eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › "Ratowanie" Grecji...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 160

  • 101. Data: 2012-02-17 07:38:13
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 16 Feb 2012 17:15:04 +0100, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:

    >sposoby zasilenia banków. Według mnie jest to jednak realna forma pomocy
    >państwu greckiemu (nie muszą obsługiwać zadłużenia z własnych środków,
    >spłacić go i tak nie spłacą, a decyzja o zaprzestaniu obsługiwania łatwo i
    >szybko nie przychodzi).

    a kto by "zapłakał", gdyby Grecy oświadczyli: nie spłacimy? Banki,
    które mają obligacje (w tym EBC) i banki, które wystawiły CDSy
    (amerykańskie). Dla mnie to jednak bardziej pomoc dla wierzycieli, niż
    niż dłużnika(-ów).

    >Co do ogólnego obrazu sytuacji, uważam iż dla świata byłoby najlepiej, gdyby
    >Grecy postąpili mniej więcej tak jak Islandczycy. Czyli powiedzieli
    >kołchozowi: mamy was w dupie. Odechciałoby się kołchoźnikom rozszerzania
    >kołchozu.

    zgadzam się. Ale boją się tego powiedzieć, bo to by prawdopodobnie
    oznaczało, że od tego momentu nie będą w stanie zadłużyć się nawet na
    1 drahmę i będą musieli zrównoważyć budżet. Niewiele rządów taką wolę
    wykazuje.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 102. Data: 2012-02-17 07:52:22
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 16 Feb 2012 19:04:15 +0100, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >Ciezko mi sie dopatrzyc winy Unii w oszolomstwie i korupcji naszych
    >urzednikow.

    oczywiście bezpośredniego związku nie ma, ale warto wspomnieć o
    "metodach" politycznych w UE
    http://en.wikipedia.org/wiki/Santer_Commission (w polskiej wersji
    artykułu skromnie nie wspominają o korupcji).
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 103. Data: 2012-02-17 07:57:51
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 16 Feb 2012 23:38:56 +0100, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >On 02/16/2012 10:12 PM, Marcin N wrote:
    >> Czytałem, że Skandynawia nie bez powodu jest tak uczciwa. Tam jeszcze do
    >> niedawna złodziejowi ucinało się rękę.
    >
    >Do niedawna, znaczy do kiedy? Oczywiscie wypadaloby ze wskazaniem na zrodlo.

    Znalazłem coś takiego:
    http://www.historicallocks.com/en/site/hl/Articles/T
    heft-and-punishment/

    za kradzież można było być skazanym w Szwecji na karę śmierci do 1855
    roku.


  • 104. Data: 2012-02-17 08:16:22
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-02-17 08:38, Jarek Andrzejewski pisze:

    > zgadzam się. Ale boją się tego powiedzieć, bo to by prawdopodobnie
    > oznaczało, że od tego momentu nie będą w stanie zadłużyć się nawet na
    > 1 drahmę i będą musieli zrównoważyć budżet. Niewiele rządów taką wolę
    > wykazuje.

    Czekam z utęsknieniem na ten cudowny dzień, gdy politycy nauczą się, że
    nie wolno wydawać więcej, niż się zarabia. Być może obecny kryzys będzie
    początkiem takiego myślenia.


  • 105. Data: 2012-02-17 08:27:30
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 16 Feb 2012 23:39:53 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    wrote:

    >Jasne. Ale było to błędem od samego początku, a w miarę upływu
    >czasu część kosztu już poniesiona rośnie a oczekiwana wartość
    >dalszych strat maleje - zatem z punktu widzenia polityków ryzyko
    >maleje. A podatnicy płacą...

    Maleje? Raczysz żartować.
    http://www.robertsinn.com/2011/06/06/one-chart-that-
    perfectly-summarizes-the-greek-debt-crisis/

    >> Liczę też na zwycięstwo Rona Paula w wyborach prezydenckich w USA
    >> /.../ Europa raczej wtedy nie będzie
    >> miała wyboru, jeśli nie będzie chciała stać się "trzecim światem".
    >
    >Ale Europa potrafi wszystko sp.eprzyć

    a ponoć to ja jestem Kasandrą... :-)
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 106. Data: 2012-02-17 08:30:51
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:ak0sj7p32mvqanch4v443im2othjn9d62d@4ax.
    com...

    > a kto by "zapłakał", gdyby Grecy oświadczyli: nie spłacimy? Banki,
    > które mają obligacje (w tym EBC) i banki, które wystawiły CDSy
    > (amerykańskie). Dla mnie to jednak bardziej pomoc dla wierzycieli, niż
    > niż dłużnika(-ów).

    Grecy za bardzo nie muszą tego mówić, to już zostało powiedziane przez
    matematykę jakiś czas temu. Teraz trwa gra, żeby jak najwięcej wybranych
    instytucji jakoś sobie to odbiło i porozkladało te straty na więcej
    podmiotów (temu służy EFSF i pochodne), a także rozłożyło te nieuniknione
    straty w czasie (temu służy LTRO).

    Niemniej jednak istnienie tego EFSF powoduje, że Grecja nie musi własnych
    środków angażować. Owszem, tej pomocy dla siebie bezpośrednio nie powącha,
    ale nie naraża się na jakieś sankcje związane z bankructwem dzięki ich
    istnieniu. Samo ratowanie banków byłoby skuteczniejsze w formie LTRO (lub
    zbliżonej) czy prostego druku.

    > zgadzam się. Ale boją się tego powiedzieć, bo to by prawdopodobnie
    > oznaczało, że od tego momentu nie będą w stanie zadłużyć się nawet na
    > 1 drahmę i będą musieli zrównoważyć budżet. Niewiele rządów taką wolę
    > wykazuje.

    Poziom życia się Grekom obniża. W takich warunkach łatwo może dojść do głosu
    jakieś demagogiczne ugrupowanie i powiedzieć to o tej dupie. Naród jako
    naród, konsekwencji tego raczej w pełni nie rozumie, bo już pal diabli to
    równoważenie budżetu (co wygeneruje gigantyczne bezrobocie i Grecja zapewne
    przejmie rolę Polski w dostarczaniu taniej siły roboczej), ale to się
    drastycznie odbije na normalnym obrocie gospodarczym - nie wyobrażam sobie
    udostępniania finansowania jakimkolwiek greckim firmom w takich warunkach
    przez kilka najbliższych lat.

    Z drugiej strony przykład Islandii wskazuje, że na tego typu kroku można
    dobrze wyjść, tzn. że to straszenie sankcjami to tylko straszenie. Tyle że
    Islandczycy to mądry i pracowity naród, a i kwoty tam były mniejsze.
    Argentyna także pokazuje, że to nie koniec świata, co jest już bardziej
    podobne do obecnej sytuacji Grecji. Tam też były jakieś uzgodnienia,
    targowanie się z MFW, a na końcu Argentyńczycy stwierdzili, że mają to
    gdzieś. A jak się Grekom nie powiedzie, bo są głupi i leniwi, to w końcu
    kogo to będzie obchodzić. Niech zdychają żrąc skorupiaki albo niech służą w
    rezydencjach mądrzejszych.

    Z kolejnej strony: to musi zostać rozwiązane jakoś w formie szoku. Te
    pierdoły co proponuje Eurokołchoz, MFW i reszta, to nic nie może dać, tylko
    ludzi wkurzy, bo się ciągle gada o jakichś groszowych oszczędnościach, co
    nic nie pomaga tylko tworzy złą atmosferę.


  • 107. Data: 2012-02-17 08:32:41
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jhl2ci$bus$2@news.task.gda.pl...
    >
    > Czekam z utęsknieniem na ten cudowny dzień, gdy politycy nauczą się, że
    > nie wolno wydawać więcej, niż się zarabia. Być może obecny kryzys będzie
    > początkiem takiego myślenia.

    Przez ileś lat nie było matematyki na maturze - może to dlatego ?
    Przepustką do Sejmu powinien być bardzo dokładny egzamin z procentów.
    P.G.


