No i proszę, jednak zbyt wczesny przeciek informacji do wiadomości publicznej a
w konsekwencji krzyk internautów potrafi zmienić bzdurne decyzje mBanku.
Jak się okazuje siła internautów jest spora - gdyż tylko oni wiedzieli o
wprowadzeniu opłaty za kartę do e-maxa, a właśnie mBank, przynajmniej na
miesiąc odłożyli wprowadzenie tejże opłaty:)).
Pytanie do Shurikena: czy ty to sprawiłeś, czy też może groźba realnego bojkotu
i wycofania pieniędzy spowodowała tą zmianę? A może jednak internauci dysponują
wystarczającą siłą "finansową" z którą musi liczyć się prezes lub zarząd w
Warszawie?
Oj, takie manewry odstraszające klientów mogą poważnie popsuć wprowadzenie
mBanku na giełdę - a przecież poważnym zyskiem BRE ma być właśnie sprzedaż
mBanku.
Cieszy mnie brak opłaty, ciekawe tylko na jak długo (niestety, mróz przyszedł i
pozamykali okna, więc chwilowo trudniej o informacje :)))
Szkoda tylko, że muszę mBank narazić na koszty, ponieważ swoją kartę już
zdążyłem zamknąć - i teraz muszą mi wydać nową.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl