Witam,

Przydarzyla mi sie wczoraj niezwykla historia z bankomatem banku PKO BP w
mojej miejscowosci. Kwadrans przed osma rano spieszylem sie na autobus,
ktory mial mnie zawiezc na uczelnie. Zahaczylem po drodze o bankomat
wspomnianego wyzej banku, ktory ponadto prowadzi moj rachunek. Wkladam
karte, podaje PIN i wybieram kwote - 50 PLN bo akurat na ten dzien tyle mi
bylo potrzebne. I nic. Czekam jak glupi na pieniadze albo zeby przynajmniej
zwrocil mi karte coraz bardziej niecierpliwiac sie bo zaraz mial odjezdzac
autobus. Po jakichs dwoch minutach oczekiwania w koncu pojawil sie jakis
komunikat w czerwonej ramce w stylu "Przepraszamy ale w tej chwili nie
możemy zrealizowac transakcji. Prosze sprobowac pozniej". W tej samej chwili
bankomat oddal moja karte. Pieniadze mi byly bardzo potrzebne wiec po
wyjeciu jej z czytnika 2 sekundy pozniej wlozylem ponownie. Tym razem
wszystko poszlo gladko i kilka sekund pozniej odebralem swoja kase i wydruk
operacji...

Patrze na wydruk a tam z pozostalego limitu dziennego ubylo nie 50 PLN jak
powinno, bo przeciez pierwsza proba pobrania pieniedzy sie nie powiodla, a
100 PLN!!! Czyli bankomat pomimo tego ze sam "stwierdzil" ze pierwsza
transakcja nie zostala zrealizowana to wyslal polecenie odjecia rzadanej
przeze mnie kwoty do banku.

Zrobilbym wowczas urzednikom z tego banku piekielna awanture ale bardzo sie
spieszylem i pognalem na autobus. Cala sprawa zajme sie od poniedzialku. Na
pewno im tego nie podaruje bo przeciez przez cala sprawe stracilem zaufanie
do tego banku. Od tej pory za kazdym razem moja reka bedzie drzec wkladajac
karte do tego bankomatu z obawy przed powtorzeniem sie calej historii.

Tym czasem prosze was grupowicze o opinie na ten temat. Czy komus z Was
przydarzyla sie podobna historia? Jak zostala rozwiazana Wasza sprawa?
Chcialbym dowiedziec sie jak najwiecej w tym temacie aby moja reklamacja
byla skladana w sposob prawidlowy i profesjonalny.

Pozdrawiam wszystkich i bede informowal i toku sprawy...

Grzesieq
_______________________________________

"Stworzenie swiata trwalo szesc dni. Dlaczego
wiec udzielenie kredytu trwa cztery tygodnie?"
Pracownik banku Leumi Trust Company of NY

do góry

> Tym czasem prosze was grupowicze o opinie na ten temat. Czy komus z Was
> przydarzyla sie podobna historia? Jak zostala rozwiazana Wasza sprawa?
> Chcialbym dowiedziec sie jak najwiecej w tym temacie aby moja reklamacja
> byla skladana w sposob prawidlowy i profesjonalny.
>

Tak, podobna historia mi też przydarzyła się w takim bankomacie, tylko z tą
różnicą, że chodziło o wypłatę znacznie większą.
Trochę zaniepokojony, złożyłem ustną reklamację w okienku PKO, tam obiecano mi,
też ustnie, że sprawdzą stan kasy i rejestr wypłat, a w następnym dniu błąd
naprawią "jeśli to co powiedziałem okaże się prawdą".
Tak też zrobili....odetchnąłem z ulgą!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Grzesieq" <g...@i...you.wana.spam.me.then.do.it> napisał w
wiadomości news:a43ia9$2jc$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Przydarzyla mi sie wczoraj niezwykla historia z bankomatem banku PKO BP w
> mojej miejscowosci. Kwadrans przed osma rano spieszylem sie na autobus,
[ciach..]
Tak na moj rozum to bylo tak:
1. Wlozyles karte podales PIN i kwote
2. Bankomat dokonal sprawdzenia karty w cetrum kart , porownal PIN, zalozyl
blokade na kwote do wyplaty
3. Z jakis powodow nie mogl wyplacic pieniedzy -> wyswietlil ramke
4. Zrobiles pk1 poniwnie
5. Bankomat zrobil pkt 2 ponownie (blokada po raz drugi)
6. BAnkomat wyplacil pieniadze

Podsumowanie
Blokady 2 razy 50 pln
Obciazenia 1 raz 50 pln

Blokady znikna po paru dnia, na ogol z chwila obciazenia rachunku.

