-
21. Data: 2004-06-17 18:13:29
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
>>No wlasnie. Jak ktos gupi i sie laduje w drogie pozyczki/kredyty to jest
>>to jego problem. Z drugiej strony wysokooprocentowane kredyty sa dla
>>osob z marna zdolnoscia kredytowa (duzo kasujemy, malo wymagamy). I co
>>zrobia takie osoby jak je panstwo uszczesliwi na sile? Pewnie zaczna
> krasc.
>
> A osoby ktorym teraz licytuja majatki, albo w ogole nigdy nie powinny dostac
> kredytu.
> Poitem sa na garnuszku panstwa - czyli nas wszystkich. Zasilaja szara
> strefe, bo nie ma upadlosci konsumenckiej.
> Popatrz na to moze z tej strony
Taka karma. Panstwo nie powinno pgraniczac wolnosci gospodarowania i
zawierania umow. Panstwo za to powinno scigac tych co dzialaja wbrew
prawu. Np. pracujacych w szarej strefie i nie placacych podatkow, a do
tego wyludzajacych zasilki. To jest rola panstwa. Ale jak to u nas cala
para idzie nie w ten gwizdek, w ktory powinna. Szkoda gadac.
Kazdy musi z czegos zyc, a jesli zyje i nie placi podatkow to znaczy, ze
albo ma majatek, albo ma nielegalne dochody, albo jest na czyims
utrzymaniu. Innej mozliwosci nie ma.
Bartol
-
22. Data: 2004-06-17 18:47:58
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Poitem sa na garnuszku panstwa - czyli nas wszystkich. Zasilaja szara
> strefe, bo nie ma upadlosci konsumenckiej.
Nie dlatego lądują w szarej strefie, że nie ma upadłości konsumenckiej, ale
dlatego że przeceniły swoje mozliwości spłaty. Tylko czy to jest (brutalnie
mówiąc) mój problem?
> Popatrz na to moze z tej strony
Patrzę. I jestem przeciwko dawania jakichkolwiek zasiłków.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
23. Data: 2004-06-17 18:52:54
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "~WD" <j...@c...barg.sv>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> napisał:
> A osoby ktorym teraz licytuja majatki, albo w ogole nigdy nie powinny dostac
> kredytu.
> Poitem sa na garnuszku panstwa - czyli nas wszystkich. Zasilaja szara
> strefe, bo nie ma upadlosci konsumenckiej.
> Popatrz na to moze z tej strony
Ludzie sa na 'garnuszku', dlatego, ze Państwo ich do tego przyzwyczaiło. Co
gorsza NADAL na to pozwala i wydaje sie tym zupełnie nie przejmować (świadczenia
pobierane z ZUSu). Wysokie oprocentowanie i upadłość konsumencka nie maja to NIC
do tego. Popatrz jaka jest szkodowość tych wysokooprocentowanych
kredytów/KK/pożyczek w lombardzie.
Po drugie takie mnożenie ustawowych bytów ponad miare, za każdym razem pociąga
za sobą także rozbudowanie zaplecza urzędniczego...
Niech Państwo sie przestanie wpieprzać w kolejne dziedziny, bo czegokolwiek
dotykaja sie te (p)osły z Wiejskiej kończy sie porażka i totalna kompromitacją.
I tak zapewne będzie i tym razem.
--
Witek
Ps. Michał, rozumiem, ze chęć pozostawania w opozycji przeważa, ale tym razem
chyba przesadziłeś ;)
-
24. Data: 2004-06-17 19:17:53
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
~WD <j...@c...barg.sv> wrote:
> Ps. Michał, rozumiem, ze chęć pozostawania w opozycji przeważa, ale
> tym razem chyba przesadziłeś ;)
Nie.
Ja mowie o takim przypadku.
Rozkrecasz firme. Wszystko idzie ok, az do momentu, jak ci ktos nie zaplaci
za fakture. Oczywiscie - zdaza sie.
Bankrutujesz. Odpowiedzialnosc calym majatkiem.
I co teraz?
Byl ostatnio bodaj w Polityce czy gdzies indziej artykul o takich ludziach.
Zatrudniaja sie za 400 zl u znajomych - tego komornik nie ruszy, a reszte na
lewo. Dlaczego?
Bo nie moze negocjowac rozlozenia tego zadluzenia, czy umozenia jego
znacznej czesci. Co wiecej przez te 10 lat musi tak w konspiracji, w szarej
strefie zyc, bo sie nie odbije, bo mu obecne przepisy nie dadza.
Kolejna rzecz - ciebie to nie rusza, ze ktos glupi i bierze kredyt. Mnie
tez. Ale - zyjemy w spoleczenstwie. Pewne prawne uwarunkowania musza byc -
bo jak nie bedzie tak jak kiedys, gdzie wysylalo sie dzieci do pracy.
Skoro sa ustawowe odsetki za zwloke i nikt o to nie ma pretensji, ze sa- to
mozna nalozyc gorna granice pobieranych odsetek.
a jesli sie nie zgadzasz, to moze zaczniesz optowac za tym, zeby nie bylo
rezerwy obowiazkowej, orpoentowania stop procentowych wyznaczanych przez RPP
i tak dalej.
