eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKrytyka... › Re: Krytyka...
  • Data: 2002-04-28 19:31:58
    Temat: Re: Krytyka...
    Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie miej do mnie urazy ale czy czasem nie pracujesz w Inteligo? :-)
    Pozdrawiam

    > Na wstępie prośba - nie miejcie do mnie żadnej urazy ani nie czujcie się
    > obrażeni.....ale ....  muszę powiedzieć co mi przyszło do głowy czytając tą
    > listę od pewnego czasu.......
    >
    > Mianowicie zastanawiam się dlaczego i po co odzywają się ludzie, którzy
    > założyli sobie gdzieś konta bo były za darmo, a po zmianie cennika (chyba
    > każdej firmie - między innymi bankom - wolno to zrobić, przecież nigdy i
    > nigdzie nie obiecały one niezmienności w opłatach...) nagle ogarnia pewne
    > osoby oburzenie itd. Stąd kilka refleksji:
    > 1. Jeśli nastąpił wzrost w opłatach - nieważne jakiego banku - to sumy te są
    > do przełknięcia dla przeciętnego użytkownika (prąd, gaz, benzyna, żywność
    > itp. też drożeją - jest to niejako wpisane w naszą polską rzeczywistość)
    > 2. "Nic nie trwa wiecznie" - naiwne jest podejście tych osób, które wierzyły
    > w swoje "szczęście" i trwały w błogim przekonaniu, że nic nie wzruszy tego
    > stanu..
    > 3. Czy ktoś z tych "oburzonych" jest świadom, że na świecie nic nie jest za
    > darmo ??? Darmowe konto + wysoki procent to lep na muchy... Kto dał się
    > złapać to niech teraz uświadomi sobie, że w szeroko pojętym biznesie tak już
    > jest... Podnoszą się głosy, że Inteligo wprowadza opłaty - Pytam więc Was,
    > co macie karty kredytowe, konta w kilku bankach  i "wielkie pojecie" o
    > bankach w Polsce - naprawdę ma to znaczenie, że coś zdrożało w cenniku np. o
    > 1 zł ???
    > 4. Dziwne, że podnoszenie opłat przez banki skłania niektóre osoby do
    > poszukiwania alternatywy i wyboru najtańszych ofert na rynku - przecież to
    > jest zabawa w gonienie własnego ogona (widział ktoś kiedyś kotka albo pieska
    > jak to robią ???)  - często jest to przejście z deszczu pod rynnę... A te
    > kilka złotych, które się zaoszczędzi na prowadzeniu rachunku to według mnie
    > nie ma znaczenia. To znaczy, jeśli ktoś ma pragnienie odczuć stratę tych
    > kilku złotych, ewidentnie nie powinien trzymać swoich pieniążków w żadnym,
    > podkreślam żadnym banku ( domniemuję, że są to pseudociułacze, żałujący parę
    > złotych - a może są to osoby, które mają jedynie po kilkaset złotych na
    > koncie ??? Po co im wtedy rachunki w banku ????) Wówczas faktycznie może to
    > mieć dla nich znaczenie - ale dla banków chyba nie. Płotki się nie liczą,
    > bank wprowadzając nowe opłaty wie co robi...
    > Obecnie nieczęsto zdarza się, że pieniążki trzymane na rachunku +
    > oprocentowanie wystarcza na utrzymanie tegoż rachunku. A jeśli wystarcza -
    > to jasno znaczy, że trzyma się tyle pieniędzy, że zwiększony koszt obsługi
    > nie powinien mieć znaczenia...
    > 5. Inną sprawą jest zmiana banku, gdy zaistnieją ku temu inne przesłanki:
    > niefachowa obsługa, problemy z systemem, dezinformacja itp. Wtedy zmiana
    > banku na inny ma faktycznie sens...
    > 6. Ludzie, oferta rynkowa banków w Polsce nie jest szeroka, i jeśli
    > większość banków zacznie podnosić swoje opłaty to niedługo zabraknie Wam
    > możliwości ucieczki....
    >
    > Jeszcze raz mam prośbę :   nie miejcie do mnie urazy - nikomu nie chciałem
    > się narazić, jedynie podzielić się wrażeniem...
    >
    > Pozdrawiam
    > Piotr
    >
    >
    >
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1