eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Alior i wniosek o KK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2009-01-22 13:10:13
    Temat: Re: Alior i wniosek o KK
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 22 Jan 2009 12:56:36 +0000, Olgierd napisał(a):

    >> Poza tym, bankierka przyznała, że sprawdzali w Urzędzie Miasta czy
    >> firma faktycznie istnieje (prowadzę DG). Ale do firmy nie dzwonili.
    >
    > To już jest naprawdę szpiegomania.


    Co chcesz, startują a DG to chyba największe ryzyko, że ktoś coś wykręci
    na jakiegoś słupa w chaosie startupowym ;) IMO oczywiście.



    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 12. Data: 2009-01-22 14:25:22
    Temat: Re: Alior i wniosek o KK
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 22 Sty, 14:10, xbartx <b...@h...net> wrote:

    > Co chcesz, startują a DG to chyba największe ryzyko, że ktoś coś wykręci
    > na jakiegoś słupa w chaosie startupowym ;) IMO oczywiście.

    Wykręci ? Na 25 tysięcy ? I co to za geszeft, żeby z takim szmalem
    spadać do Paragwaju ? Przecież od tego jest BIK i np. KRS, żeby
    wyeliminować takich "słupów". Można sprawdzić, że fiirma istnieje od X
    lat, składa sprawozdania finansowe do sądu, one są jawne, można je
    obejrzeć, można popatrzeć do BIK, dowiedzieć sie tam tego i
    owego...Jestem wściekły na Aliora nie dlatego, że nie wydał mi karty
    (za to wydały inne banki), ale dlatego że: primo: kłamie na swojej
    stronie na temat zasad "uproszczonej" procedury przenosinowej,
    secundo: przeprowadzenie procesu przenosin moich dwóch kart i jego
    fiaska zajęło im prawie dwa miesiące - mogli to załatwić znacznie
    szybciej, tak jak piszą - "
    w ciągu jednej wizyty w oddziale". A tak - skomplikowali mi procedurę
    przenosinową. A na marginesie: kto im będzie spłacał karty: ja czy
    numer telefonu ? Z kim robią interes, ze mną czy z Tepsą ?


  • 13. Data: 2009-01-22 14:35:54
    Temat: Re: Alior i wniosek o KK
    Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>

    BK wrote:

    >>>> Oczywiście czy to naprawdę dzwonią z banku, a może z konkurencji -- nie
    >>>> będzie wiedziała. Ale przypadku w tym, że jest zaświadczenie do banku X
    >>>> i telefon z banku X większego być nie może.
    >>> Ale ja pytałem o przypadek odwrotny. Skąd pracownik banku wie że
    >>> rozmawia z kadrową, a nie np. z samym winoskodawcą ? Chodziło mi o to
    >>> że ktoś wpisuje we wniosku jako kontakt do firmy numer firmowy + swój
    >>> wewnętrzny, bankowiec dzwoni, wnioskodawca odbiera, przedstawia się jako
    >>> "dział kadr", potwierdza ładnie wszystko co bankowiec mu czyta :D. I
    >>> skąd bankowiec będzie wiedział z kim naprawdę rozmawiał ?
    >> No cóż, tak absurdalnej sytuacji na pewno raczej nikt nie przewiduje.
    >> Problem zresztą w tym, że wnioskujący o kartę musiałby cały czas
    >> przedstawiać się jako kadry, co rychło wzbudziłoby -- takie mam
    >> przekonanie -- ciekawość jeśli nie irytację innych interesantów.
    >>
    >> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    >> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl
    >
    > A jak ktos pracuje w kadrach? :)

    Ty się śmiej... W firmie to ja jestem tym, który wystawia zawsze
    zaświadczenia o zarobkach. Jak wystawiam sam sobie, to zawsze mam
    problem, bo muszę znaleźć kogoś, kto mi się pod tym podpisze. Nie
    wiedzieć czemu banki nie chcą zaświadczenia z moim własnym podpisem,
    mimo że mam uprawnienia do jednoosobowej reprezentacji firmy... :-)))

