eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Gdzie znajdę taką skarbonkę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2010-02-15 11:13:06
    Temat: Re: Gdzie znajdę taką skarbonkę
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Valdi wrote:

    > kombinujesz jak koń pod górę.
    > Popracuj najpierw nad swoją silną wolą abyś nie sięgał po kasę która
    > nie jest przeznaczona na bieżącą konsumpcję a potem baw się w
    > oszczędzanie - jego formy zostały ci już podane.

    Chyba jednak nie zrozumieliśmy się.
    Nie chodzi o oszczędzanie, ale to już sobie darujmy.


  • 22. Data: 2010-02-15 11:55:40
    Temat: Re: Gdzie znajdę taką skarbonkę
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "cef" news:hlbaqo$2bv$1@nemesis.news.neostrada.pl

    > Nie obrażam się z byle powodu, choc Twoja ocena jest lekko
    > przesadzona.

    Czy aby napewno? dostajesz kawkę na ławkę i ciągle Ci mało bo dopytujesz się
    o to jest w przystępny sposób wyjaśnione na stronach produktów jakie zostały
    zapronowane twojej osobie przez grupowiczów.

    > Nie mam po prostu ochoty grzebać w szczegółach produktów.

    Czyli jesteś śmierdzącym leniem - inaczej tego nie potrafię określić.

    > Korzystałem z wystarczająco wielu narzędzi typu lokata, rachunek, fundusze
    > itp,

    nie ty jeden.

    > żeby sobie poradzić z materiałami dostępnymi na www, ale nie
    > dowiem się stamtąd pewnych szczegółów
    > lub nie dowiem się o "niespodziankach".

    jakich szczegułów, jakich niespodziankach - przy odrobinie chęci +
    ewnetualnym przeglądnięciu archiwum grupy znajdzie wszystko co ciebie
    interesuje, ale do tego potrzeba chęci, których najwidoczniej ci brakuje.

    > Pisząc tu liczyłem po prostu na to, że ktoś korzysta
    > z podobnej opcji np w jakimś mało popularnym na grupie banku
    > i się tą informacją podzieli.

    Ludzie się z tobą podzielili, ale tobie ciągle mało - dostałeś wędkę ale ty
    chcesz rybę.
    Jeżeli przeczytanie kilku zdań w karcie produkty jest dla ciebie wyzwaniem
    porównywalnym do zdobycia K2 to chyba powinieneś zostać przy ty co najlepiej
    znasz - kupono obligacji skarbowych.

    > Raptem zwykła lokata,
    > bez istotnego oprocentowania, z opcją zerwania i przelewem środków
    > po kilku dniach.

    dostałeś informacje o takiej lokacie

    > Nikt nikogo nie zmusza do szukania takiego produktu specjalnie dla mnie.
    > Jak nie korzystasz z czegoś podobnego, to po prostu nic nie proponujesz.

    korzystam Ci coś takiego zapronowałem (z resztą nie tylko ja), ale problem
    (błahy, IMHO wzięty od czapy), że lokatę możesz założyć nie od 100 ale 500
    PLN, a wpłacenie środków "na uzbieranie" na KO nie wchodzi w grę bo je
    rozwalisz - sorry, ale to już nie mój problem.

    > > jak inwestujesz w akcyjne (czy ich pochodne) zamiast w pieniężne to
    > > potem nie czyń płaczu.

    > Coś chyba źle zrozumiałeś. Przecież nie czynię płaczu, tylko wyjaśniam
    > dlaczego akcyjne się nie nadają.

    A ja ci napisałem, że na akcyjnych świat się nie kończy. Różnica w
    ewnetualnym zysku przy kwotach jakie miesiąc w miesiąc tam pakujesz są tak
    niewielkie, że nie widzę żadnych przeciwskazań by wolne środki pchać do
    funduszy rynku pieniężnego.


  • 23. Data: 2010-02-15 12:47:14
    Temat: Re: Gdzie znajdę taką skarbonkę
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Valdi wrote:

    > Czy aby napewno? dostajesz kawkę na ławkę i ciągle Ci mało bo
    > dopytujesz się o to jest w przystępny sposób wyjaśnione na stronach
    > produktów jakie zostały zapronowane twojej osobie przez grupowiczów.

