eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCoś tu się chyba robi nie tak - kredyt ujemnie oprocentowany? › Re: Coś tu się chyba robi nie tak - kredyt ujemnie oprocentowany?
  • Data: 2019-10-31 16:07:46
    Temat: Re: Coś tu się chyba robi nie tak - kredyt ujemnie oprocentowany?
    Od: Wojtek <w...@m...mail.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 31/10/2019 14:22, Dawid Rutkowski wrote:
    > W dniu środa, 30 października 2019 18:19:09 UTC+1 użytkownik Wojtek napisał:
    >> On 30/10/2019 17:40, Dawid Rutkowski wrote:
    >>> Cóż, pani była słaba, mogła podać swoje dane do konta google i zainstalować.
    >>> Hmmm, używanie telefonu z androidem tylko do dzwonienia i robienia zdjęć - w
    sumie można, choć takie urządzenia "uniwersalne" niby łączą funkcjonalność - ale
    zwykle tylko postawową i dość marną, rzadko kiedy posiadają zalety urządzeń
    specjalizowanych - za to na pewno łączą wady.
    >>> Ja radziłbym do dzwonienia nokię a do fotografii aparat - jeśli nie korzystasz z
    innych możliwości, jakie daje noszony w kieszeni komputer.
    >>> A co do pobierania aplikacji na komputerze bez logowania - to tylko tak Ci się
    wydaje ;P
    >>
    >> Ekhm!
    >> Ale można mieć telefon z Androidem bez szpiegowskiego guana do Google i
    >> używać bez problemu praktycznie wszystkich aplikacji :P
    >
    > Hmm, ale z androidem od producenta - ale bez konta google?

    Nie, "custom" ROM bo od producenta mnie wkurzał ;-)

    > To się daje robić, mam 3 serwisy, z których można ściągać apk oraz "APK instalera"
    - i to działa, zainstalowałem sobie np. peopay oraz iko, kiedy jeszcze nie chciały
    instalować się na tablecie ze sklepu google play, bo "urządzenie nie jest zgodne z tą
    wersją".

    Jest masa sposobów na zaintalowanie takich aplikacji. APK mirror, Yalp,
    AuroraStore (dwie ostatnie mimo wszystko pobieraja ze sklepu google)

    > Czy też każdy android "od google'a" szpieguje?
    > Niezależnie od tego, że producent telefonu dorzuca swojego szpiega?

    Yup, nawet jak nie zalogujesz się na swoje konto to i tak na przykład
    buduje swoją bazę SSIDów - niby pierdoła, ale jednak wątpliwe. A jak się
    zalogujesz, i nie poprzestawiasz wszystkich poukrywanych wajch to google
    zapisuje wszystko, w tym zwłaszcza lokalizację :|

    > Waniliowy android jest do używania (doświadczenie z nexus 7) - ale z "producenckimi
    pomysłami" często staje się niestrawny.

    To już kwestia preferencji - niektórzy akurat takiego lubią...

    >> Problem zaczyna się troche z aplikacjami bankowymi, które radośnie
    >> krzyczą, że urządzenie jest "niebezpieczne" jak się ma roota (o dziwo
    >> jak używam przeglądarki na komputerze na koncie administratora to nie
    >> widzą problemu ?\_(?)_/? ) i nie pozwalają na przykład używać płatności
    >> zbliżeniowych...
    >
    > Ja się dziwię że mając root na androidzie nie można zrobić aplikacji takiego
    sandboxa, żeby nie wiedziała, że telefon ma roota.

    Daje się, a raczej dawało - w pewnym momencie przestałem się
    bawić/przestało mi zależeć bo i tak wygodniej płacić plastikiem niż
    telefonem (*IMHO*). Najpierw było dosyć prosto - Magisk i ukrywanie
    roota, później trzeba się było bawić w modyfikacje Kernela.
    Generalnie aplikacje mogą odwołać się do mechanizmu SafetyNet do
    sprawdzania czy urządzenie jest zablokowane, a jest on dostarczany przez
    Google w ramach Play Serices (które uskutecznia komunikacje z google
    właśnie) wiec bez tego cieżko pokazać aplikacją, że urządzenie jest
    "bezpieczne"

    > Zaś co do porównanania z przeglądarką - chybione, bo przecież komputerem nie robisz
    płatności HCE, a tylko tą funkcjonalność apki bankowe na telefonie z rootem
    wyłączają.

    ING blokuje też robienie przelewów na większe sumy i przy uruchamianiu
    krzyczy "TWOJE URZĄDZENIE JEST NIEBEZPIECZNE" - wychodzi na to, że noszę
    w kieszeni bombę ;) (powiedziałbym, że z googlem jest bardziej
    niebezpieczne, no ale ;) ).

    > A google pay na root'cie też nie działa?

    Wcześniej tak, później się obraziłem na googla i już nawet nie
    instalowałem ;>

    >> Generalnie byłoby cudownie, gdyby ta "zła i okropna" UE wymusiła
    >> sprzedaż telefonów bez ścierwa od googla - jak ktoś by chcial to by
    >> sobie mógł zainstalować.
    >
    > No ale co byś sobie chciał na takiem "gołym" komputero-fonie zainstalować?
    > Cyanogen mod? Trochę marny wybór modeli - albo robisz samemu port na zakupiony
    model i contrib do cyanogena ;>
    > Więc do tego chyba daleko - póki co unia nie wymusiła nawet sprzedaży nowych
    laptopów bez windows - wobec czego "czyste" dostępne są tylko te z najniższych półek.


    Czego bym chciał? Zwykły android w wersji AOSP *bez* dorzucania pakietu
    od Google (Play services, maps, mail i pozostałego badziewia). Jak
    Google tak bardzo zależy żeby ich aplikacje były używane to niech
    dodadzą na swoich stronach możliwość pobrania stosownego APK. Aktualie
    sytuacja jest dosyć zabawna - Google wszystkim wmówił, że aplikacje
    można mieć tylko ze GooglePlay (i w systemie robi wszystko, żeby
    instlacja z innych źródeł była maksymalnie upierdliwa). Producenci mogą
    albo zgodzić się na instalację wszystkiego co sobie google zażyczy, żeby
    mieć dostęp do sklepu, albo nie mogą zainstalować nic. Dodatkowo google
    radośnie japierw promował androida jako rozwiazanie open source a
    później zaczął przenosić część rzeczy do Play Services, które już nie są
    open source i nie można ich nijak dostać jeżeli się nie zgodzisz na
    cyrograf z googlem - dosyć nieciekawa sytuacja w momencie kiedy
    Android/Google ma niejako monopol na rynku.

    Ostatnio Huawai dostał bana i miał wypuszczać telefony bez dodatków
    google - jak widać da sie, i to 'od producenta'.

    w.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1