    --
    MiCHA


  • 14. Data: 2009-01-22 14:42:43
    Temat: Re: Alior i wniosek o KK
    Od: BK <b...@g...com>

    On 22 Sty, 15:35, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote:
    > BK wrote:
    > >>>> Oczywiście czy to naprawdę dzwonią z banku, a może z konkurencji -- nie
    > >>>> będzie wiedziała. Ale przypadku w tym, że jest zaświadczenie do banku X
    > >>>> i telefon z banku X większego być nie może.
    > >>> Ale ja pytałem o przypadek odwrotny. Skąd pracownik banku wie że
    > >>> rozmawia z kadrową, a nie np. z samym winoskodawcą  ? Chodziło mi o to
    > >>> że ktoś wpisuje we wniosku jako kontakt do firmy numer firmowy + swój
    > >>> wewnętrzny, bankowiec dzwoni, wnioskodawca odbiera, przedstawia się jako
    > >>> "dział kadr", potwierdza ładnie wszystko co bankowiec mu czyta :D. I
    > >>> skąd bankowiec będzie wiedział z kim naprawdę rozmawiał ?
    > >> No cóż, tak absurdalnej sytuacji na pewno raczej nikt nie przewiduje.
    > >> Problem zresztą w tym, że wnioskujący o kartę musiałby cały czas
    > >> przedstawiać się jako kadry, co rychło wzbudziłoby -- takie mam
    > >> przekonanie -- ciekawość jeśli nie irytację innych interesantów.
    >
    > >> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    > >> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl
    >
    > > A jak ktos pracuje w kadrach? :)
    >
    > Ty się śmiej... W firmie to ja jestem tym, który wystawia zawsze
    > zaświadczenia o zarobkach. Jak wystawiam sam sobie, to zawsze mam
    > problem, bo muszę znaleźć kogoś, kto mi się pod tym podpisze. Nie
    > wiedzieć czemu banki nie chcą zaświadczenia z moim własnym podpisem,
    > mimo że mam uprawnienia do jednoosobowej reprezentacji firmy... :-)))
    >
    > --
    > MiCHA- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    A ja sie nie smieje. Pracowalem kiedys w Biurze Kard duzej firmy ;-)


  • 15. Data: 2009-01-24 04:46:56
    Temat: Re: Alior i wniosek o KK
    Od: "dekazzze" <d...@g...pl>

    Użytkownik "szczurwa" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:253e888e-a835-4211-9e1d-bdaa13850972@t39g2000pr
    h.googlegroups.com...
    On 22 Sty, 14:10, xbartx <b...@h...net> wrote:


    > primo: kłamie na swojej
    > stronie na temat zasad "uproszczonej" procedury przenosinowej,
    > secundo: przeprowadzenie procesu przenosin moich dwóch kart i jego
    > fiaska zajęło im prawie dwa miesiące - mogli to załatwić znacznie
    > szybciej, tak jak piszą - "
    > w ciągu jednej wizyty w oddziale". A tak - skomplikowali mi procedurę
    > przenosinową. A na marginesie: kto im będzie spłacał karty: ja czy
    > numer telefonu ? Z kim robią interes, ze mną czy z Tepsą ?

    metody weryfikacji uzależnione są też choćby od wstępnego scoringu, czyli
    Pani Kowalska mogłą otrzymać kartę bez żadnego dzwonienia gdziekolwiek
    niemalże na ładne oczy (a raczej na sam BIK) a Pan Nowak będzie
    przeszpiegowany jak wyżej ze sprawdzaniem firmy (DG) w urzędzie
    miasta/gminy, telefonów u operatorów zarówno firmowych jak i domowych, a
    nawet wizyty miłego Pana z banku w firmie w której Pan Nowak pracuje jeśli
    są jakieś wątpliwości celem dokonania swego rodzaju scoringu terenowego ;))

    pzdr,
    dkzzzzzzzz.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1