    Tak, tak... i specjanie dla mnie jest tam instrukcja, że
    jak chciałbym mieć przelew darmowy, to powinienem
    założyc jeszcze dodatkowo inne konto, albo może miec kartę
    i obrót na niej.

    >> Nie mam po prostu ochoty grzebać w szczegółach produktów.
    > Czyli jesteś śmierdzącym leniem - inaczej tego nie potrafię określić.

    Bez zaglądania do archiwum zaryzykuję twierdzenie, że nie raz o coś pytałeś
    na grupie - zaryzykuję nawet, że poruszane zagadnienie nie było specjalnie
    z gatunku tych trudnych...

    >> żeby sobie poradzić z materiałami dostępnymi na www, ale nie
    >> dowiem się stamtąd pewnych szczegółów
    >> lub nie dowiem się o "niespodziankach".
    >
    > jakich szczegułów, jakich niespodziankach - przy odrobinie chęci +
    > ewnetualnym przeglądnięciu archiwum grupy znajdzie wszystko co ciebie
    > interesuje

    Pierwszy z brzegu przykład:
    zaproponowany rachunek oszczędnościowy w Eurobanku
    (choć nie do końca spełnia warunki) jak widać ze wstepnego
    zapoznania się z taryfą ma przelewy po 2 zł. I mam oczywiście
    czytać wszystkie regulaminy do pozostałych produktów, żeby się
    dowiedzieć, że wytransferuję te kwoty bezkosztowo mając inny rachunek w tym
    banku.
    To są własnie te drobiazgi, których nie dowiem się bezpośrednio z www.

    Tak przy okazji - o ile dobrze pamiętam przy zaproponowanym
    przez Ciebie rozwiązaniu niewiele można się dowiedzieć z www -
    zamiast tego proponuje się kontakt z doradcą.

    > Ludzie się z tobą podzielili, ale tobie ciągle mało - dostałeś wędkę
    > ale ty chcesz rybę.
    > dostałeś informacje o takiej lokacie

    Dostałem, dziękuję.
    Nie do końca mi odpowiada.






  • 24. Data: 2010-02-15 13:34:37
    Temat: Re: Gdzie znajdę taką skarbonkę
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "cef" news:hlbgdu$671$1@nemesis.news.neostrada.pl

    > Tak przy okazji - o ile dobrze pamiętam przy zaproponowanym
    > przez Ciebie rozwiązaniu niewiele można się dowiedzieć z www -
    > zamiast tego proponuje się kontakt z doradcą.

    Napiszę tak - jak ktoś nie umie szukać a raczej dostrzec podstawowych
    informacji, które ma na stronie głównej to niech ma potem pretensje tylko do
    siebie, że świat w jakim żyje mimo że kolorowy ciągle wydaje mu się szary i
    ogólnie do dupy.


  • 25. Data: 2010-02-15 15:08:15
    Temat: Re: Gdzie znajdę taką skarbonkę
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Valdi wrote:

    >> Tak przy okazji - o ile dobrze pamiętam przy zaproponowanym
    >> przez Ciebie rozwiązaniu niewiele można się dowiedzieć z www -
    >> zamiast tego proponuje się kontakt z doradcą.
    >
    > Napiszę tak - jak ktoś nie umie szukać a raczej dostrzec podstawowych
    > informacji, które ma na stronie głównej to niech ma potem pretensje
    > tylko do siebie, że świat w jakim żyje mimo że kolorowy ciągle wydaje
    > mu się szary i ogólnie do dupy.

    Jest raczej zupełnie inaczej. Staram się korzystać z takich produktów, które
    są dla mnie wygodne w użytkowaniu, przystępne w obsłudze, gdzie nie muszę
    się
    "męczyć", żeby wykonać podstawowe operacje, nawet jeśli obsługa trochę
    kosztuje.
    Dzięki temu żyję w świecie kolorowym.


  • 26. Data: 2010-02-15 18:57:02
    Temat: Re: Gdzie znajdętakąskarbonkę
    Od: g...@o...pl


    > Jest raczej zupełnie inaczej. Staram się korzystać z takich produktów, które
    > są dla mnie wygodne w użytkowaniu, przystępne w obsłudze, gdzie nie muszę
    > się "męczyć", żeby wykonać podstawowe operacje, nawet jeśli obsługa trochę
    > kosztuje.
    > Dzięki temu żyję w świecie kolorowym.