Skoro widac potrzebe tworzenia takich ustaw w skali makro - dlaczego tak sie
wzbraniasz przed skala mikro?
skoro panstwo nie moze bezposrednio reklamowac uslug konkretnych podmiotow
(SKOKi - o ktorych ludzie nie widza), to moze ustawowo zakazac stosowania
lichwiarskiego oprocentowania.
Przyklad ? - ustawa kredycie konsumenckim. Jak widac banki dalej w chu...
lubia robicknsumentow. No ale. Jesli uwazasz, ze to ok - twoja sprawa.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
25. Data: 2004-06-17 19:37:49
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
>>Ps. Michał, rozumiem, ze chęć pozostawania w opozycji przeważa, ale
>>tym razem chyba przesadziłeś ;)
>
> Nie.
> Ja mowie o takim przypadku.
> Rozkrecasz firme. Wszystko idzie ok, az do momentu, jak ci ktos nie zaplaci
> za fakture. Oczywiscie - zdaza sie.
> Bankrutujesz. Odpowiedzialnosc calym majatkiem.
> I co teraz?
To jest ryzyko zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej. Swoja
droga pewnie wieksze niz przy braniu kredytow.
> Byl ostatnio bodaj w Polityce czy gdzies indziej artykul o takich ludziach.
> Zatrudniaja sie za 400 zl u znajomych - tego komornik nie ruszy, a reszte na
> lewo. Dlaczego?
> Bo nie moze negocjowac rozlozenia tego zadluzenia, czy umozenia jego
> znacznej czesci. Co wiecej przez te 10 lat musi tak w konspiracji, w szarej
> strefie zyc, bo sie nie odbije, bo mu obecne przepisy nie dadza.
Tu jest pewnien problem. Sam kiedys usilowalem negocjowac z urzedem
rozlozenie zaplaty podatu w ratach. Odmowili mi w imie sprawiedliwosci
spolecznej. Co to niby kurwa jest ta sprawiedliwosc spoleczna, wie ktos?
> Kolejna rzecz - ciebie to nie rusza, ze ktos glupi i bierze kredyt. Mnie
> tez. Ale - zyjemy w spoleczenstwie. Pewne prawne uwarunkowania musza byc -
> bo jak nie bedzie tak jak kiedys, gdzie wysylalo sie dzieci do pracy.
Eeee, no stary, z czym Ty tutaj wyjezdzasz. Znasz jakis cywilizowany
kraj, gdzie sie dzieja takie rzeczy, bo nie ma ustawy o lichwie?
> Skoro sa ustawowe odsetki za zwloke i nikt o to nie ma pretensji, ze sa- to
> mozna nalozyc gorna granice pobieranych odsetek.
Czy dalej ustawowe odsetki za zwloke sa pojeciem mitycznym? Zdaje sie,
ze zadna ustawa o nich nie stanowi.
> a jesli sie nie zgadzasz, to moze zaczniesz optowac za tym, zeby nie bylo
> rezerwy obowiazkowej, orpoentowania stop procentowych wyznaczanych przez RPP
> i tak dalej.
Na dobra sprawe byc nie powinno, a banki powinny sie ubezpieczyc od
upadlosci (klienci rowniez).
> Skoro widac potrzebe tworzenia takich ustaw w skali makro - dlaczego tak sie
> wzbraniasz przed skala mikro?
Ja nie widze ani w skali makro, ani w skali mikro.
> skoro panstwo nie moze bezposrednio reklamowac uslug konkretnych podmiotow
> (SKOKi - o ktorych ludzie nie widza), to moze ustawowo zakazac stosowania
> lichwiarskiego oprocentowania.
No jeszcze tego brakowalo, by panstwo reklamowalo czyjs biznes.
> Przyklad ? - ustawa kredycie konsumenckim. Jak widac banki dalej w chu...
> lubia robicknsumentow. No ale. Jesli uwazasz, ze to ok - twoja sprawa.
No wlasnie to jest doskonaly przyklad dlaczego panstwo nie powinno sie
wtracac. Bedzie kolejny martwy przepis, choc na pewno urzedasow i tak
przybedzie. No bo to przeciez tyle dodatkowej roboty. :-P
Bartol
-
26. Data: 2004-06-17 21:03:06
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>
"Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> wrote in message
news:cas3ip$36o$1@inews.gazeta.pl...
>
> O, geez, jest gorzej niż myślałem. Ci idioci chcą, żeby za pobieranie
> odsetek wyższych niż 16-17% szło się do pierdla. To już banki się prędzej
> zgodzą na likwidację BTE...
>
Moze to taki kij i marchewka ;-)
-
27. Data: 2004-06-17 21:07:36
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:casf1n$5is$1@korweta.task.gda.pl...
> > > > Gdzie i kiedy?
> > > Przy DG ?(przypadki szczególne typu lekarze i prawnicy pomijam)
> >
> > To było już dyskutowane. Konkluzja nie była jednoznaczna.
>
> Ciekawe, ciekawe. A jeśli pracodawca żąda posiadania konta, to co, zmień
> pracę, tak?
