaleźć coś równie pomysłowego do
> zniechęcenia klientów - wysokie opłaty za prowadzenie kont, wysokie
odsetki od
> kredytów, niskie od lokat - to wszystko mało. Teraz po prostu nie da się
> obsłużyć więcej niż 5 osób na godzinę w całym oddziale, zwłaszcza w dzień
> targowy, tzw. "święto dyszla" (wliczając w to i te, które zniechęcone
odejdą na
> zawsze) - taka jest realna przepustowość bramki.

Hmm, w Rosji w każdym większym biurowcu, bynajmniej nie bankowym, portierzy
sa ubrani w gustowne kamizelki z kevlaru, dostep do wejscia, windy i
poszczególnych pokoi na karty, wydawane w portierni. Przejscie przez bramke
jak na lotnisku z przeswietlaniem teczek.
I nikogo to nie dziwi, a czuja się bezpiecznie. Słowo "konkurencja" ma tam
inne nieco znaczenie:)

Wojtek

do góry

> Właścicielem Pekao SA jest bank włoski, a ten wynalazek funkcjonuje we
> Włoszech już od wielu lat i to we wszystkich bankach, kasach itp.
> Podróże kształcą.
>

A pokaz mi liry w monetach?
W Polsce, monety sa prawnym srodkiem platniczym.
smieszne jest, kiedy do banku nie moge wejsc z pieniedzmi.
We Wloszech, do niedawna, prawie nie uzywano monet - tylko banknoty.
:-)

Teraz to sie zmienilo.

Michal.

do góry

Roman k. wklepał pracowicie (albo i nie, bo to już przecież wakacje za
pasem):

(...)
>> - innym bankom, za stały dopływ nowych klientów - bez wysiłku, Pekao
>się stara
>> - psychiatrii polskiej za nieograniczone perspektywy twórczego
>rozwoju
>
> Właścicielem Pekao SA jest bank włoski, a ten wynalazek funkcjonuje we
>Włoszech już od wielu lat i to we wszystkich bankach, kasach itp.
>Podróże kształcą.

..i oto mamy wyjaśnienie całej sprawy. Zgadnijcie, z jakiego kraju
firma zakładała te bramki?


Piotr Zawadzki
http://irss.and.pl
GG 2993226

--
Już samo zdrowie jest zwycięstwem

do góry

From: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>

> > Włoszech już od wielu lat i to we wszystkich bankach, kasach itp.
> > Podróże kształcą.
> >
>
> A pokaz mi liry w monetach?
> W Polsce, monety sa prawnym srodkiem platniczym.
> smieszne jest, kiedy do banku nie moge wejsc z pieniedzmi.
> We Wloszech, do niedawna, prawie nie uzywano monet - tylko banknoty.
> :-)
>
> Teraz to sie zmienilo.

Ja akurat wchodziłem tam, by wymienic Marki miewałem więc w kieszeni
również trochę bilonu. Sprytni Włosi wymyślili więc zamykane skrytki.
Do samolotów też jakoś udawało mi sie wchodzić. :-) (po odłożeniu -
przed przejściem przez bramkę - na przeznaczoną do tego
tackę,drobiazgów w rodzaju monet, breloczków, pistoletów, granatów,
noży itp) ;-).
Wolę już takie szykany niż widok wpadających z wizytą przyjaźni,
zamaskowanych przyjemniaczków, którym akurat moja gęba nie musi się
koniecznie podobać.

Pozdrowienia
Roman K.




----------------------------------------------------
------------------
Pikantne, zabawne, towarzyskie, rozne, dla odwaznych...
LOGO I DZWONKI >>> http://link.interia.pl/f15f4


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

"Piotr Gralak" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:3d0e54fe.6339936@news.onet.pl...
> On Mon, 17 Jun 2002 09:54:27 +0000 (UTC), Malgorzata Lewicka
> <s...@h...pl> wrote:
na Targowku ten oddzial? Przejechalbym sie w celach
> turystyczno-krajoznawczych :-)

Polecam też na Pradze Płd. Filia (sic!!!) na Ostrobramskiej.

pzdr
MW

PS-dzięki temu mam juz udział w promocji Multi. Brat nie zdzierżył bramek.

do góry

> IMHO to banda bezmozgich biurokratow ...
>
Nie podoba Wam się forma zabezpieczenia,
czy to że w ogóle jest zabezpieczenie,
lepiej żeby zamiast bramki stało 4 facetów z giwerami,
czy są jakieś inne propozycje ?
rozumiem, że minusem jest brak możliwości zdeponowania
zapasu 5 złotówek, koszmar

Odkryłem taka bramke w oddziale na Kruczej
i zastrzeżnie budzil sposób informacji, co ktoś wchodził
to 15 minut mocował sie z klamką zanim dobrzy ludzie nie pokierowali
do komory
pzdr
Grzesiek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
> > IMHO to banda bezmozgich biurokratow ...
> >
> Nie podoba Wam się forma zabezpieczenia,
> czy to że w ogóle jest zabezpieczenie,
> lepiej żeby zamiast bramki stało 4 facetów z giwerami,
> czy są jakieś inne propozycje ?

Nie podoba się znaczne utrudnienie obsługi kilentów (mała
przepustowowść drzwi). Zabezpieczenia tak, ale dobre (czyt.
skuteczne _oraz_wygodne_, nieprzeszkadzające klientom), albo
wcale.

> rozumiem, że minusem jest brak możliwości zdeponowania
> zapasu 5 złotówek, koszmar

Nie - brak możliwości/znaczne utrodnienia wejścia z pięciozłotówką
w kieszeni (jeśli wierzyć "przedpiściom").

> Odkryłem taka bramke w oddziale na Kruczej
> i zastrzeżnie budzil sposób informacji, co ktoś wchodził
> to 15 minut mocował sie z klamką zanim dobrzy ludzie nie pokierowali
> do komory

No właśnie... Dlaczegno najpierw nie pomyśleć, a potem robić? Jak
na razie powoduje to odstraszanie klientów. I to nie od używania
oddziałów, ale od całego banku, po klienci PEKAO SA w większości
korzystają z oddziałów, a nie bankowości elektronicznej.

Paweł Kierski
p...@m...com.pl

do góry

>
>  No właśnie... Dlaczegno najpierw nie pomyśleć, a potem robić? Jak
> na razie powoduje to odstraszanie klientów. I to nie od używania
> oddziałów, ale od całego banku, po klienci PEKAO SA w większości
> korzystają z oddziałów, a nie bankowości elektronicznej.
>
Dokladnie tak, sposób wdrożenia budzi lekkie zastrzeżnia
ale całe grono przedmowcow nic o tym nie wspomina, tylko neguje sam
pomysł instalacji takich bramek, IMHO słuszny.
a rzesze wspomnianych "emerytów" sam bank jako bezpieczniejszy
prędzej przyciągnie niż odstraszy.
z wlasnego doświadczenia, nie było korku na bramce ale przy okienku :)

pzdr
Grzesiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry