Wysłałem wypowiedzenie umowy poleconym. Pani oddzwoniła, że fajnie że
tak sobie im pisemko wysłalem, ale ich to nie obchodzi i muszę przyjść
do oddziału. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
innym nie da się zamknąć rachunku. :( Co teraz? Rachunek nadal jest
aktywny.
--
Samotnik

do góry

On Tue, 9 Aug 2005 13:52:33 +0000 (UTC), Samotnik
<s...@W...samotnik.art.pl> wrote:

>Wysłałem wypowiedzenie umowy poleconym. Pani oddzwoniła, że fajnie że
>tak sobie im pisemko wysłalem, ale ich to nie obchodzi i muszę przyjść
>do oddziału. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
>innym nie da się zamknąć rachunku. :( Co teraz? Rachunek nadal jest
>aktywny.
A co masz napisane w umowie?

WAM
--
NadMorskie forum dla szczurów lądowych ;)
www.NadMorze.pl -> Forum

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:ddacf0$6ep$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wysłałem wypowiedzenie umowy poleconym. Pani oddzwoniła, że fajnie że
> tak sobie im pisemko wysłalem, ale ich to nie obchodzi i muszę przyjść
> do oddziału. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
> innym nie da się zamknąć rachunku. :( Co teraz? Rachunek nadal jest
> aktywny.
Rachunki mozna zamykac w kazdym oddziale, niezaleznie gdzie byl otwarty,
ostatnio zamykalem rachunek w miejscowosci oddalonej o 600km od miejscowosci
w ktorej mieszkam(tu rachunek byl zalozony), nie bylo zadnego problemu i
zdziwienia.

do góry

<n...@n...nopl.pl> napisal(a):
>>Wysłałem wypowiedzenie umowy poleconym. Pani oddzwoniła, że fajnie że
>>tak sobie im pisemko wysłalem, ale ich to nie obchodzi i muszę przyjść
>>do oddziału. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
>>innym nie da się zamknąć rachunku. :( Co teraz? Rachunek nadal jest
>>aktywny.
> A co masz napisane w umowie?

Umowa mówi coś w stylu "wypowiedzenie rachunku następuje w formie
pisemnej". ;-) Ostatecznie chyba jutro będę w moim rodzinnym mieście, to
zamknę ten rachunek, ale to jest jakaś farsa....
--
Samotnik

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:ddb8lp$rog$1@nemesis.news.tpi.pl...
> <n...@n...nopl.pl> napisal(a):
. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
>>>innym nie da się zamknąć rachunku.

A probowales w innym oddziale zamykac??

do góry

>
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
> news:ddacf0$6ep$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Wysłałem wypowiedzenie umowy poleconym. Pani oddzwoniła, że fajnie że
> > tak sobie im pisemko wysłalem, ale ich to nie obchodzi i muszę przyjść
> > do oddziału. Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
> > innym nie da się zamknąć rachunku. :( Co teraz? Rachunek nadal jest
> > aktywny.

Co Cie podkusilo, aby zalozyc konto w ING ? Przeciez to bank rodem woniacy
smrodem jak BPH, Multibank, mBank, KredytBank i BGZ.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 10 Aug 2005 03:30:46 +0200, kubakj napisał(a):

> Co Cie podkusilo, aby zalozyc konto w ING ? Przeciez to bank rodem woniacy
> smrodem jak BPH, Multibank, mBank, KredytBank i BGZ.

A jedyny słuszny, to który?

--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.

do góry

<o...@p...onet.pl> napisal(a):
>> <n...@n...nopl.pl> napisal(a):
> . Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
>>>>innym nie da się zamknąć rachunku.
>
> A probowales w innym oddziale zamykac??

Tak, wysłali do banku w którym otworzyłem rachunek. Tak powiedzieli w
oddziale na Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu.
--
Samotnik

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:ddce3u$8ac$2@atlantis.news.tpi.pl...
> <o...@p...onet.pl> napisal(a):
>>> <n...@n...nopl.pl> napisal(a):
>> . Tyle że oddział jest 400km od miejsca, gdzie mieszkam, a w
>>>>>innym nie da się zamknąć rachunku.
>>
>> A probowales w innym oddziale zamykac??
>
> Tak, wysłali do banku w którym otworzyłem rachunek. Tak powiedzieli w
> oddziale na Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu.

Ja mialem konto zalozone w Szczecinie, zapytalem sie czy bede mogl je
zlikwidowac w dowolnej miejscowosci, otrzymalem odpowiedz twierdzaca. Bedac
na slasku w malej miejscowosci, bez trudu zamkneli mi ten rachunek od reki
(nie mialem debetu ani kart do niego). Najlepsza rada idz do innego oddzialu
i sprobuj zamknac ten rachunek, w ING to standard, ze w roznych oddzialach
otrzymasz rozne odpowiedzi. Skoro mnie zamkneli rachunek bez problemu, to
nie ma widac zadnej przeszkody; tylko osoba, z ktora rozmawiales byla pewnie
niedoinformowana.

do góry

w <news:ddcetd$f7f$1@news.onet.pl>
Krzysztof napisał(a):

> Najlepsza rada idz do innego oddzialu
> i sprobuj zamknac ten rachunek, w ING to standard, ze w roznych
> oddzialach otrzymasz rozne odpowiedzi. Skoro mnie zamkneli
> rachunek bez problemu, to nie ma widac zadnej przeszkody; tylko
> osoba, z ktora rozmawiales byla pewnie niedoinformowana.
>

Czesto wystarczy w tym niedoinformowanym oddziale udac sie na rozmowe z kims
wazniejszym od osoby w okienku. Wiele rzeczy "niemozliwych" okazuje sie jak
najbardziej mozliwych.

do góry