eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKrytyka... › Re: Krytyka...
  • Data: 2002-04-29 06:53:44
    Temat: Re: Krytyka...
    Od: "Pawel Kierski" <p...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Piotr <m...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:aafa9j$obk$...@n...tpi.pl...
    [...]
    > Mianowicie zastanawiam się dlaczego i po co odzywają się ludzie, którzy
    > założyli sobie gdzieś konta bo były za darmo, a po zmianie cennika [...]
    > nagle ogarnia pewne
    > osoby oburzenie itd. Stąd kilka refleksji:
    > 1. Jeśli nastąpił wzrost w opłatach - nieważne jakiego banku - to sumy
    > te są do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika (prąd, gaz, benzyna,
    > żywność itp. też drożeją - jest to niejako wpisane w naszą polską
    > rzeczywistość)

    Tak, ale zmiana z zera na dowolną wartość to podwyżka procentowo
    nieskończona 8-)

    > 2. "Nic nie trwa wiecznie" - naiwne jest podejście tych osób, które
    > wierzyły w swoje "szczęście" i trwały w błogim przekonaniu, że nic nie
    > wzruszy tego stanu..

    Banki i tak zarabiają na różnicach między oprocentowaniem
    depozytów a kredytów. Dlaczego mamy do tego dopłacać dodatkowo?
    (uwaga - mam kontrargument 8-) )

    > 3. Czy ktoś z tych "oburzonych" jest świadom, że na świecie nic nie
    > jest za darmo ??? Darmowe konto + wysoki procent to lep na muchy...
    > Kto dał się złapać to niech teraz uświadomi sobie, że w szeroko pojętym
    > biznesie tak już jest...

    Tak. Tyle, że teraz klienci są lepiej poinformowani i - zwłaszcza
    ci młodsi - bardzo mobilni i nielojalni... A w poważnym biznesie
    wiadomo - klienta trzeba zdobyć i _utrzymać_. Inaczej ucieknie
    i jeszcze narobi nam smrodu wśród znajomych, znajomych znajmomych...
    ludziach na grupie dyskusyjnej i ich znajomych... W efekcie niewielka
    kwotowo podwyżka dająca kilkaset tysięcy miesięcznie spowoduje odpływ
    klientów i brak nowych. Żeby odbudować wizerunek trzeba będzie znowu
    wydawać ciężkie pieniądze na promocję.

    > 4. Dziwne, że podnoszenie opłat przez banki skłania niektóre osoby do
    > poszukiwania alternatywy i wyboru najtańszych ofert na rynku - przecież
    > to jest zabawa w gonienie własnego ogona (widział ktoś kiedyś kotka albo
    > pieska jak to robią ???) - często jest to przejście z deszczu pod
    > rynnę... A te kilka złotych, które się zaoszczędzi na prowadzeniu
    > rachunku to według mnie nie ma znaczenia.

    Teraz zgodzimy się na klika złotych. Potem na kilkanaście. Potem...
    Zauważ - system bankowy jako taki jest w pewnym sensie monopolistą.
    Gdyby nie nacisk klientów, banki mogłyby szybko "dogadać się bez słów".

    > Obecnie nieczęsto zdarza się, że pieniążki trzymane na rachunku +
    > oprocentowanie wystarcza na utrzymanie tegoż rachunku.

    A oprocentowanie - belkowe - inflacja? Dopiero to jest poziom zerowy.

    > 6. Ludzie, oferta rynkowa banków w Polsce nie jest szeroka, i jeśli
    > większość banków zacznie podnosić swoje opłaty to niedługo zabraknie Wam
    > możliwości ucieczki....
    >

    I przeciwko temu walczymy! 8-) Nie chodzi o 5 złotych, ale o zasadę.
    Damy palec - wezmą rękę.

    Oczywiście, zmiana, na której oszczędza się np. 12zł opłat rocznie
    (zakładam, że oprocentowanie i np. ceny przelewów są identyczne) wymaga
    przemyślenia - czy czas poświęcony na wypełnienie dokumentów
    i przyzwyczajanie się do nowego jest tego wart.

    Paweł Kierski
    p...@m...com.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1