Cala sytuacja z limitem jest pochodna faktu ze PKO BP ma system off-line i
nie autoryzuje tranzakcji bezposrednio z kontem a tylko z wykazem
zablokowanych kart.

Pzdr
Marcin Koszewski

do góry

Użytkownik "Grzesieq" <g...@i...you.wana.spam.me.then.do.it> napisał w
wiadomości news:a43ia9$2jc$1@news.tpi.pl...

[ciach]
> Na
> pewno im tego nie podaruje bo przeciez przez cala sprawe stracilem
zaufanie
> do tego banku. Od tej pory za kazdym razem moja reka bedzie drzec
wkladajac
> karte do tego bankomatu z obawy przed powtorzeniem sie calej historii.
>
> Tym czasem prosze was grupowicze o opinie na ten temat. Czy komus z Was
> przydarzyla sie podobna historia? Jak zostala rozwiazana Wasza sprawa?
> Chcialbym dowiedziec sie jak najwiecej w tym temacie aby moja reklamacja
> byla skladana w sposob prawidlowy i profesjonalny.

Spoko, w ten sposób możesz stracić zaufanie do wszystkich banków, bo w
każdym bankomacie się to zdarza sporadycznie. Wszystkie takie reklamacje są
rozpatrywane na korzyść klienta po uzgodnieniu stanu gotówki w bankomacie i
porównaniem go z dziennikiem operacji.
Nie martw się. Rzecz nie w tym, co Ci się przydarzyło (i nie jest to wina
pracowników placówki, którym zrobiłeś raban), ale w tym, aby profesjonalnie
i szybko potrafili rozpatrzyć Twoją reklamację. Dopiero w przypadku, gdy
sprawa się będzie ciągnęła - wówczas jest to powód, aby tracić zaufanie.

Pzdr,
--
+--- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash ---+
|--- w...@k...pl (preferowane/primary) ---|
|--- l...@b...gnet.pl w...@k...pl ---|
+--- ICQ: #45256072 GG: #1993638 ---+

do góry

Grzesieq napisał:
>
> Witam,
>
> Przydarzyla mi sie wczoraj niezwykla historia z bankomatem banku PKO BP...
>
> Grzesieq

W ubiegła srode (6.02) mialem podobna przygode z bakomatem PKO BP w
Krakowie przy ul. Kijowskiej.
Bankomat po wprowadzeniu PIN-u oraz żądanej kwoty (500 zł) wyświetlił
informację, że operacja nie może być zrealizowana i zwrócił mi kartę.
Podszedłem więc do drugiego z bankomatów i znów zażądałem 500 zł. Tym
razem bankomat wyświetlił informację, że limit wypłat został
przekroczony.

Zglosilem ten fakt obsludze banku.Przy okazji spotkalem kilka innych
osob znajdujacych sie w podobnej sytuacji.
Obsluga banku skontaktowala sie z osrodkiem autoryzacji i poinformowala
nas, ze faktycznie nasze limity zostaly zmniejszone.
Powiedzieli, ze prawdopodobnie nasz konta nie zostana obciazone, a w
przypadku ich obciazenia nalezy zlozyc reklamacje.(Przy okazji dali nam
odpowiednie blankiety.)

Wkurzylem sie dosc mocno wysmazylem wiec pisemko opisujace zaistniala
sytuacje i wyslalem ja na adres:

s...@p...pl

W poniedzialek otrzymalem wyciag z konta - konto zostalo jednak
obciazone! Zlozylem wiec reklamacje i czekam na jej wynik.