  • 108. Data: 2012-02-17 08:38:18
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 02/17/2012 08:38 AM, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Thu, 16 Feb 2012 17:15:04 +0100, "MarekZ"<b...@a...w.pl> wrote:
    >
    >> sposoby zasilenia banków. Według mnie jest to jednak realna forma pomocy
    >> państwu greckiemu (nie muszą obsługiwać zadłużenia z własnych środków,
    >> spłacić go i tak nie spłacą, a decyzja o zaprzestaniu obsługiwania łatwo i
    >> szybko nie przychodzi).
    >
    > a kto by "zapłakał", gdyby Grecy oświadczyli: nie spłacimy? Banki,
    > które mają obligacje (w tym EBC) i banki, które wystawiły CDSy
    > (amerykańskie). Dla mnie to jednak bardziej pomoc dla wierzycieli, niż
    > niż dłużnika(-ów).

    Oczywiscie.

    Z tym, ze nie chodzi o jakies tam sto czy dwiescie miliardow utopionych
    w Grecji, przez pare czolowych bankow europejskich.

    Skoro kraj strefy euro, Grecja, moze odmowic splaty swoich dlugow i
    zbankrutowac, a EBC i inne kraje strefy odmowily pomocy, oznacza to, ze
    rownie dobrze zbankrutowac moga Portugalia, Irlandia, Hiszpania,
    Francja, Belgia... przynajmniej w oczach "inwestorow" kupujacych
    obligacje tych krajow.

    A to oznacza duzo wieksze klopoty, niz kilka-kilkanascie miliardow euro
    strat przypadajacych na duzy bank (jakis duzy francuski bank zarobil
    ostatnio "tylko" 100 mln euro, "historycznie niski wynik", "czy to juz
    kryzys?", bo odpisal na straty polowe posiadanych przez siebie Greckich
    obligacji, straszna rzecz).

    Choc w dlugim okresie, to pewnie dobrze zrobi. Z drugiej strony,
    obywatele nie lubia terapii szokowych...


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 109. Data: 2012-02-17 08:44:55
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:jhl3lr$o6b$...@i...gazeta.pl...

    > Skoro kraj strefy euro, Grecja, moze odmowic splaty swoich dlugow i
    > zbankrutowac, a EBC i inne kraje strefy odmowily pomocy, oznacza to, ze
    > rownie dobrze zbankrutowac moga Portugalia, Irlandia, Hiszpania, Francja,
    > Belgia... przynajmniej w oczach "inwestorow" kupujacych obligacje tych
    > krajow.

    (mała demagogia on)
    Ha! Kiedyś to bez wysiłku wielkich rzek cofano bieg i słano w niebo rakiety,
    a teraz widzę w strefie euro budują specjalną strefę ekonomiczną, w której
    nie da się zbankutować, czyli w której odwołujemy wybrane zasady matematyki.
    Nieźle, naprawdę nieźle. Jest rozwój! :)
    (mała demagogia off)


  • 110. Data: 2012-02-17 09:06:11
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji...
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-02-17 09:44, MarekZ pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:jhl3lr$o6b$...@i...gazeta.pl...
    >
    >> Skoro kraj strefy euro, Grecja, moze odmowic splaty swoich dlugow i
    >> zbankrutowac, a EBC i inne kraje strefy odmowily pomocy, oznacza to,
    >> ze rownie dobrze zbankrutowac moga Portugalia, Irlandia, Hiszpania,
    >> Francja, Belgia... przynajmniej w oczach "inwestorow" kupujacych
    >> obligacje tych krajow.
    >
    > (mała demagogia on)
    > Ha! Kiedyś to bez wysiłku wielkich rzek cofano bieg i słano w niebo
    > rakiety, a teraz widzę w strefie euro budują specjalną strefę
    > ekonomiczną, w której nie da się zbankutować, czyli w której odwołujemy
    > wybrane zasady matematyki. Nieźle, naprawdę nieźle. Jest rozwój! :)
    > (mała demagogia off)

    Otóż to! Świat "zapomniał", że kraj może zbankrutować. Zwłaszcza kraj
    zarządzany przez historyków i politologów, a nie przez ekonomistów.

    Najgorsze, że zapomnieli o tym sami politycy. Przychodzą tacy do władzy
    i rozdają kasę - setki miliardów - kwoty, których nikt nawet nie umie
    sobie wyobrazić.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1