eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2003-09-17 12:28:02
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "" <t...@p...onet.pl>

    > >Np. dla nastepujacych parametrow:
    > >Kredyt 120 tys zl, rata odsetkowa dla 6% w PLN to 600 zl/m, dla 3% CHF 300
    > >zl/m.
    > >Latwo dobrac taki okres kredytowania, zeby cos takiego podobnego wyszlo (25
    > >lat).
    >
    > Chwila. Pobawilem sie kalkulatorem na expanderze, i wyszlo mi ze roznica w
    racie
    > pomiedzy kredytem (120.000 na 20 lat, raty stale) 6% a 3% nie przekracza 20%.
    A
    > do tego trzeba jeszcze dodac roznice pomiedzy kursem wyplaty kredytu a kursem
    > splacania.
    > Cos gosciu przesadzil z tymi 1000zl vs 700zl...

    Gościu nie przesadził poniewaź mówił tylko o racie odsetowej nie uwzględniając
    raty kredytowej. Tensor1

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2003-09-17 12:55:48
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "" <t...@p...onet.pl>

    Moja rada jest następująca. Wyznacz harmonogram spłat (np. w Excelu) dla
    kredytu w PLN, o takiej wysokosci ile dostałeś złotówek biorąc kredyt w CHF.
    Przyjmij oprocentownie kredytu w PLN na poziomie WIBOR3M+1% (jeżeli wkład był
    większy niż 40% oraz WIBOR3M+1,5% (jeżeli był wkład był niższy). Systematycznie
    uaktualniaj WIBOR3M co trzy miesiące. Dla ustalenia uwagi przyjmij np.
    oprocentowanie ze strony KB (kredyt EKSTRALOKUM).
    Następnie co miesiąc wyliczaj dwie liczby
    A (kredyt w PLN) - prowizja plus zapłacone dotychczas raty łączne plus
    pozostały kapitał.
    B (kredyt w CHF) - prowizja plus zapłacowne dotychczas raty łączne plus
    pozostały kapitał w CHF przemnozony przez aktualny kurs sprzedazy.

    Interpretacja tych liczb jest nastepująca:
    ************
    suma tego co wydałem plus co jeszcze wydam, gdybym spłacił kredyt natychmiast.
    ***********

    TERAZ RADA

    **************
    Jeżeli liczba B zbliży sie niebezpiecznie do A zmień na PLN. Kwestia co to
    znaczy niebezpiecznie, pozostawiam Tobie. Ja bym przyjął kilka procent.
    **************

    Może to wyglada dośc skomplikowanie ale wierz mi jak sobie przygotujesz
    odpowiedni arkusz w Excelu, to co miesiąc bedziesz tracił na wyliczenia, góra
    pięc minut.

    Pozdrowienia Tensor1

    PS1. Zdaje sobie w pełni sprawę z mankamentów tej strategii ale jest ona
    najprostsza.

    PS2. Nie kieruj sie wysokością aktualnej łącznej raty. MOże byc tak, że rata
    dla CHF będzie duzo mniejsza niz rata dla PLN a już dawno B bedzie wieksze niz
    A.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 33. Data: 2003-09-17 13:24:14
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "" <t...@p...onet.pl>

    > W wielu punktach zgadzam się z tensorem, oprócz jednego. Tensor opiera się
    > na całkowitym koszcie kredytu liczonym tylko jako suma zapłaconych odsetek
    > przez cały okres, a nie bierze pod uwagę kiedy te odsetki są płacone.
    > Serdecznie pozdrawiam
    >
    > Iwona
    > PS. Wyniki moich wyliczeń postaram się przedstawić w kolejnej wiadomości.

    W PEŁNI SIĘ Z TOBĄ ZGADZAM. Trzeba było oczywiście uwzględnic flow-cash.
    Przyznaje, że nie zrobiłem tego tylko przez brak czasu a także przez lenistwo.
    Ja też jak tylko mi czas pozwoli policzę rzeczywistą roczną stopę procentową,
    zakładając że obu przypadkach w roku 2009 spłacamy wszystko. Dokładniej dzisiaj
    bierzemy kredyt na 25 lat, spłacamy go przez 6 lat a na koniec tego okresu
    spłacamy calość (oczywiście kredyt w CHF po aktualnym wtedy kursie sprzedaży).
    Moim zdaniem taka metoda obliczeń jest rozsądna ponieważ po wprowadzeniu EURO
    warunki się wyrównają. Następnie będzie można odpowiedzieć na pytanie. Jaka
    musi byc minimalna roczna stopa wzrostu kursu sprzedaży CHF aby rzeczywista
    roczna stopa procentowa kredytu w CHF była nie mniejsza niz kredytu w PLN.

    Pozdrowienia Tensor1

    PS. Tak naprawdę to jest mi troche gupio, bo w swoim czasie (patrz archiwum)
    bylem dość intensywnym dyskutantem pojęcia rzeczywistej rocznej stopy
    procentowej a nastepnie o niej zapominam. Bardzo przepraszam.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2003-09-17 16:17:24
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "Iskierka" <i...@p...onet.pl>

    > Wiem, że proporcje są inne, i wcale nie uważam, że kredyt w frankach jest
    > korzystniejszy, ale radziłabym tensorowi uwzględnić w jego obliczeniach,
    > również to, że ze względu na wzrost ceny franka tak naprawdę raty spłacane
    w
    > złotówkach są rosnące (przy ratach równych w frankach), a to nieco zmienia
    > obraz sytuacji i powoduje, że wyliczenie ogólnego poziomu odsetek to nie
    > wszystko.
    >
    > Serdecznie pozdrawiam
    >
    > Iwona
    >
    > PS. Wyniki moich wyliczeń postaram się przedstawić w kolejnej wiadomości.

    Mój sposób "sprawdzania" jaki kredyt jest bardziej korzystny jest
    następujący.
    Założenia:
    każdy kredyt z branych przeze mnie pod uwagę charakteryzuje się
    następującymi cechami:
    - istnieje pewna minimalna kwota, która musi być płacona co miesiąc
    (kredyt jest teoretycznie brany na 25 lat i harmonogram spłat jest
    rozpisywany na raty równe)
    - faktycznie wpłacana w każdym miesiącu kwota może być dowolna,
    nieniższa niż minimalna, przyjmuję, że jest to kwota stała, taka na jaką nas
    stać,
    - wzrost kursu franka uwzględniam w sposób taki jak Tensor, tzn. nie ma
    oscylacji, wzrost jest skokowy co roku o określony przyjęty procent (jest on
    elementem alnalizy),
    - przyjmuję, że oprocentowanie kredytu w PLN jest stałe, na poziomie
    WIBOR+1,5, a oprocentowanie kredytu w CHF to 3%, co faktycznie jest bardzo
    konkurencyjne na rynku.
    - kwota odsetek zależy oczywiście, od wysokości niespłaconego kapitału.

    Wyjściowe informacje:
    kwota kredytu, który chcielibyśmy zaciągnąć: 120000 PLN
    kwota, którą jesteśmy w stanie przeznaczać miesięcznie na spłatę kredytu:
    1000 PLN

    Wyniki:
    1) Przy założeniu, że warunki nie zmieniają się do końca spłaty kredytu
    kredyt w PLN kończymy spłacać w marcu 2020r. Żeby spłacić kredyt w CHF
    wcześniej, roczny wzrost kursu franka musi być mniejszy niż 3,5%
    2) Jeżeli interesuje nas wysokość kapitału na koniec 2009r. w przeliczeniu
    na PLN (sugestia Tensora) to dopuszczalny roczny wzrost kursu franka dający
    równe kwoty, jest nieco niższy i wynosi ok. 3,2%.

    Nie wiem na ile sugestia Tensora uwzględniona w punkcie 2 jest słuszna, bo
    raczej nie nastąpi przeliczenie franków na złotówki, tylko franków na euro
    (zresztą też niekoniecznie, bo kredytu w frankach wcale nie musimy
    przewalutowywać). Natomiast nastąpi (przy założeniu, że faktycznie wchodzimy
    w strefę euro) przeliczenie złotówek na euro, które wcale nie musi być
    korzystne.

    Można również uwzględnić inne czynniki:
    1a) Jeżeli założymy, że WIBOR będzie się obniżał o ok 0,5 punktu
    procentowego rocznie aż do aktualnego poziomu LIBOR dla euro, tzn, do ok.
    2,15, a potem pozostanie stały, to kredyt w PLN spłacimy w lipcu 2017 roku,
    aby w tym samym czasie spłacić kredyt w CHF, roczny wzrost jego kursu
    powinien być na poziomie niespełna 1,7%
    2a)przy założeniach jak w punkcie 2) "dopuszczalny" wzrost kursu to ok 2%.