    Przecież prosiłeś o doradzenie produktu niewygodnego w użytkowaniu,
    nieprzystępnego w obsłudze, żebyś przypadkiem nie wydał kasy, gdyby okazał się
    "wygodny w użytkowaniu, przystępny w obsłudze". Swoją drogą taki produkt, żeby
    ktoś wziął od Ciebie pieniądze, nie chciał ich oddac i jeszcze pobrał za to
    opłatę - to chyba wiele banków oferuje.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2010-02-15 19:42:43
    Temat: Re: Gdzie znajdętakąskarbonkę
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Użytkownik wrote:

    > Przecież prosiłeś o doradzenie produktu niewygodnego w użytkowaniu,
    > nieprzystępnego w obsłudze, żebyś przypadkiem nie wydał kasy, gdyby
    > okazał się "wygodny w użytkowaniu, przystępny w obsłudze".

    A to już jest bardzo względne. Sporo osób tu obecnych posiada
    rachunki w różnych bankach i sobie chwali czy poleca akurat te produkty,
    z których ja zrezygnowałem, bo były dla mnie beznadziejne w obsłudze,
    więc proszę nie mierzyć przystępności/wygody produktu swoją miarą.


  • 28. Data: 2010-02-15 19:55:56
    Temat: Re: Gdzie znajdętakąskarbonkę
    Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>

    W dniu 2010-02-15 20:42, cef pisze:

    > A to już jest bardzo względne. Sporo osób tu obecnych posiada
    > rachunki w różnych bankach i sobie chwali czy poleca akurat te produkty,
    > z których ja zrezygnowałem, bo były dla mnie beznadziejne w obsłudze,
    > więc proszę nie mierzyć przystępności/wygody produktu swoją miarą.

    A jaką miarą mamy mierzyć? Twoją?
    Każdemu kto próbuje coś doradzić udowadniasz że dla Ciebie jego rada
    jest do niczego.
    To po co było pytać? Szukaj sam i nie zawracaj innym głowy.


  • 29. Data: 2010-02-15 20:07:27
    Temat: Re: Gdzie znajdętakąskarbonkę
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Bogdan B. wrote:

    >> A to już jest bardzo względne. Sporo osób tu obecnych posiada
    >> rachunki w różnych bankach i sobie chwali czy poleca akurat te
    >> produkty, z których ja zrezygnowałem, bo były dla mnie beznadziejne
    >> w obsłudze, więc proszę nie mierzyć przystępności/wygody produktu
    >> swoją miarą.
    >
    > A jaką miarą mamy mierzyć? Twoją?

    Wystarczyłoby taką, żeby spełniało chociaż podane warunki.

    > Każdemu kto próbuje coś doradzić udowadniasz że dla Ciebie jego rada
    > jest do niczego.
    > To po co było pytać? Szukaj sam i nie zawracaj innym głowy.

    Nikomu nie napisałem, że jego propozycja jest do niczego.
    Po prostu z różnych względów nie w pełni mi odpowiadają i napisałem
    o tym licząc, że może jest coś jeszcze na rynku, co ktos może polecić.
    Nie sądziłem, że jak nie spodoba mi się polecany produkt,
    to się oferenci poobrażają.



  • 30. Data: 2010-02-15 20:17:20
    Temat: Re: Gdzie znajdętakąskarbonkę
    Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>

    W dniu 2010-02-15 21:07, cef pisze:
    > Po prostu z różnych względów nie w pełni mi odpowiadają i napisałem
    > o tym licząc, że może jest coś jeszcze na rynku, co ktos może polecić.
    > Nie sądziłem, że jak nie spodoba mi się polecany produkt,
    > to się oferenci poobrażają.

    Nie startuję tu w przetargu i nie jestem oferentem. Nie obrażam się.
    Napisałem czego używam. Jeżeli ktoś nie chce tego używać, to nie ma
    potrzeby żeby szczegółowo referował dlaczego. Przecież tego nie będę
    ulepszał.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1