Pisze na te grupe po raz pierwszy, wiec sie przedstawie:
jestem Piotrek.
Ale do meritum.
Otoz kilka dni temu zapragnalem otworzyc sobie e-pakiet (jako
interface do bankomatow), wypełnilem wiec wniosek w necie, za dwa dni
zadzwoniła jakas panienka i umowila mnie na dzisiaj ( ups ... juz wczoraj) w
celu 'dopelnienia formalnosci' w wybranym przeze mnie oddziale ( Katowice
ul. Kosciuszki). Wybralem sie wiec dzisiaj do w/w placowki i coz sie okazuje
? Otoz nic nie wiedza o mojej sprawie, coz mysle sobie - nic wielkiego (
ktos tu niedawno uskarzal sie na Multi ) obsłuza mnie tak czy siak. Jakiez
bylo moje zdziwienie, ze jednak nie ! Mam przyjsc ponownie w ......srode, bo
cyt. "ja nic nie wiem a kierowniczki nie ma, a ja nie mam dostepu do
skrzynki". Szczeka mi opadla. Domyslilem sie, ze chodzi o skrzynke e-mail na
ktora "kierowniczka" otrzymuje z centrali umowy do podpisania. Ale nie to
jest istotne - zastanawiaja mnie ich procedury; jak to jest mozliwe, ze w
takim banku jak Fortis w sytuacji kiedy "kierowniczka" wybierze sie na urlop
to NIKT nie jest w stanie jej zastapic ! Co o tym myslicie ?
Piotrek

do góry

A moze chodzilo o skrzynke z dyskietka ? :)
No niestety - e-pakiet jest traktowany w placowkach po macoszemu

do góry

> A moze chodzilo o skrzynke z dyskietka ? :)

He, he myslisz, ze to mozliwe ;) ?
Czytalem tu troche o Twoich przygodach z e-pakietem, ale tak zle to chyba z
nimi nie jest (przynajmniej tak mi sie marzy), ale jesli nawet to "nic to" -
jak mawiał pewien mały rycerz- jestem wytrwały i tak łatwo sie nie poddam :)
Piotrek

do góry

> Czytalem tu troche o Twoich przygodach z e-pakietem, ale tak zle to chyba
z
> nimi nie jest (przynajmniej tak mi sie marzy), ale jesli nawet to "nic
to" -
> jak mawiał pewien mały rycerz- jestem wytrwały i tak łatwo sie nie poddam
:)

hehehe - zacznij od razu dopytywac sie o VC - moze w koncu kiedys sie ugna??
:)

do góry

hehehe - zacznij od razu dopytywac sie o VC - moze w koncu kiedys sie ugna??
:)

nie omieszkam, widze nawet 'swiatełko w tunelu' (jak rzekł swego czasu moj
ulubiony Prezydent)
Otoz w nowej TOIP w czesci dot. e-pakietu jest pozycja: Visa Classic, co
prawda na razie pusta, ale .... moze ....kiedys :)

Piotrek

do góry

> Otoz w nowej TOIP w czesci dot. e-pakietu jest pozycja: Visa Classic, co
> prawda na razie pusta, ale .... moze ....kiedys :)

eee -bylo.
Przeciez od samego poczatku obiecywali, ze po 6 miesiacach bedzie. A w
starej tez chyba bylo.

do góry

> hehehe - zacznij od razu dopytywac sie o VC - moze w koncu kiedys sie
> ugna??
>:)

Widze, ze jeszcze wciaz w to wierzysz... ;-)

A ja tam zamknalem 2 miesiace temu e-pakiet, ale do dzis mi nie przelali
pozostalej kwoty. A ostatnio stwierdzilem, ze nawet w IE6 nie bardzo chce
fortis dzialac, tzn. jakies javascripty na stronie logowania wykrzaczaja sie
i nie mozna dalej przejsc, zeby sprawdzic, czy mi to w koncu zamkneli, czy
nie...

--
<xml-sig>
Adam
</xml-sig>

do góry

eee -bylo.
Przeciez od samego poczatku obiecywali, ze po 6 miesiacach bedzie. A w
starej tez chyba bylo.

Tak mi sie cosik zdaje, ze chyba jednak JEJ nie wprowadza, chocby dlatego ze
atrakcyjnosc Pakietu Srebrnego troszke by zbladla, a im chyba chodzi o to
aby zlapac ludkow na e-pakiet a potem co lepszejszym zaproponowac Srebrny, a
potem .....:) Nie pomne juz dokladnie, ale kiedy kilka miesiecy temu
dzwoniłem na ich infolinie i probowalem dowiedziec sie czegos na temat
e-pakietu to Pani bardzo namawiała mnie na Pakiet Srebrny twierdzac, ze w
niektorych oddziałach maja promocje polegajace na tym, ze mozna zalozyc w/w
wplacajac jedyne 1500/m-c. Tak wiec nie licze za bardzo na to, ze beda
rozwijac ten produkt (e-pakiet), bo to nie ten segment rynku ktory
niedzwiadki lubia najbardziej ;)

Piotrek

do góry

Moja żona miała dokładnie taką samą sytuację w oddziale w Łodzi. Byłem razem
z nią. A że mieszkamy 45 km od Łodzi powiedziałem , że mają sprawę załatwić
natychmiast. Więc młode siksy podzwoniły gdzie trzeba. Wszystkie potrzebne
rzeczy dostały na swoje skrzyneczki. I konto zostało otwarte.

Pozdrawiam
kriskel

do góry

Eh ... juz po wszystkim :)
Ale po kolei: najpierw posłałem im emilka z reklamacja - cisza, w srode tel.
na infolinie - za 5 min. tel. z oddziału ze juz na mnie czekaja, potem z
centrali - w odzdziale juz na mnie czekaja :)) Jade zatem, Pani cała
przejeta nie moze znalezc mojego wniosku, bo odłozyla (zeby nie zapomniec)
... i zaginał, ale w koncu sie znalazł pod aparatem telef. bidaczek sobie
lezał :) Potem poszło juz sprawnie. Wrociłem do domciu wygenerowałem sobie
certyfikacik, zainstalowałem w przegladarce, loguje sie i .... kurka nie mam
identyfikatora:( Tel. na infolinie do specjalisty od Pl@nety i ...
dowiaduje sie, ze powinni mi dac w oddziale, zatem kolejny tel. do
oddziału - "my nie mamy, to trzeba na infolini", tel. na infolinie do
specjalisty - "ja nie mam, niech Pan sprobuje jeszcze raz w oddziale", tel.
do oddziału - "nie mamy odwzorowania w systemie" Ehhhh !!! Jestem
spokojny...jestem spokojny... jestem spokojny;) Udało mi sie tylko
dowiedziec jak zbudowany jest identyfikator. Zaryzykowałem i za 3 razem
udało się :))))) Ach ten FORTIS !

Piotrek

do góry