    Z tych wyliczeń wynikałoby, że Tensor ma rację propagując kredyty
    złotówkowe, ale mogą istnieć pewne warunki, ze względu na które ktoś może
    decydować się na kredyt w frankach, np.
    1) mamy niską zdolność kredytową, która nie pozwala nam na wzięcie kredytu w
    odpowiedniej wysokości w złotówkach,
    2) zależy nam na jak najniższych początkowych ratach, na przykład dlatego,
    że początkowy okres spłaty, to jednocześnie okres urządzania mieszkania,
    albo okres oczekiwania na mieszkanie, w którym musimy coś wynajmować,
    3) może się zdarzyć, że KB nie chce nam przyznać kredytu (nie ze względu na
    zdolność kredytową, tylko mówiąc, że system ocenił nas jako "klienta o
    wysokim ryzyku"), a warunki w innych bankach to niekoniecznie WIBOR+1,5.

    Jak widać branie kredytu to nie tylko "czysta matematyka".
    Możliwe, że istnieją również inne przyczyny dla których ludzie biorą kredyt
    w frankach i nikt nie może im tego zabronić (sama omal nie zdecydowałam się
    na taki kredyt).

    Serdecznie pozdrawiam

    Iwona

    PS. do Tensora: Teksty w stylu "****** Zapomnijmy o kredytach w CHF
    ********" tylko zrażają ludzi. Nikogo nie można uszczęśliwiać na siłę.
    Jednocześnie twoje posty coraz bardziej zaczynają przypominać reklamę Kredyt
    Banku, który wprawdzie faktycznie ma korzystną ofertę, ale nie zawsze che
    udzielić kredytu.



  • 35. Data: 2003-09-17 19:25:58
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "" <t...@p...onet.pl>

    Iskierko,
    Twój post jest jednym z niewielu bardzo merytorycznym ustosunkowaniem się do
    mojej analizy. W szczególności poruszyłaś jeden z najważniejszych problemów,
    jak zasymulować przejście na EURO. Myślałem o tym długo i wreszcie postanowiłem
    to zrobić następująco:

    Dla kredytu w PLN policzyłem wielkość

    A - łączne zapłacone raty + pozostały kredyt,

    zaś dla kredytu w CHF

    B - łączne zapłacone raty (w PLN) + pozostały kredyt w CHF * kurs sprzedazy CHF
    obowiązujący bezpośrednio przed dniem wprowadzenia EURO.

    Przeliczając wszystko na PLN (a nie na EURO) możemy sformułować następujący
    problem:

    1. Znależć minimalną roczną stopę wzrostu kursu sprzedaży CHF, taką aby B > A.

    Dokładniej (jak słusznie to zauważyłaś w poprzednim poście) powinien on jednak
    mieć następującą postać:

    2. Znależć minimalną roczną stopę wzrostu kursu sprzedazy CHF, taką aby
    rzeczywista roczna stopa procentowa (RSSP) kredytu w PLN była mniejsza niż RRSP
    dla kredytu w CHF.

    Jutro (lub pojutrze jeżeli czas mi na to pozwoli) postaram się dokładnie
    uzasadnić, tok mojego rozumowania plus podam szereg uwag dotyczących Twojego
    postu.

    Z wyrazami najwyższego szacunku Tensor1.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 36. Data: 2003-09-18 07:04:28
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: m...@p...pl (McMac)

    >Gościu nie przesadził poniewaź mówił tylko o racie odsetowej nie uwzględniając
    >raty kredytowej. Tensor1

    Gdzie? Napisal tylko:
    "teoria teoria a praktyka sobie. wzialem kredyt hipotezny. W PLN placilbym co
    _miesiac_ ponad 1000PLN, w CHF place mniej niz 700PLN."

    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------


  • 37. Data: 2003-09-18 07:06:08
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: m...@p...pl (McMac)

    >> Cos gosciu przesadzil z tymi 1000zl vs 700zl...
    >>
    >Wcale nie przesadzil - ja mam w kredycie w CHF rate 800, ta sama kwota w PLN
    >to 1400...

    Ale podaj jakies parametry! (gdzie, oprocentowanie, okres splaty, raty
    stale/malejace).
    Tak to mozna powiedziec: "a moj kumpel wzial w Prowidencie w zlotowkach i musi
    placic 5000".
    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------


  • 38. Data: 2003-09-18 10:02:11
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy PLN - CHF?
    Od: "Artur" <a...@e...pw.edu.pl>

    Witam,

    Jest jeszcze jeden czynnik odgrywający rolę w czasie decydowania o walucie
    KH.
    Chodzi o sytuację małego wkładu własnego (powiedzmy 5%).
    Przy takim wkładzie raczej nie ma szans na atrakcyjny kredyt w CHF (np. w
    PKO BP ponad 4%, nowego w BPHPBK nie znam). Do tego dochodzi prowizja za
    udzielenie kredytu często dwa razy większa dla CHF niż dla PLN.

    Pozdrawiam.

    --
    Artur



strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1