mam obecnie 21 lat i chcialbym zaczac sobie odkladac co miesiac jakas
kwote w jakims funduszu, trzecim filarze czy jak to tam sie nazywa. to
wszystko pod katem kasy na daleka przyszlosc, moze nawet emerytury, a
przynajmniej chodzi o przestrzen 20 lat. gdzie znajde jakies DOBRE i
zyskowne instrumenty regularnego oszczedzania? w czym w ogole moge
wybierac? polecicie cos? moze jakies dlugoterminowe statystyki, bo w
koncu juz jest za nami ok. 10 lat I, II i III filaru...

do góry

On 27 Gru, 18:30, Sarpedon <f...@b...cy> wrote:
> mam obecnie 21 lat i chcialbym zaczac sobie odkladac co miesiac jakas
> kwote w jakims funduszu, trzecim filarze czy jak to tam sie nazywa. to
> wszystko pod katem kasy na daleka przyszlosc, moze nawet emerytury, a
> przynajmniej chodzi o przestrzen 20 lat. gdzie znajde jakies DOBRE i
> zyskowne instrumenty regularnego oszczedzania? w czym w ogole moge
> wybierac? polecicie cos? moze jakies dlugoterminowe statystyki, bo w
> koncu juz jest za nami ok. 10 lat I, II i III filaru...

Typowy III filar z obowiazkowa czescia ubezpieczeniowa i bez
zwolnienia z podatkow inwestowanych w niego skladek w Polsce nie ma
specjalnego sensu, o ile nie traktujesz go bardziej jako
zabezpieczenia rodziny niz siebie.
Najlepiej wyszukac sobie jakies fundusze malego ryzyka i
systematycznie na nie wplacac - moze poprzez mBank.
czytalem gdzies, ze w USA doradzaja przy flugoterminowym oszczedzaniu,
do 30% rocznych oszczednosci lokowac w zloto - za 44 czy wiecej lat
rowniez bedzie to uskladany niezly kapital w twoim przypadku jako
uzupelnienie kwot ze sprzedazy fuduszy.

do góry

krzysztofsf pisze:

>> mam obecnie 21 lat i chcialbym zaczac sobie odkladac co miesiac jakas
>> kwote w jakims funduszu, trzecim filarze czy jak to tam sie nazywa. to
>> wszystko pod katem kasy na daleka przyszlosc, moze nawet emerytury, a
>> przynajmniej chodzi o przestrzen 20 lat. gdzie znajde jakies DOBRE i
>> zyskowne instrumenty regularnego oszczedzania? w czym w ogole moge
>> wybierac? polecicie cos? moze jakies dlugoterminowe statystyki, bo w
>> koncu juz jest za nami ok. 10 lat I, II i III filaru...
> Typowy III filar z obowiazkowa czescia ubezpieczeniowa i bez
> zwolnienia z podatkow inwestowanych w niego skladek w Polsce nie ma
> specjalnego sensu, o ile nie traktujesz go bardziej jako
> zabezpieczenia rodziny niz siebie.
> Najlepiej wyszukac sobie jakies fundusze malego ryzyka i
> systematycznie na nie wplacac - moze poprzez mBank.
> czytalem gdzies, ze w USA doradzaja przy flugoterminowym oszczedzaniu,
> do 30% rocznych oszczednosci lokowac w zloto - za 44 czy wiecej lat
> rowniez bedzie to uskladany niezly kapital w twoim przypadku jako
> uzupelnienie kwot ze sprzedazy fuduszy.

chyba racja, poszperalem nieco w internecie i znalazlem cos co sie
nazywa plan/program systematycznego oszczedzania (PSO). i tu pojawia sie
problem: do wyboru do koloru. przykladowe sa tu:
http://www.bankier.pl/inwestowanie/fundusze/pso/ ale tez wiem ze w
inteligo mozna cos takiego zalozyc.

pytanie: gdzie w miare najkorzystniej wyjde? comiesieczna kwota wplaty
to 200 zl i moze wzrastac (raczej spadac nie bedzie). horyzont czasowy
dlugi (>10 lat). moze ktos cos konkretnego jednak poleci? jesli nie to
przejde sie do expandera albo open finance i tam sie popytam.

do góry

> chyba racja, poszperalem nieco w internecie i znalazlem cos co sie
> nazywa plan/program systematycznego oszczedzania (PSO). i tu pojawia
> sie problem: do wyboru do koloru. przykladowe sa tu:
> http://www.bankier.pl/inwestowanie/fundusze/pso/ ale tez wiem ze w
> inteligo mozna cos takiego zalozyc.

Omijaj szerokim łukiem. To było nawet dobre kiedyś, ale dzisiaj można to
samo osiągnąć znacznie mniejszym kosztem.
Omijaj szczególnie produkty łączone jak fundusze z ubezpieczeniem..

> pytanie: gdzie w miare najkorzystniej wyjde? comiesieczna kwota wplaty
> to 200 zl i moze wzrastac (raczej spadac nie bedzie). horyzont czasowy
> dlugi (>10 lat). moze ktos cos konkretnego jednak poleci?

Choćby SFI w mBanku i w twoim wieku i z tak długim horyzontem oszczędzania
to nie fundusze małego ryzyka będą najlepszym wyborem. Raczej te większego
ryzyka i w miarę upływu czasu przenoszenie do FI mniejszego ryzyka.
Założenia to osiągnięcie większego zysku i dopiero później ochrona
kapitału. W perspektywie kilkunastu lat ryzyko straty jest dość mało
prawdopodobne, o ile przenoszenie odbędzie się w odpowiednim momencie, ale
tego momentu raczej nie przegapisz mając kilknaście lat obserwacji rynków
i korelacji z nimi FI w które zainwestujesz. Najgroźniejszy jest pierwszy
okres, kiedy to brak doświadczenia nie pozwala na prawidłową ocenę i przy
pierwszych stratach wymięka się i ucieka, a to przegrana.

> jesli nie to przejde sie do expandera albo open finance i tam sie
> popytam.

Doradzą to, na czym oni sami dzięki tobie zarobią. Twoim kosztem, a możesz
tego uniknąć.

do góry

Z moich doświadczeń wynika, że nie warto się wiązać jakimiś umowami, z
których korzyść ma tylko jedna strona - instytucja finansowa. Najlepiej
inwestować na własną rękę i nie wiązać się żadnymi cyrografami.
Sytuacja na rynkach jest zmienna i dobrze jest mieć wolną rękę w zmianie
formy inwestowania kapitału.
Wszystkie te plany systematycznego oszczędzania, IKE i inne pierdoły
mają jeden cel: Zmusić Cię, żebyś wpłacał im regularnie kasę lub
przynajmniej utrzymywał u nich już wpłacone składki, z czego będą mogli
sobie pobierać prowizje. Nawet jak będziesz niezadowolony z efektów,
będziesz się powstrzymywał przed zamknięciem pozycji bo to wiąże się
zazwyczaj z dodatkowymi kosztami.

--
Pozdrawiam
Piotr Hołda

do góry

Piotr Hołda pisze:

> Z moich doświadczeń wynika, że nie warto się wiązać jakimiś umowami, z
> których korzyść ma tylko jedna strona - instytucja finansowa. Najlepiej
> inwestować na własną rękę i nie wiązać się żadnymi cyrografami.
> Sytuacja na rynkach jest zmienna i dobrze jest mieć wolną rękę w zmianie
> formy inwestowania kapitału.
> Wszystkie te plany systematycznego oszczędzania, IKE i inne pierdoły
> mają jeden cel: Zmusić Cię, żebyś wpłacał im regularnie kasę lub
> przynajmniej utrzymywał u nich już wpłacone składki, z czego będą mogli
> sobie pobierać prowizje. Nawet jak będziesz niezadowolony z efektów,
> będziesz się powstrzymywał przed zamknięciem pozycji bo to wiąże się
> zazwyczaj z dodatkowymi kosztami.

rozumiem. idac za waszymi radami dzis zlozylem wniosek przez internet o
otwarcie ekonta w mbanku (bo jeszcze nie mam). potem zainteresuje sie
supermarketem funduszy i bede probowal. zobaczymy jak to wyjdzie po
roku. jednakze jestem kompletnie zielony w temacie FI, wiec nawet nie
wiem na co zwracac uwage, a jedyna pomoca jest opis jaki widnieje na
stronie mbanku.

do góry

Sarpedon pisze:
> mam obecnie 21 lat i chcialbym zaczac sobie odkladac co miesiac jakas
> kwote w jakims funduszu, trzecim filarze czy jak to tam sie nazywa. to
> wszystko pod katem kasy na daleka przyszlosc, moze nawet emerytury, a
> przynajmniej chodzi o przestrzen 20 lat. gdzie znajde jakies DOBRE i
> zyskowne instrumenty regularnego oszczedzania? w czym w ogole moge
> wybierac? polecicie cos? moze jakies dlugoterminowe statystyki, bo w
> koncu juz jest za nami ok. 10 lat I, II i III filaru...

Samemu. W fundusze inwestycyjne.

http://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_oszczedza
nia/fundusze_inwestycyjne/
http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/


--
Mithos

do góry

Mithos pisze:

>> mam obecnie 21 lat i chcialbym zaczac sobie odkladac co miesiac jakas
>> kwote w jakims funduszu, trzecim filarze czy jak to tam sie nazywa. to
>> wszystko pod katem kasy na daleka przyszlosc, moze nawet emerytury, a
>> przynajmniej chodzi o przestrzen 20 lat. gdzie znajde jakies DOBRE i
>> zyskowne instrumenty regularnego oszczedzania? w czym w ogole moge
>> wybierac? polecicie cos? moze jakies dlugoterminowe statystyki, bo w
>> koncu juz jest za nami ok. 10 lat I, II i III filaru...
> Samemu. W fundusze inwestycyjne.
> http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/

jak juz wczesniej napisalem, na razie zlozylem wniosek o otwarcie
ekonta. pytanie jednak na przyszlosc: jak monitorowac fundusze, co
powinienem wiedziec, jak wybrac fundusze, na co zwracac uwage, czy
informacje na stronie mbanku sa w pelni wystarczajace, a moze jakas
literatura dodatkowa?

do góry