Ejże, ale co to ma do lichwy??? Przecież rachunek można mieć darmowy.
--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.odpowiedzialnosc.org/
-
28. Data: 2004-06-17 21:08:25
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:cat0u9$1hle$1@mamut1.aster.pl...
> > O, geez, jest gorzej niż myślałem. Ci idioci chcą, żeby za pobieranie
> > odsetek wyższych niż 16-17% szło się do pierdla. To już banki się
prędzej
> > zgodzą na likwidację BTE...
> >
>
> Moze to taki kij i marchewka ;-)
Jak już wysłałem, to też mi to do głowy przyszło :) Swoją drogą byłby to
niezły przekręt ;]
--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.odpowiedzialnosc.org/
-
29. Data: 2004-06-17 21:40:17
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "~WD" <j...@c...barg.sv>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> napisał:
> Nie.
> Ja mowie o takim przypadku.
> Rozkrecasz firme. Wszystko idzie ok, az do momentu, jak ci ktos nie zaplaci
> za fakture. Oczywiscie - zdaza sie.
> Bankrutujesz. Odpowiedzialnosc calym majatkiem.
> I co teraz?
> Byl ostatnio bodaj w Polityce czy gdzies indziej artykul o takich ludziach.
> Zatrudniaja sie za 400 zl u znajomych - tego komornik nie ruszy, a reszte na
> lewo. Dlaczego?
> Bo nie moze negocjowac rozlozenia tego zadluzenia, czy umozenia jego
> znacznej czesci. Co wiecej przez te 10 lat musi tak w konspiracji, w szarej
> strefie zyc, bo sie nie odbije, bo mu obecne przepisy nie dadza.
Nie rozumiemy się. Ja nie mówie, ze upadłość jest zła. Wszędzie na świecie sa
odpowiednie uregulowania w tym zakresie, zatem u nas zapewne sie to przyda (ps.
pozostaje miec tylko nadzieje, ze sejm wypuści coś zjadliwego) Tyle, ze
oprocentowanie ma NIEWIELE wspólnego z problemami firm. Problemem jest
dostępność kredytów i strasznie długie procedury związane z dochodzeniem
należności. Choćby z tego powodu, ze odsetki ustawowe są tańsze niż kredyty (i
nie trzeba miec zdolnosci kredytowej).
> Kolejna rzecz - ciebie to nie rusza, ze ktos glupi i bierze kredyt. Mnie
> tez. Ale - zyjemy w spoleczenstwie. Pewne prawne uwarunkowania musza byc -
> bo jak nie bedzie tak jak kiedys, gdzie wysylalo sie dzieci do pracy.
> Skoro sa ustawowe odsetki za zwloke i nikt o to nie ma pretensji, ze sa- to
> mozna nalozyc gorna granice pobieranych odsetek.
> a jesli sie nie zgadzasz, to moze zaczniesz optowac za tym, zeby nie bylo
> rezerwy obowiazkowej, orpoentowania stop procentowych wyznaczanych przez RPP
> i tak dalej.
Nie masz racji. Odsetki ustawowe nie sa stawką maksymalną. Jeśli chcesz to
możesz umówić (to jest właśnie swoboda umów), że odsetki będa zamiast tych
12,25% ustawowych np. 25%. Od razu terminowość wpłat się poprawia ;)
> Skoro widac potrzebe tworzenia takich ustaw w skali makro - dlaczego tak sie
> wzbraniasz przed skala mikro?
bo państwo robi to kiepsko. założenia sa czasem słuszne, ale wykonanie..... a to
powoduje później wiecej szkód niż korzyści.
> skoro panstwo nie moze bezposrednio reklamowac uslug konkretnych podmiotow
> (SKOKi - o ktorych ludzie nie widza), to moze ustawowo zakazac stosowania
> lichwiarskiego oprocentowania.
... i jednocześnie zrównają z ziemią firmy typu: prowident, lukas, eurobank etc.
Nie mówiąc o tym, że taki citi, pekao niewiele się różnią od firm ratalnych.
> Przyklad ? - ustawa kredycie konsumenckim. Jak widac banki dalej w chu...
> lubia robicknsumentow. No ale. Jesli uwazasz, ze to ok - twoja sprawa.
To jest akurat przykład beznadziejnej ustawy.
--
Witek
-
30. Data: 2004-06-17 21:40:24
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Thu, 17 Jun 2004 20:13:29 +0200, Bartol Partol
<bartolpartol@gazeta.> wrote:
>Taka karma. Panstwo nie powinno pgraniczac wolnosci gospodarowania i
>zawierania umow. Panstwo za to powinno scigac tych co dzialaja wbrew
>prawu. Np. pracujacych w szarej strefie i nie placacych podatkow, a do
>tego wyludzajacych zasilki. To jest rola panstwa. Ale jak to u nas cala
taaaa, pamiętałeś o represyjnej roli państwa gdy chodzi o dochody
aparatu, a zapomniałeś o ważnej - IMHO nawet ważniejszej - roli
państwa: pilnowanie, aby zawarte umowy były dotrzymywane.
--
Jarek Andrzejewski