Nie wiem jak dzialaja bankomaty oraz system autoryzacji transakcji, ale
przestalem im ufac.
Wyglada na to, ze wyplata jest ksiegowana przed sprawdzeniem czy jest
mozliwa.

Pozdrawiam
Zbyszek

do góry

Zbyszek wrote:
>
> W poniedzialek otrzymalem wyciag z konta - konto zostalo jednak
> obciazone! Zlozylem wiec reklamacje i czekam na jej wynik.

Powinni Ci uznać. Mi w każdym razie uznali w podobnej sytuacji
(podczas wypłaty a po autoryzacji zresetował sie bankomat ;-)))

--
Pzdr
J. [WaWa]

do góry

Jozef Zbrodel wrote:
>

>
> Powinni Ci uznać. Mi w każdym razie uznali w podobnej sytuacji
> (podczas wypłaty a po autoryzacji zresetował sie bankomat ;-)))
>


Po uplywie 3 tygodni zwrócono mi reklamowana kwote:
"
2002/02/27 | zwrot reklamowanej kwoty z bankomatu 1009 z dn.06.02.2002
PKO BP SA I O/KRAKÓW
"
Natomiast nie odpowiedziano mi jeszcze na list opisujacy zaistniala
sytuacje, wysłany na adres: s...@p...pl


Pzdr

Zbyszek

do góry

> Po uplywie 3 tygodni zwrócono mi reklamowana kwote:
> Natomiast nie odpowiedziano mi jeszcze na list opisujacy zaistniala
> sytuacje, wysłany na adres: s...@p...pl
>

do góry

Wczoraj napisalem:
>
> Po uplywie 3 tygodni zwrócono mi reklamowana kwote:

> Natomiast nie odpowiedziano mi jeszcze na list opisujacy zaistniala
> sytuacje, wysłany na adres: s...@p...pl

Dzis dostalem odpowiedz Dyrektora Odzialu PKO BP na moja skarge. Nie
wyjasnia wprawdzie przyczyn nieprawidlowego dzialania systemu, lecz jest
elagacka i profesjonalna.


Pzdr
Zbyszek

do góry

Znów wychodzi gdzie Polska leży... Przepraszam was, ale jestem polakiem
mieszkającym w Kanadzie od 15 lat. To co opisujecie tutaj jest dla mnie
horrorem. Przez 15 lat używam bankomaty w Kanadzie, z racji moich interesów
używam bankomaty przynajmniej raz dziennie. Tutaj szok... nigdy nie spotkałem
się z sytuacją opisywaną na tej liście. Tutaj to się określa skandalem!
Pieniądze są na koncie wasze (nie banku), jak jest problem z systemem
(bankomatem) bank ma obowiązek raktyfikować sprawę "natychmiast", a nie na
sprawdzimy i niech pan sprawdzi za ... za trzy tygodnie.
Panie i Panowie na grupie, nie dajcie wmówić sobie, że Banki Polskie są na
światowym poziomie. Prawda jest taka... są dalekie od świata. To co się
wyprawia w Polsce nie jest normalne. Powtarzam, jest to nie normalna sytuacja.
Mam konto, też w Polsce (PKO SA) i dla nich norma światowa jest nie możliwa do
osiągnięcia. Za każdym razem podobne przypadki się wam zdażą, składajcie
oficjalne skargi, tylko publiczna presja może pomóc.
Wiem, że znajdą się osoby, które znajdą ten tekst jako "wychwałkę Kanady", nic
takiego, jest mi poprostu wstyd. Nawet Ambasada Kanadyjska w Warszawie ostrzega
przed polskimi bankami i ich bankomatami. Poprostu płakać się chce.
Pozdrawiam
Derek
> Wczoraj napisalem:
> >
> > Po uplywie 3 tygodni zwrócono mi reklamowana kwote:
>
> > Natomiast nie odpowiedziano mi jeszcze na list opisujacy zaistniala
> > sytuacje, wysłany na adres: s...@p...pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry